forum.hutnik.krakow.pl

Kolejna bramka po stracona po dziecinnym błędzie Chmiela. Po trzech bramkach zawalonych z Lechem II za które beknęli Wenger z Kubowiczem.

Ja pierdolę co ten Chmiel odjebał...

Taka przewaga i przegrywać... jest jeszcze dużo czasu

Z Jastrzębiem też akcja bramkowa poszła po jego stracie, jeździec bez głowy i techniki.. Sabotaż zarządu że nie sprowadzili prawego obrońcy!

Brawo Kieliś!

Brawo Frątczak!

the end. 1-1

Jestem zadowolony z wyniku. Brawo Hutnik!

Dobry mecz brawo

Wynik sprawiedliwy. Mieliśmy groźne sytuacje, skuteczność wymaga pracy ale obraz psuje fatalny błąd Chmiela który przekreślił szansę na trzy punkty.

W dwóch meczach remisowo. Ale punktowo to o wiele gorzej niż wygrać i raz przegrać.

Jestem średnio zadowolony bo Siedlce bez szału, my wiecej z gry i trzeba było to wygrać.
Tarasovs na plus. Liczyłem na 4 punkty na początek, są dwa i chyba trzeba powiedzieć, że początek rundy taki sobie.
Teraz konieczne trzy punkty u siebie.

Urbańczyk bardzo pewnie, Tarasovs dobry mecz, Frątczak fajnie to wyciągnął, Chmiel "zawodnik na 1 ligę".

od razu pisze że dawno nie ogladałem meczu Hutnika więc nie mam punktu odniesienia.
Hutnik w pierwszej połowie mi się podobał, parł do przodu, za to w drugiej chaos.
Rakels walczy jakby grał o lige mistrzów, wspaniały zawodnik. To co wyjął Frątczak to głowa mała, wydaje mi się że to dobry ruch transferowy.
Marcinkowski też fajny, przebojowy, sprytny. Raz wybił piłke głowa po ziemi w polu karnym, raz na nim sędzia dał totalnie niesluszna kartke przeciwnikowi.
Teraz minusy:
Dublujący sie Marcinkowski z Rakelsem na lewej flance. Albo było coś trenowane i nie wyszlo w meczu albo to jakas glupota totalna po prostu. Czesto byli w tym samym miejscu i mieli jednego obronce przed soba i zamiast wspolpracowac i go wkrecic w ziemie to jeden podaje do drugiego a drugi wrzuca do nikogo. Nawet roznego w dwoch wykonywali totalnie nie wiadomo po co! Przeciez to jeden zawodnik mniej w polu karnym, albo przed polem.
Brak strzałów z dystansu. Nie wiem jak u tego Marcinkowskiego jest ze strzałem ale jakby zamiast miziać się z Rakelsem na skrzydle, wykorzystał swoja przebojowość, ścinał do środka i uderzał to by było coś.

5 punktów do awansu

Jakie 5pkt jak my mamy 22 mecze a rywale po 20

to ile?

po szybkim podliczeniu wszystkich możliwości i opcji punktowych wyszło mi, że bezpośredniego awansu w tym roku nie będzie. szkoda spierdolonego początku rundy - niby fajnie że 2 razy z rzędu nadgoniliśmy wynik i gra dłuższymi momentami wyglądała super, ale za wrażenia estetyczne punktów nie dają (BTW - ktoś wie czy Garbarnia dostała dodatkowe punkty za super-grę w przegranym meczu na SS w zeszłym sezonie?).

brakuje nam napadziora. z całym szacunkiem dla Wróbla to niestety nie jest gość, który będzie napierdalał ile fabryka dała. Mieliśmy gościa, który był w stanie zrobić dwucyfrowy wynik, ale jakoś nie doszło do porozumienia... a napierdalał ile Afryka dała.

punkt w Siedlcach trzeba szanować, to bardzo dobra drużyna. ale właśnie takie mecze powodują, że idzie się do przodu albo stoi się w miejscu.

Postawę Papcio na prawej obronie pozostawię bez komentarza - jaki koń jest każdy widzi. I żeby była jasność - to nie jego wina.

Z innej strony to wreszcie JAKOŚ da się oglądać naszych, jakaś tam myśl w tym wszystkim jest. Wiadomo że te wrzutki na Wróbla są proste do rozczytania przez przeciwników i chłopak zawsze morduje się w powietrzu z najlepszym skoczkiem przeciwników.

Jednego z mi brakuje to pogrania w trójkącie - Pogoń parę razy tak zrobiła i od razu pojawiały się dla nich przestrzenie i opcje do gry.

ale głowa do góry - jeszcze kiedyś wyjdzie słońce.

dzuhas pisze:to ile?

Skoro mają 2 mecze więcej do rozegrania to "do awansu" brakuje 5 lub 6 lub 7 lub 8 lub 9 lub 11 punktów. Sam policzyłem, w słupku. Czuwaj!