forum.hutnik.krakow.pl

wojo77 pisze:

MISIEK72 pisze:Dla przeciętnego postronnego obserwatora wygląda to tak, że ten cały szum z nowym właścicielem to jakiś jeden wielki farmazon. Nie mówię , że tak jest tylko jak to wygląda z boku . Bo patrząc , że tam naprawdę są ogromne pieniądze i słyszy się zapowiedzi, że przyszły właściciel chce za wszelką cenę utrzymać 2 ligę to sorry ale zatrudnienie żółtodzioba ala Lipecki II, gdzie więcej niż pół drużyny to dzieciaki nie wygląda poważnie.
Powiedziałbym nawet, że wygląda dramatycznie słabo.
No ale może znów jak w przypadku Szydełki zdarzy się niesamowity fart czego wszystkim życzę.
Tu trzeba było fachmana który by z tych 6 meczy wyciągnął maksa, by w przerwie zimowej nie było 10 pkt straty do bezpiecznego miejsca.

Z tego co wiem był ciekawy trener który większość swojej pracy spędził za granicą ale na ostatniej prostej się wycofał. Pisząc fachmana masz na myśli chyba kogoś typu Papszun bo szczerze to nie widzę takiego trenera którego można by nazwać fachmanem nawet w ekstraklapie a co dopiero na trzeci poziom rozgrywek, zejdźmy na ziemię tym bardziej że jest środek sezonu i wybór ograniczony. Gość ma doświadczenie jako drugi trener ale kiedyś musi zacząć jako pierwszy, doświadczenie zbierał w ekstraklasie i pierwszej lidze więc naturalnym jest żeby jako pierwszy zaczął od niższej ligi, zobaczymy po kilku meczach po Siedlcach bo tu już nic nie wymyśli czy zmiana jest na plus.

Pisząc fachmana miałem raczej na myśli trenera który ma w swoim CV jakiekolwiek doświadczenie w roli pierwszego trenera.

Decyzja trochę spóźniona według mnie, ale lepiej późno niż później. Po 8 porażkach w 9 meczach trudno byłoby zaakceptować dalsze trwanie trenera na stanowisku.

Wprawdzie wydaje mi się, że trener będzie mieć dużo materiałów do przemyśleń w kontekście seniorskiej trenerki, jednak warto podziękować za podjęcie się zadania. Z mojej osobistej perspektywy zwycięstwo z Lechem II za inaugurację a także później pogrom Siarki, pokazany całej Polsce w TVP nawet będę pamiętać, zwłaszcza że wziąłem wtedy młodszego członka rodziny na trybunę a później oglądnęliśmy sobie powtórkę.

Nowy trener oczywiście jest zagadką, ale nie było nic do stracenia. Zgadzam się też z Miśkiem 72, że lepszy byłby fachowiec z doświadczeniem. Domyślam się, jednak że musimy mierzyć siły na zamiary i podejrzewam, że nie jest łatwo trafić zawsze na taki moment że taki fachowiec będzie dostępny w środku sezonu i w dodatku chętny do podjęcia się wyzwania w ostatniej drużynie drugiej ligi, gdzie można dużo stracić ze swojej renomy a niewiele zyskać. Myślę, że miał trochę racji też trener Janiczak, kiedy przed trzecioligowym meczem z Motorem naszpikowanym byłymi gwiazdami ekstraklasy zauważył, że gdyby te gwiazdki były wciąż poziomie ekstraklasy, to grałyby w trzecioligowym Motorze, który dostał od 5:3 (oczywiście z trenerami jest trochę inaczej).

W przypadku nowego trenera zaletą będzie motywacja, bo ma szanse wskoczyć na ogólnopolski poziom. Widać, że ma też doświadczenie z pozycji asystenta w większej piłce. Zobaczymy jak się sprawdzi. W przypadku człowieka spoza środowiska zaletą jest również to że jego praca będzie oceniana czysto merytorycznie.

Także powodzenia!

Taka ciekawostka:
https://sport.lovekrakow.pl/aktualnosci ... Y5yRq_4pN8

Podsumowując kulisy z trenerem Boblą i wywiad dla TVP Kraków:
- trener również preferuje "granie piłką", ale:
- w obecnej sytuacji będą konieczne prostsze środki,
- zespół jest na tyle młody i niedoświadczony, że trzeba interweniować na bieżąco z ławki,
- wzmocnienia będą konieczne żeby przetrwać,
- zapoznał się z wątkami kibicowski i uważa, że kibice wiele pomagają będąc "dwunastym zawodnikiem",
- spędził 10 lat na poziomie centralnym więc nie czuje żadnej tremy przed prowadzeniem zespołu i "drugą ligą".

bn pisze:Podsumowując kulisy z trenerem Boblą i wywiad dla TVP Kraków:
- trener również preferuje "granie piłką", ale:
- w obecnej sytuacji będą konieczne prostsze środki,
- zespół jest na tyle młody i niedoświadczony, że trzeba interweniować na bieżąco z ławki,
- wzmocnienia będą konieczne żeby przetrwać,
- zapoznał się z wątkami kibicowski i uważa, że kibice wiele pomagają będąc "dwunastym zawodnikiem",
- spędził 10 lat na poziomie centralnym więc nie czuje żadnej tremy przed prowadzeniem zespołu i "drugą ligą".

