Strona 1 z 1

Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: pt paź 04, 2024 8:30 pm
autor: metal
Przystępujemy do meczu mając 8 punktów straty do Wieczystej (ma 1 mecz więcej rozegrany). Do drugiego miejsca premiowanego bezpośrednim awansem tracimy 7 punktów. Mamy dwa punkty więcej niż zamykające strefę baraży o awans Zagłębie Sosnowiec. Mamy 15 punktów przewagi nad Skrą Częstochowa (która dziś ograła Chojniczankę) oraz 11 nad Jastrzębiem otwierającą strefę baraży o utrzymanie.

Wydaje się, że ta równia może być pochyła w odwrotną stronę, niż niektórzy myśleli :)
Chwilo trwaj!

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: sob paź 05, 2024 11:08 am
autor: luke.krak
Walczymy dzisiaj! Trzeba wygrać dziś

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: sob paź 05, 2024 6:08 pm
autor: bn
Na trybunach może nieco mniej ludzi, podobnie zresztą, jak w ostatnich meczach, ale zdecydowanie bardziej wspierających drużynę.

Sam mecz bardzo nierówny, i wynik chyba niestety zasłużony. Do tej pory Kędziora był pewny, ale dziś zrobił karnego i chyba tylko nierówno gwiżdżącemu sędziemu może zawdzięczać brak czerwonej w tej sytuacji. Dzięki temu jednak Frątczakowi udało się wreszcie obronić karnego, i nagle cała drużyna została zmotywowana. Od tego momentu do końca pierwsze połowy przyjemnie było patrzeć, i można by się spokojnie pokusić o drugą bramkę.

Niestety z szatni już nie wychodzi na boisko, nie wiem czy uznaliśmy że bramka sama wpadnie, w każdym razie na zwycięstwo zwyczajnie nie zasłużyliśmy. Utrzymujemy przewagą nad strefą spadkową, jednak przy remisach z drużynami z końca tabeli na razie oddala się perspektywa na więcej.

PS> Zapis konferencji już jest: https://youtu.be/hUJTQIvfqs0

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: sob paź 05, 2024 6:26 pm
autor: ultor
Pewnie, że szkoda dwóch punktów u siebie, ale dobrze, że tak to się skończyło. ŁKS zdecydowanie nas dzisiaj zdominował i mimo naszych krótkich fragmentów przewyższał motoryką i szybkością.
Już nie można patrzeć spokojnie na to rozgrywanie piłki z piątki i notoryczne zagrania do Frątczaka. Z lepszymi drużynami prędzej, czy później skończy się to katastrofą. Jak dla mnie pozytyw meczu - Jania. Przeszedł niesamowity progres od zeszłego sezonu. Facet haruję na całym boisku. Biega, walczy, jeździ na dupie...naprawdę dobrze się Go ogląda. Ma zadatki na niezłego grajka.

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: sob paź 05, 2024 6:41 pm
autor: ksh72
Przecież od Janii zaczęła się strata bramki. W defensywie błędy czesto mu się to zdarzają.
Do przodu gra fajnie.

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: sob paź 05, 2024 7:18 pm
autor: ultor
ksh72 pisze:Przecież od Janii zaczęła się strata bramki. W defensywie błędy czesto mu się to zdarzają.
Do przodu gra fajnie.

Ok, ale napisałem wyraźnie...progres od zeszłego sezonu. W poprzednim wszyscy bez wyjątku wieszali na nim psy. Obrońcom zawsze będą się przytrafiały babole. Ważne, czy wyciągną z tego wnioski.

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: sob paź 05, 2024 7:42 pm
autor: luke.krak
Jania dzisiaj TOP 1. Jeden błąd przy uratowaniu kilkunastu to nic, ma kondycję skurczybyk, wymiata na całym boisku

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: sob paź 05, 2024 10:36 pm
autor: stazyja69
Gratulacje dla drużyny za kolejny nie przegrany mecz w lidze.
Nie rozumiem pretensji usłyszanych na trybunie, że w ostatnich dwóch meczach z rezerwami straciliśmy 4 punkty.
Ja uważam, że wywalczyliśmy dwa punkty dające nadzieję.

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: ndz paź 06, 2024 12:02 am
autor: Fan Hutnika
stazyja69 pisze:Gratulacje dla drużyny za kolejny nie przegrany mecz w lidze.
Nie rozumiem pretensji usłyszanych na trybunie, że w ostatnich dwóch meczach z rezerwami straciliśmy 4 punkty.
Ja uważam, że wywalczyliśmy dwa punkty dające nadzieję.

zartujesz kolego ?
rozumiem w lubinie remis bo to jednak wyjazd chociaz cudem tego nie wygralismy
ale dzis z slabymi rezerwami LKS tylko remis ? popatrzec wystarczy na ostatnie mecze LKS , dzis jak nie wygrana to chociaz remis po naszej dominacji
z górą nam chyba idzie lepiej

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: ndz paź 06, 2024 11:43 pm
autor: Winnetou
Tak napisałem po meczu z Piastem:
"Z kolei Dorian Frątczak musi lepiej trenować karne. Miał już okazję bronić kilka w poprzednim i obecnym sezonie i zawsze było w plecy.

