forum.hutnik.krakow.pl

dzuhas pisze:przy Twoich magicznych dodatkowych 10 punktach Hutnik ma 27 punktów czyli tyle samo co Wisla i Stomil. Mając gorszczy bilans bezposredni z tymi zespolami uplasowałby sie na miejscu 7 ktore nie jest premiowane awansem do barazy.
Przeproś

Forma jest widzę

dzuhas pisze:przy Twoich magicznych dodatkowych 10 punktach Hutnik ma 27 punktów czyli tyle samo co Wisla i Stomil. Mając gorszczy bilans bezposredni z tymi zespolami uplasowałby sie na miejscu 7 ktore nie jest premiowane awansem do barazy.
Przeproś

Zwracam honor.

no to za nami runda jesienna
rzutem na taśmę dobiliśmy do średniej 1 punkt na mecz, czyli minimum, które trzeba miec, żeby być w grze o utrzymanie, zresztą tabela to potwierdza. jestesmy w strefie tylko przez bilans bramek. Stratę "0" do bezpiecznego miejsca chyba przed rundą każdy by bral w ciemno...
spory scisk na dole, miedzy 11 a 18 miejscem ledwie 3 punkty różnicy
przed nami jeszcze w tym roku dwa mecze z wiosny, gramy o pelną pulę, z Lechem bo to kluczowy mecz dla tabeli a z Puławami wiadomo

dobry początek trenera Bobli. Bilans 2-1-1. Czyli taki sam jaki mial... Paszkiewicz. Takze spokojnie, ale najwazniejsze, ze jestesmy w grze.
Poza surrealistycznym meczem w Olsztynie 3/4 czyste konta, to klucz do punktowania

Dokładnie, obsadzenie bramki kimś konkretnym to podstawa. Widać różnicę chodźby nawet sytuacja przy dośrodkowaniu gdzie było zderzenie z Andrzejewskim. Kosztem troszkę Kacpra ale Królczyk pokazał kto rządzi w polu karnym i nie było kalkulacji. Podjął decyzję że wychodzi i łapie i nie było zawachania jak w poprzednich meczach u Szewczyka. Swoją drogą szkoda mi chłopaka bo tak jak ktoś już napisał zrobili mu trenerzy krzywdę wystawiając go ciągle po błędach a on robił następne zamiast mu dać nabrać oddechu i go nie "palić" a trzeba przyznać że przebłyski miał w interwncjach na linii szczególnie i czasami sam na sam.

Widać skuteczne podejście taktyczne. Sam mecz ogromnie nudny w pierwszej połowie, w drugiej więcej emocji i przede wszystkim egzekucja Kielisia niczym rasowego napastnika. Gramy dojrzale i gramy o wynik, bo wynik jest najważniejszy. Ogólnie super rezultat na rozpoczęcia weekendu.

Dobrze by było gdyby podrażniony Znicz sponiewierał dziś Siarkę.

nie zanosi się na to...

dziwny ten znicz
co sezon albo nagromadzi pkt potem traci
albo doluje a potem wygrywa mecz za meczem i sie utrzymuje

To nie Znicz jest dziwny. To liga jest dziwna. Maszyna losująca. Ale wiadomo już, że są pewne schematy, które pomagają skuteczniej punktować. Np. solidny bramkarz, brak tiki taki, oddanie przeciwnikowi lekkiej inicjatywy i liczenie na kontry, umiejętności padolino w polu karnym przeciwnika, więcej strzałów w światło bramki (nieogary na bramce plus stan murawy) itd itd.

mr.Vitaminka pisze:To nie Znicz jest dziwny. To liga jest dziwna. Maszyna losująca. Ale wiadomo już, że są pewne schematy, które pomagają skuteczniej punktować. Np. solidny bramkarz, brak tiki taki, oddanie przeciwnikowi lekkiej inicjatywy i liczenie na kontry, umiejętności padolino w polu karnym przeciwnika, więcej strzałów w światło bramki (nieogary na bramce plus stan murawy) itd itd.

Dokładnie. Dodał bym jeszcze przemowę motywacyjną trenera w szatni w starym dobrym stylu, czyli "Kiełbasy do góry i golimy frajerów, bo oni chuja grają". Ot i mamy gotową receptę na sukces w II-ej lidze (i nie tylko).