No i elegancko. Kiełbasy do góry i golimy frajerów, bo oni chuja grają.

Winnetou pisze:

bn pisze:Podsumowując kulisy z trenerem Boblą i wywiad dla TVP Kraków:
- trener również preferuje "granie piłką", ale:
- w obecnej sytuacji będą konieczne prostsze środki,
- zespół jest na tyle młody i niedoświadczony, że trzeba interweniować na bieżąco z ławki,
- wzmocnienia będą konieczne żeby przetrwać,
- zapoznał się z wątkami kibicowski i uważa, że kibice wiele pomagają będąc "dwunastym zawodnikiem",
- spędził 10 lat na poziomie centralnym więc nie czuje żadnej tremy przed prowadzeniem zespołu i "drugą ligą".

No i elegancko. Kiełbasy do góry i golimy frajerów, bo oni chuja grają.

Ament.

Winnetou pisze:

bn pisze:Podsumowując kulisy z trenerem Boblą i wywiad dla TVP Kraków:
- trener również preferuje "granie piłką", ale:
- w obecnej sytuacji będą konieczne prostsze środki,
- zespół jest na tyle młody i niedoświadczony, że trzeba interweniować na bieżąco z ławki,
- wzmocnienia będą konieczne żeby przetrwać,
- zapoznał się z wątkami kibicowski i uważa, że kibice wiele pomagają będąc "dwunastym zawodnikiem",
- spędził 10 lat na poziomie centralnym więc nie czuje żadnej tremy przed prowadzeniem zespołu i "drugą ligą".

No i elegancko. Kiełbasy do góry i golimy frajerów, bo oni chuja grają.

Haha tu błysnąłeś
Który to powiedział? Nie czasem Wójcik ŚP.?
Chyba, że Smuda

JOK_NH pisze:

Winnetou pisze:

bn pisze:Podsumowując kulisy z trenerem Boblą i wywiad dla TVP Kraków:
- trener również preferuje "granie piłką", ale:
- w obecnej sytuacji będą konieczne prostsze środki,
- zespół jest na tyle młody i niedoświadczony, że trzeba interweniować na bieżąco z ławki,
- wzmocnienia będą konieczne żeby przetrwać,
- zapoznał się z wątkami kibicowski i uważa, że kibice wiele pomagają będąc "dwunastym zawodnikiem",
- spędził 10 lat na poziomie centralnym więc nie czuje żadnej tremy przed prowadzeniem zespołu i "drugą ligą".

No i elegancko. Kiełbasy do góry i golimy frajerów, bo oni chuja grają.

Haha tu błysnąłeś
Który to powiedział? Nie czasem Wójcik ŚP.?
Chyba, że Smuda

Wójcik, ten sam, który uczył się trenerki w Hutniku i ładował wódę ze starym Koźmińskim - który był wtedy kierownikiem 2ligowej sekcji koszykarek.

Piotrek pisze:

JOK_NH pisze:

Winnetou pisze:

No i elegancko. Kiełbasy do góry i golimy frajerów, bo oni chuja grają.

Haha tu błysnąłeś
Który to powiedział? Nie czasem Wójcik ŚP.?
Chyba, że Smuda

Wójcik, ten sam, który uczył się trenerki w Hutniku i ładował wódę ze starym Koźmińskim - który był wtedy kierownikiem 2ligowej sekcji koszykarek.

I Wójcik i Smuda. Połączyłem ich dwie złote myśli. Ten pierwszy mówił piłkarzom "Kiełbasy do góry i golimy frajerów", a drugi "Chuja grają, opierdolimy ich".

Do tego jeszcze "Coco jumbo i do przodu" i wjeżdżamy z bramą do 1-ej ligi,

Winnetou pisze:

Piotrek pisze:

JOK_NH pisze:
Haha tu błysnąłeś
Który to powiedział? Nie czasem Wójcik ŚP.?
Chyba, że Smuda

Wójcik, ten sam, który uczył się trenerki w Hutniku i ładował wódę ze starym Koźmińskim - który był wtedy kierownikiem 2ligowej sekcji koszykarek.

I Wójcik i Smuda. Połączyłem ich dwie złote myśli. Ten pierwszy mówił piłkarzom "Kiełbasy do góry i golimy frajerów", a drugi "Chuja grają, opierdolimy ich".

Do tego jeszcze "Coco jumbo i do przodu" i wjeżdżamy z bramą do 1-ej ligi,

W swojej biografii,"Wójt"wspominał czasy spędzone w Hutniku,i to że ówcześni zawodnicy(naszego klubu) już wtedy "handlowali"meczami.

brawo dla zarządu za zmiane trenera. Podejrzewam że to nie była łatwa decyzja bo człowiek z universum Hutniczego, no ale niestety totalny niewypał. Tak więc jeszcze raz brawo

wiadomo co z Assinor ?

hosek1950 pisze:wiadomo co z Assinor ?

U Marka bez zmian. Dalej jest Murzynem.

rozmowa z trenerem od 26 minuty
https://www.youtube.com/watch?v=HxebV6CpGsA

ogólnie w pierwszych wywiadach sprawia wrażenie poczciwego i pracowitego chlopa