forum.hutnik.krakow.pl

Niestety, ale po raz pierwszy jest to tak bardzo widoczne, że mamy kiepskiego bramkarza... co strzał to bramka, dobrze, że nas słupek uratował bo byłoby już 4:0...

Szkoda trudno zjebał się nam mecz od początku
Następne trzeba wygrać

Ale hejterzy będą mieli pożywkę. Obstawiam, że będzie 200 postów w tym temacie.

No trener chyba też w szoku co oni robią

Kurwa cały dzień człowiek czeka , humor dopisuje bo dziś Hutniczej gra i w 4 minuty pęka cały czar wyszliśmy ale zostaliśmy jeszcze na chwilę w szatni no i Kaczorowski chyba nie przespał nocy w Kaliszu bo aż nie wierzę jak wpads

Winnetou pisze:Ale hejterzy będą mieli pożywkę. Obstawiam, że będzie 200 postów w tym temacie.

Niektórzy chyba już mają. Cóż takie mecze się zdarzają, gdzie przeciwnikowi wszystko wchodzi( tak jak nam z ŁKS) przy całkowitym braku farta. Stomil u siebie przegrał 0-3 z nimi .

Tylko chojniczanka ich tam pykla 1-0 niefart dziś i tyle

KSH74NH pisze:Tylko chojniczanka ich tam pykla 1-0 niefart dziś i tyle

Chojniczanka spokojnie będzie się jeszcze bić o awans

Paradoksalnie nasz najlepszy mecz w sezonie

Szkoda że nie oddajemy strzałów z daleka, może ich bramkarz też by miał okazję się pomylić jak nasz

lucero pisze:Paradoksalnie nasz najlepszy mecz w sezonie

Dokładnie, kurwa oni dobrze grają. Wynik tego nie odzwierciedla. Nie ma czego bronić więc od początku drugiej połowy: Święty za Budzika i Wróbel za Lelka.

Budziński do zmiany i to już w przerwie, jak trener tego nie widzi co robi ten chłop na boisku, to ja nie mam więcej pytań na dziś

Ostatni tak niefartowny mecz to chyba 1-4 w kaliszu.
Po 23 minutach powinno być 3-2 dla nas.
Budzik? Chyba mu nie zadzwonił, o bramkarzu było wiadomo że ma czasem złe dni.
Pasuje strzelić w drugiej połowie 4 bramki i wygrać.

Alex pisze:

lucero pisze:Paradoksalnie nasz najlepszy mecz w sezonie

Dokładnie, kurwa oni dobrze grają. Wynik tego nie odzwierciedla. Nie ma czego bronić więc od początku drugiej połowy: Święty za Budzika i Wróbel za Lelka.

Dobrze grają, bo nam na to pozwala przeciwnik prowadząc 3-0.

To jak Krzysiek wchodzi to będzie remis.

Będzie chyba największa porażka w tym sezonie ale ze wszystkich porażek i niektórych remisów jestem najmniej wkurwiony, gramy w piłkę są zmiany i to mi się podoba. Dwa dzwony na początku to dobra lekcja na przyszłość żeby już to się nie powtórzyło. Kalisz dobrą drużyna ładnie się bronią, gdyby to była repra to media by ją zjadły a my kibice Hks widzimy pozytywy