II LIGA SEZON 2022/23
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
no więc nasz wesoły Luj w podartych spodniach stwierdził że będzie się bawił tyle ile mu starczy pary, no i starczyło jej zadziwiająco długo, bo dwie godziny przed zamknięciem skapitulował, choć miał po drodze różne propozycje "wspomagania" ale stwierdził, że nie będzie się zadłużał, tylko jedzie na sucho ile fabryka dała. Gdy wyszedł w końcu cały spocony, wymięty i bez grosza na zewnątrz i dopalał wyciśniętego z podartych portek ostatniego szluga, czekając na pierwszy tramwaj na dzielnicę, był świadkiem niecodziennego (?) wydarzenia. Otóż jakiś naburmuszony cham zaczął burzyć się do jakiejś niewiasty. A nasz Luj jako człowiek bidny ale honorowy zachował się wzorowo i wstawił się za damą, w sukurs przyszli mu bramkarze z klubu, którzy wywalili na zbity pysk prostaka, który przyjechał na bibe spod Suwałk , który zresztą podpadł im wcześniej nie regulując rachunku. Docenili przy okazji zacną postawę jegomościa
-Schodzisz jeszcze? Na jednego...?
No i co miał zrobić. Poszedł.
-Schodzisz jeszcze? Na jednego...?
No i co miał zrobić. Poszedł.
dUfio pisze:no więc nasz wesoły Luj w podartych spodniach stwierdził że będzie się bawił tyle ile mu starczy pary, no i starczyło jej zadziwiająco długo, bo dwie godziny przed zamknięciem skapitulował, choć miał po drodze różne propozycje "wspomagania" ale stwierdził, że nie będzie się zadłużał, tylko jedzie na sucho ile fabryka dała. Gdy wyszedł w końcu cały spocony, wymięty i bez grosza na zewnątrz i dopalał wyciśniętego z podartych portek ostatniego szluga, czekając na pierwszy tramwaj na dzielnicę, był świadkiem niecodziennego (?) wydarzenia. Otóż jakiś naburmuszony cham zaczął burzyć się do jakiejś niewiasty. A nasz Luj jako człowiek bidny ale honorowy zachował się wzorowo i wstawił się za damą, w sukurs przyszli mu bramkarze z klubu, którzy wywalili na zbity pysk prostaka, który przyjechał na bibe spod Suwałk , który zresztą podpadł im wcześniej nie regulując rachunku. Docenili przy okazji zacną postawę jegomościa
-Schodzisz jeszcze? Na jednego...?
No i co miał zrobić. Poszedł.
Nasz wesoły Luj ma dzisiaj chyba dzień konia, ponieważ do pełni szczęścia znalazł na podłodze 10 zł (czytaj: druga transza za PJS), więc dalej się może bawić na całego 😀.
PS. Może pozna tej nocy jakąś niewiastę?
Z drugiej strony każda wygrana wywinduje nas na czwarte miejsce. Choć mamy tu pewien handicap, bo w czterech pierwszych meczach trzy razy u siebie.
Ogólnie runda jesienna ma znacznie korzystniejszy układ. Później na przykład będą też trzy z kolei mecze w Krakowie, bo wpadnie "wyjazd" na Garbarnię. Wiosną będzie trudniej.
Ogólnie runda jesienna ma znacznie korzystniejszy układ. Później na przykład będą też trzy z kolei mecze w Krakowie, bo wpadnie "wyjazd" na Garbarnię. Wiosną będzie trudniej.
bn pisze:Z drugiej strony każda wygrana wywinduje nas na czwarte miejsce. Choć mamy tu pewien handicap, bo w czterech pierwszych meczach trzy razy u siebie.
Ogólnie runda jesienna ma znacznie korzystniejszy układ. Później na przykład będą też trzy z kolei mecze w Krakowie, bo wpadnie "wyjazd" na Garbarnię. Wiosną będzie trudniej.