Żeby drużyna wygrywała w serii rzutów karnych to bramkarz musi coś wybronić. Wczoraj oprócz naszego meczu doszło jeszcze w 6 innych do jedenastek. I wszyscy bramkarze coś wybraniali. Np. Adam Wilk w Stalówce obronił 2, ale i tak Stalówka odpadła, bo jego konkurent obronił 3. Za to w meczu Górnik - Puszcza piłkarze strzelali aż po 12 razy.

Zatem wniosek jest taki. Dorian jesteś wielki, ale jak chcesz być jeszcze większym to trenuj ostro rzuty karne. Podpytaj nawet może Arka Leszczyńskiego jak to się robi, bo on akurat miał skuteczność 50%."

Widać, że nasz sztab szkoleniowy czyta to forum i nawet wyciąga wnioski :)

Zatem mam jeszcze kilka podpowiedzi:
- oprócz gola M.Głogowskiego Hutnicy nie oddali ani jednego strzału po ziemi! Tak nie może być. Przy padającym deszczu właśnie trzeba strzelać po ziemi jak najwięcej. Pokazał to 17-letni napastnik ŁKS-u, który wjechał w naszych obrońców jak dzik w kupę żołędzi i pięknie przymierzył przy słupku
- skończyć z tym bezsensownym rozgrywaniem piłki od bramkarza. Wszyscy przeciwnicy już nas rozpracowali z tą taktyką. W meczu z Piastem skończyło się to golem, a z Łodzianami prawie golem
- kiedy D. Frątczak łapie piłkę po stracie gości lub przy rozgrywaniu od bramkarza powinien grać bardzo szybko do Rakelsa lub Głogowskiego, stojących na połowie boiska i którzy są 1 na 1 z obrońcami przeciwnika. A przez to, że są szybcy mają dużą szansę na stworzenie dobrej okazji do zdobycia gola. Ale niestety Dorian albo tego nie widzi/nie rozumie albo trener zabrania tak grać. Dorian ma bardzo mocny wyrzut ręką i jeszcze mocniejszy wykop nogą, ale prawie tego nie wykorzystuje

Poza tym dziękuję chłopakom za walkę, bo zostawili dużo zdrowia na boisku. Gdyby nie sędzia aptekarz i kiepski liniowy byłby 3 punkty.

W meczach z Olimpią, Zagłębiem i ŁKS-em straciliśmy 6 punktów. Dobry los zabrał nam to, co wcześniej dał w meczach z Chojniczanką, Zagłębiem i Resovią, więc jesteśmy już kwita.

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: pn paź 07, 2024 9:24 am
autor: dUfio
lipa, ze drugi raz z rzędu grając jako faworyci tracimi pierwsi gola i musimy gonic
gdyby wykorzystali karnego to juz w ogole mogloby byc ciezko, brawo Dorek
oczywisice Swięty jest nie do zastąpienia, ale tacy pilkarze z hutniczą przeszloscia jak on czy Kendi są dla nas bezcenni, zeby zachowacodrobine dna, choc oczywiscie muszą isc za tym isc umiejetnosci i dyspozycja, bo akurat Kendi zrobil tego karnego...
Dorek to reprezentant rocnzika 97 z ktorym wiazalismy ogromne nadzieje (top 4 w Polsce jm), ale co z tego wyszlo widac po kadrze Hutnika w 2 lidze (poza nim cos tam pogral jeszcze Jacak, ktorego sprowadizl trener z juniorow czyli Pasza)
Dorian w pierwszej druzynie Hutnika zaczal regularnie grac juz w kolejnym sezonie po mpjm (od wiosny). Pierwszego gola w barwach seniorow Hutnika puscil po strzale... Macieja Żurawskiego (wtedy emeryturka w Porońcu)

Re: Hutnik Kraków - ŁKS II Łódź, 05.10.2024, g. 15:00

: wt paź 08, 2024 7:22 pm
autor: stazyja69
Fan Hutnika pisze:
stazyja69 pisze:Gratulacje dla drużyny za kolejny nie przegrany mecz w lidze.
Nie rozumiem pretensji usłyszanych na trybunie, że w ostatnich dwóch meczach z rezerwami straciliśmy 4 punkty.
Ja uważam, że wywalczyliśmy dwa punkty dające nadzieję.

zartujesz kolego ?
rozumiem w lubinie remis bo to jednak wyjazd chociaz cudem tego nie wygralismy
ale dzis z slabymi rezerwami LKS tylko remis ? popatrzec wystarczy na ostatnie mecze LKS , dzis jak nie wygrana to chociaz remis po naszej dominacji
z górą nam chyba idzie lepiej


Żart.
Głupi ale jednak żart.