Strona 3 z 3

: ndz kwie 17, 2022 8:41 pm
autor: tomabon
HAMAS pisze:Skandal to, to co zrobił Jurkowski wziął gościa z bodiczka a to nie hokej.


Obejrzyj sobie powtórkę

: pn kwie 18, 2022 1:00 pm
autor: ksh72
tomabon pisze:
HAMAS pisze:Skandal to, to co zrobił Jurkowski wziął gościa z bodiczka a to nie hokej.


Obejrzyj sobie powtórkę




https://www.youtube.com/watch?v=IH2D4H_eP0I


Jurkowski stoi i nagle rusza w stronę przeciwnika, jeszcze się obraca plecami i powoduje upadek. Karny jak nic. A koleś sobie piłke wypuścił zadaleko i przejałby ją Drąg.
Druga bramka wiadomo, a przy trzeciej stojacy przed pierwszym słupkiem nasz zawodnik (?) przedłuża ją na 2 metr przed bramką.
Jak się robi takie indywidualne błedy to się meczu nie remisuje nawet w okregówce.

: wt kwie 19, 2022 10:19 am
autor: dUfio
pawcio pisze:
dUfio pisze:Mimo , ze najwyższa porażka w tym sezonie to najmniej wkurwiająca, bo po prostu z Wigrami nie mieliśmy żadnych szans. Mimo prezentu z 1 połowy nie było cienia szans na punkty, w przeciwieństwie np do Motoru albo Chojnic.
Przy celach o jakie gramy (max 15 miejsce) to taka porażkę z drużyna z Top6 trzeba było niestety kalkulować. Ważniejsze byly mecze z Pogonią, Kaliszem, a będą z Ostródą, Zniczem i Puławami.
No chyba że ktoś ciągle liczył na cud i normalne utrzymania, a to już od dawna jest science fiction, nawet jakby Śląsk wszystko przegrał to byśmy musieli zdobyć 8 punktów w 7, a teraz już w 6 meczach. Jeśli dzis wygra to 11, czyli teraz prawie 2 mecz. Takich cudów nie ma.


Przed tym meczem to jeszcze takie sci-fi nie było - patrząc realnie gdybyśmy dziś w Suwałkach wygrali (a biorąc pod uwagę nasze wyniki z nimi, nie było to takie niemożliwe) na dziś mielibyśmy stratę 5 punktów i 6 kolejek.


Niestety "gdyby" to tu słowo klucz. Zgadza się, z Wigrami dobrze graliśmy w zeszłym roku, ale generalnie nasza postawa na wyjazdach w tym sezonie jest fatalna. 1 wygrana, 3 remisy I 9 porażek. Więc wygrana z drużyna top6 należało traktować w kategorii cudu. Oczywiście każdy sportowiec, w szczególności reprezentujący Hutnika, powinien walczyć o zwycięstwo zawsze, ale realnie jakiekolwiek punkty w Chojnicach, Suwałkach oraz w Rzeszowie i Chorzowie będzie należało rozpatrywać w kategorii sensacji (raz bylo blisko)
Trzeba powalczyć o wygrana z Ostródą i Zniczem, oraz jakieś punkty z Radunia i Puławami. Zakładając bardzo optymistyczny scenariusz zdobędziemy do końca sezonu 8 punktów. Nawet przy 0 Śląska lecimy. No ale to tylko teoria. Gramy do końca.

: pn maja 09, 2022 10:49 am
autor: dUfio
dUfio pisze:
pawcio pisze:
dUfio pisze:Mimo , ze najwyższa porażka w tym sezonie to najmniej wkurwiająca, bo po prostu z Wigrami nie mieliśmy żadnych szans. Mimo prezentu z 1 połowy nie było cienia szans na punkty, w przeciwieństwie np do Motoru albo Chojnic.
Przy celach o jakie gramy (max 15 miejsce) to taka porażkę z drużyna z Top6 trzeba było niestety kalkulować. Ważniejsze byly mecze z Pogonią, Kaliszem, a będą z Ostródą, Zniczem i Puławami.
No chyba że ktoś ciągle liczył na cud i normalne utrzymania, a to już od dawna jest science fiction, nawet jakby Śląsk wszystko przegrał to byśmy musieli zdobyć 8 punktów w 7, a teraz już w 6 meczach. Jeśli dzis wygra to 11, czyli teraz prawie 2 mecz. Takich cudów nie ma.


Przed tym meczem to jeszcze takie sci-fi nie było - patrząc realnie gdybyśmy dziś w Suwałkach wygrali (a biorąc pod uwagę nasze wyniki z nimi, nie było to takie niemożliwe) na dziś mielibyśmy stratę 5 punktów i 6 kolejek.


Niestety "gdyby" to tu słowo klucz. Zgadza się, z Wigrami dobrze graliśmy w zeszłym roku, ale generalnie nasza postawa na wyjazdach w tym sezonie jest fatalna. 1 wygrana, 3 remisy I 9 porażek. Więc wygrana z drużyna top6 należało traktować w kategorii cudu. Oczywiście każdy sportowiec, w szczególności reprezentujący Hutnika, powinien walczyć o zwycięstwo zawsze, ale realnie jakiekolwiek punkty w Chojnicach, Suwałkach oraz w Rzeszowie i Chorzowie będzie należało rozpatrywać w kategorii sensacji (raz bylo blisko)
Trzeba powalczyć o wygrana z Ostródą i Zniczem, oraz jakieś punkty z Radunia i Puławami. Zakładając bardzo optymistyczny scenariusz zdobędziemy do końca sezonu 8 punktów. Nawet przy 0 Śląska lecimy. No ale to tylko teoria. Gramy do końca.



Nawet 13 (dotychczasowe 7 i ewentualne przyszłe 6) w ostatnich 6 meczach (4 wygrane, remis, porażka) by nie pomogło...