Ale na wiosnę będziemy już po jednej rundzie zgrani.
Przepracowany dokładnie okres przygotowawczy i może jakieś jeszcze transfery.
Teraz wiadomo jak zaczynaliśmy i każde punkty są cenne.
Układ fajny i morale do przodu - lepiej być tuż nad kreską i mieć więcej wyjazdów niż nóż na gardle w każdym meczu i trzeba gonić.
Winnetou pisze:dUfio pisze:no więc nasz wesoły Luj w podartych spodniach stwierdził że będzie się bawił tyle ile mu starczy pary, no i starczyło jej zadziwiająco długo, bo dwie godziny przed zamknięciem skapitulował, choć miał po drodze różne propozycje "wspomagania" ale stwierdził, że nie będzie się zadłużał, tylko jedzie na sucho ile fabryka dała. Gdy wyszedł w końcu cały spocony, wymięty i bez grosza na zewnątrz i dopalał wyciśniętego z podartych portek ostatniego szluga, czekając na pierwszy tramwaj na dzielnicę, był świadkiem niecodziennego (?) wydarzenia. Otóż jakiś naburmuszony cham zaczął burzyć się do jakiejś niewiasty. A nasz Luj jako człowiek bidny ale honorowy zachował się wzorowo i wstawił się za damą, w sukurs przyszli mu bramkarze z klubu, którzy wywalili na zbity pysk prostaka, który przyjechał na bibe spod Suwałk , który zresztą podpadł im wcześniej nie regulując rachunku. Docenili przy okazji zacną postawę jegomościa
-Schodzisz jeszcze? Na jednego...?
No i co miał zrobić. Poszedł.
Nasz wesoły Luj ma dzisiaj chyba dzień konia, ponieważ do pełni szczęścia znalazł na podłodze 10 zł (czytaj: druga transza za PJS), więc dalej się może bawić na całego 😀.
PS. Może pozna tej nocy jakąś niewiastę?
Z niewiastami Luj niech lepiej na razie nie szaleje bo znając jego zezowate szczęście to mogło by się skończyć jakąś niezbyt miłą
niespodzianką typu : https://m.youtube.com/watch?v=WigyowM8yH0.
Musi skupić się na imprezie i maratonie tanecznym w którym przez przypadek się znalazł i o dziwo na razie mu nieźle idzie . Nie może za szybko odpaść bo pierwsza czwórka nieszczęśników o słabych nogach wylatuje z klubu na zbity pysk. Patrząc na mocno najebanych uczestników to nasz bohater przy odrobinie szczęścia może okazać się czarnym koniem i nie tylko nie wyląduje za drzwiami , ale plasując się wysoko dostanie sporą premię od organizatora imprezy i wejściówkę do jeszcze lepszego klubu w mieście, gdzie może furory nie zrobi ale co pobaluje to jego.
No i z tego lepszego klubu wylot następuje z wejściówką w kieszeni do tego gorszego. Jednak to początek maratonu i równie dobrze może szybko się zachłysnąć dobrym alkoholem co może być brzemienne w skutkach. Na razie nasz bohater trzyma fason a na parkiecie wygląda nieźle i oby tak do końca.
https://m.youtube.com/watch?v=QrqGcGbUDq4.
-
- Posty: 1529
- Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am
Na prawdę póki sezon trwa pisać takie pierdoły ,powstrzymał byś się
http://www.youtube.com/watch?v=tnkA38Lh ... re=related to jeszcze nie tak dawno bylo tak pieknie ,tyle hutniczych braci
Fan Hutnika pisze:Na prawdę póki sezon trwa pisać takie pierdoły ,powstrzymał byś się
A czy ja mówię że zawsze?
Włączam tabele przed meczem Hutnika i widzę to napisałem.
Oby jak najdłużej ale przy ich potencjale pewnie zaraz się to zmieni.
