Postautor: Informacja » pt paź 02, 2009 12:49 pm
To będzie chyba najlepszy temat, żeby udzielić odpowiedzi dotyczącej pisma.
Pismo dotarło na biurko prezesa natychmiast, po jego dostarczeniu, ot, po prostu taki obieg dokumentów, że najpierw musi być zarejestrowane przez sekretariat.
Prezes Oraczewski dziękuję kibicom, a zwłaszcza autorowi pisma, za precyzyjne wypunktowanie problemów obsługi technicznej meczów na Suchych Stawach, zwłaszcza za prezentacje graficzne dołączone do ww. pisma, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości i pozwalają dokładnie zorientować się w kibicowskich postulatach. Z wieloma z nich prezes się zgadza i postara się wprowadzić je na gorąco w życie, żałując jednocześnie, że pismo nie dotarło na jego biurko choć dzień wcześniej.
Na gorąco możliwa jest odpowiedź na kilka kwestii zawartych w piśmie, postaram się na nie odpowiedzieć:
W wielu poruszonych przez Was kwestiach wymagana jest współpraca ochraniającej mecze firmy, a mianowicie:
- w trakcie poprzedniego meczu, mimo wyraźnego telefonicznego polecenia prezesa, brama nie została otwarta najprawdopodobniej nie z winy któregoś z pracowników klubu, ale z winy pracownika firmy ochroniarskiej.
- kwestia sprawdzania biletów, jak sami wiecie, również leży w gestii firmy ochroniarskiej.
- zamknięte przejście pod Trybuną Honorową - zamykane jest bezpośrednio na polecenie Policji
W związku z powyższym, korzystając ze swoich uprawnień jako zleceniodawcy, prezes Oraczewski osobiście zadzwonił do firmy ochraniającej mecze Hutnika wyrażając żądanie spełnienia powyższych postulatów kibiców (otwarcie bramy po meczu, płynniejsze sprawdzanie biletów) Nastąpi także próba otwarcie przejścia pod Trybuną Honorową - to ostatnie na własną odpowiedzialność, służby policyjne również odbierają stadion przed meczem. Z powyższymi postulatami prezes osobiście jak najbardziej się zgadza. Ponadto napisane zostało pismo do kierownika ochrony, które zostanie mu wręczone jutro w momencie jego pojawienia się na obiekcie (zwyczajowo 2h przed meczem), w których zawarte są te same żądanie wyrażone w formie poleceń.
Kwestie sprzedaży biletów są już w gestii bezpośrednio klubu. Zarząd informuje, że w sytuacji, gdy na stadion przybywa 300 - 400 kibiców otwieranie nadmiernej ilości kas jest po prostu nieopłacalne. Co do kasy znajdującej się z boku budynku klubowego - została ona zburzona, ponieważ tego wymagał plan budowy na tamtym terenie podstacji transformatorowej do obsługi słupów oświetleniowych. Kwestia ewentualnego postawienia kasy z drugiej strony może być - i będzie - przedmiotem dyskusji, niemniej jednak należy pamiętać, że wejście to zawsze służyło posiadaczom karnetów chcących dostać się bądź na trybunę, bądź na trybunę honorową.
Aby jednak nie zostawiać kibiców w poczuciu "że nie da się zrobić, bo się nie da i już, prezes zwołał jeszcze na dziś spotkanie, w którym udział wezmą on sam, wiceprezes Szmyt, kierownik Stój i osoby odpowiedzialne za rozprowadzanie biletów. Być może uda się otworzyć drugą kasę obok wejścia nr 2, aby przepływ kibiców na mecz był sprawniejszy. Niestety, w obecnej sytuacji finansowej spółki zależy to tylko i wyłącznie od dobrej woli pań sprzedających bilety: zarząd będzie je gorąco i uprzejmie prosił o pomoc w rozwiązaniu tej kwestii. Gorzej wygląda sytuacja ze sprzedażą biletów koło budynku klubowego - aktualnie brakuje tam po prostu technicznej możliwości sprzedaży biletów i rozwiązania tego problemu nie należy spodziewać się jutro. Niemniej jednak postulat ten zostanie wzięty pod uwagę w nieco dalszej perspektywie czasu - zarząd prosi o wyrozumiałość w tej kwestii, niemożliwe jest postawienie w tym miejscu czegokolwiek w momencie, kiedy na stadionie trwają prace budowlane.
Kwestia odnowienia i uporządkowania stadionu, w tym jego korony, sklepiku z pamiątkami, skoszenia trawy, wyczyszczenia krzesełek itp. zostanie podniesiona na dzisiejszym zebraniu. Wierzymy, że kibice zdają sobie sprawę, że wszystkiego nie da się tego załatwić "od ręki" i wykażą się cierpliwością. Prace porządkowe będą prowadzone na stadionie od przyszłego tygodnia, być może uda się też odnowić elewację kas, jednak w związku z tym zarząd pyta jaką kibice dają gwarancję, że kasy nie zostaną natychmiast zabazgrane, jak widać to na załączonych obrazkach?
Co do koszy na śmieci są one ustawione na koronie stadionu, jeśli w niewystarczającej ilości zarząd pomyśli nad jej zwiększeniem. W kwestii marzeń kibiców o napisie "Hutnik" na zagięciu dachu - jest to, wbrew pozorom, dość skomplikowana technicznie operacja, nie da się tego zrobić ot tak. Tym niemniej pomysł podoba się prezesowi, spróbuje on przemycić koncepcję wykonania takiego napisu do ogółu prac wykonywanych na stadionie a związanych z jego kompleksową modernizacją.
I ostatnia rzecz, kwestie techniczne: prezes rozmawiał już z osobą odpowiedzialną, za oprawę techniczną, obiecała ona, że postara się urozmaicić spotkanie, podobno odszukano nawet jakieś kasety, na których ma zarejestrowany śpiewających kibiców (tak zostało to określone, ja nie wiem o co chodzi - przypis Informacja). Odpowiedzialni pracownicy sprawdzą także infrastrukturę nagłośnieniową, aby wyjaśnić ewentualne przyczyny niesłyszalności spikera na przeciwległej stronie stadionu.
Prezes dziękuję kibicom - autorom pisma, a także wszystkim kibicom, którzy współpracowali z nimi przy jego tworzeniu, za merytoryczne zwrócenie uwagi na zauważone problemy i za próbę konstruktywnej pomocy, jednocześnie licząc na dalszy rozwój tego, mamy nadzieję, że pozytywnego dla wszystkich stron, zjawiska.