Hutnik Kraków - Błękitni Stargard 14.04.2021 godz. 16:30
: pn kwie 12, 2021 10:45 am
Przed nami trzeci z rzędu meczu u siebie z dołem tabeli.
Błękitni po wygranej z Ostródą już przed nami.
W zespole gości nie zagra czołowy zawodnik Bochnak.
Hutnik zapewne bez Kielisia, który ma problem z plecami.
Nikt nie pauzuje za kartki.
Zastanawia mnie czy znowu pojawi się milicja na obiektach Hutnika i będzie pałować i gazować stojących spokojnie (w maseczkach) i dopingujących kibiców?
Czy zarząd klubu mógłby zadziałać w tej sprawie i na przykład na czas meczu "przesunąć" (w teorii) ogrodzenie końcowe trybun i wpuścić kibiców licznymi furtkami ewakuacyjnymi na rozległy teren, który jest w obrębie stadionu. W ten sposób mecz dalej odbywał się zgodnie z zaleceniami czyli bez udziału publiczności, zwiększyłby się dystans między fanami (ponoć to priorytet) , nie byłoby milicji, która ze zbyt dużą szybkością notorycznie i bez powodu (!) przejeżdża drogą ewakuacyjną, tak jakby chcieli potrącić kogoś specjalnie!
W ogóle się o tym tu nie mówi ale w sobotę działy się dantejskie sceny za zegarem.
Byli tam kibice dla których liczy się Hutnik, ludzie w różnym wieku, których łączy jedna idea, także z dziećmi, w tym z córkami, również kilka kobiet, a milicja pozwalała sobie na stanowczo zbyt wiele.
I to wszystko na meczu Hutnika przy biernej postawie zarządu!
Były głupawe oświadczenia na temat klatki w Daleszycach, ta niby troska o dobro kibiców i traktowanie ich z zgodnie z prawami człowieka, a teraz takie sceny na Suchych Stawach i cisza???
Wymowne...
W końcu dojdzie tam do tragedii i wtedy będzie wielkie ubolewanie i kolejne denne oświadczenia.
Błękitni po wygranej z Ostródą już przed nami.
W zespole gości nie zagra czołowy zawodnik Bochnak.
Hutnik zapewne bez Kielisia, który ma problem z plecami.
Nikt nie pauzuje za kartki.
Zastanawia mnie czy znowu pojawi się milicja na obiektach Hutnika i będzie pałować i gazować stojących spokojnie (w maseczkach) i dopingujących kibiców?
Czy zarząd klubu mógłby zadziałać w tej sprawie i na przykład na czas meczu "przesunąć" (w teorii) ogrodzenie końcowe trybun i wpuścić kibiców licznymi furtkami ewakuacyjnymi na rozległy teren, który jest w obrębie stadionu. W ten sposób mecz dalej odbywał się zgodnie z zaleceniami czyli bez udziału publiczności, zwiększyłby się dystans między fanami (ponoć to priorytet) , nie byłoby milicji, która ze zbyt dużą szybkością notorycznie i bez powodu (!) przejeżdża drogą ewakuacyjną, tak jakby chcieli potrącić kogoś specjalnie!
W ogóle się o tym tu nie mówi ale w sobotę działy się dantejskie sceny za zegarem.
Byli tam kibice dla których liczy się Hutnik, ludzie w różnym wieku, których łączy jedna idea, także z dziećmi, w tym z córkami, również kilka kobiet, a milicja pozwalała sobie na stanowczo zbyt wiele.
I to wszystko na meczu Hutnika przy biernej postawie zarządu!
Były głupawe oświadczenia na temat klatki w Daleszycach, ta niby troska o dobro kibiców i traktowanie ich z zgodnie z prawami człowieka, a teraz takie sceny na Suchych Stawach i cisza???
Wymowne...
W końcu dojdzie tam do tragedii i wtedy będzie wielkie ubolewanie i kolejne denne oświadczenia.