Choć u nich piszą że Sagan rozjebał druzyne że zmienicy są duzo gorsi
Impreza trwa a nasz bohater rozkręca się w tanecznym maratonie na dobre. Idzie mu coraz lepiej. Chodzą słuchy, że za świetną formą naszego imprezowicza stoi wytrawny nauczyciel tańca niejaki Andres Pasa_doble, który dość przypadkowo wylądował w tym samym klubie nocnym . Miał zrobiona rezerwację w klubie o niższej renomie, jednak pomylił miejsca i ostatecznie wylądował tu, gdzie spotkał naszego bohatera. Obaj się już znali, gdyż Andres lata temu szkolił naszego gagatka w tanecznym rzemiośle. Potem zajmował się szkoleniem młodzieży mniejszości żydowskiej w Krakowie , a przez ostatni rok zajmował się nauką tańca bogatych poganiaczy wielbłądów w kraju z pogranicza Afryki i zachodniej Azji.
Gdy zobaczył w klubie nocnym swego znajomego postanowił połączyć z nim siły i mu pomóc,służąc radami, gdyż okazuje się , że wysokie miejsce w owym maratonie tanecznym gwarantuje prestiż, pieniądze i możliwość zawodowego awansu zarówno dla tancerza jak i jego nauczyciela. Na razie postronni obserwatorzy w klubie są mocno zaszokowani formą i prezentacją na parkiecie osobnika z którego jeszcze chwilę temu szydzili , a nawet głośno nawoływali do wypierdolenia go za drzwi. Trzymaj chłopie fason jak najdłużej!
Gdy zobaczył w klubie nocnym swego znajomego postanowił połączyć z nim siły i mu pomóc,służąc radami, gdyż okazuje się , że wysokie miejsce w owym maratonie tanecznym gwarantuje prestiż, pieniądze i możliwość zawodowego awansu zarówno dla tancerza jak i jego nauczyciela. Na razie postronni obserwatorzy w klubie są mocno zaszokowani formą i prezentacją na parkiecie osobnika z którego jeszcze chwilę temu szydzili , a nawet głośno nawoływali do wypierdolenia go za drzwi. Trzymaj chłopie fason jak najdłużej!
Magazyn czwartej kolejki: https://youtu.be/6LFhSk3ksIA
pzpn przełożył nasz mecz w Lubinie na... poniedziałek na godzine... 13:00. Dlaczego?
wszystko ma swoje zrodlo w... europejskich pucharach.
Raków i Lech awansowaly do 4 rundy eliminacji ligi konferencji europy i przelozyly swoje mecze, ktore mialy byc w niedziele. Zwolnil sie termin o 15:00 i PZPN przelozyl mecz Zaglebia na ta godzine z 12:30.
Dlaczego nie moze nasz mecz zostac w niedziele o 20:00?
"bo za mala odleglosc czasowa, nie przygotuja stadionu"
Dlaczego nie mozemy zagrac w sobote?
"bo mecz 2 ligi musi byc po meczu esa, zeby nie niszczyc murawy"
i dali do wyboru poniedzialek, wtorek lub srode
h... z kibicami, h... z pilkarzami, h... z klubem gosci ktory przeciez musi zorganizowac hotel, transport itd
wszystko ma swoje zrodlo w... europejskich pucharach.
Raków i Lech awansowaly do 4 rundy eliminacji ligi konferencji europy i przelozyly swoje mecze, ktore mialy byc w niedziele. Zwolnil sie termin o 15:00 i PZPN przelozyl mecz Zaglebia na ta godzine z 12:30.
Dlaczego nie moze nasz mecz zostac w niedziele o 20:00?
"bo za mala odleglosc czasowa, nie przygotuja stadionu"
Dlaczego nie mozemy zagrac w sobote?
"bo mecz 2 ligi musi byc po meczu esa, zeby nie niszczyc murawy"
i dali do wyboru poniedzialek, wtorek lub srode
h... z kibicami, h... z pilkarzami, h... z klubem gosci ktory przeciez musi zorganizowac hotel, transport itd