Byli piłkarze z Suchych Stawów
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
- Posty: 577
- Rejestracja: wt cze 21, 2005 7:12 pm
- Lokalizacja: N-H thk
Tomasz Kokoszka przybył do Lotnika z IV-ligowego BKS Bochnia, jednak kto wie jak potoczyła by się jego kariera, gdyby nie feralna kontuzja w wieku 17 lat, gdy rokował niezwykle optymistycznie na przyszłość, grając w młodzieżowych reprezentacjach Polski u boku obecnego zawodnika Empoli, uczestnika Mistrzostw Europy, Adama Kokoszki.
- W jakich okolicznościach trafiłeś do Lotnika? Co zdecydowało o Twoich przenosinach z IV ligi
o jeden poziom w dół?
- Trener Mateusz Miś zadzwonił do mnie i umówiliśmy się na spotkanie, gdzie zostałem poinformowany jo sytuacji w klubie, jak wygląda to wszystko "od kuchni". Nie ukrywam, że miałem jeszcze dwie oferty z IV-ligowych drużyn, ale po przeanalizowaniu "za" i "przeciw" wybrałem właśnie Lotnika Kryspinów. Mam nadzieję, że będzie to trafny wybór. Zależało mi by mój wybór padł na klub, który jest blisko Krakowa i ma aspiracje na awans do IV ligi.
- Czyżby więc Lotnik zaczynał być rozpoznawalną drużyną na arenie Małopolski?
- Tak, jest to jak najbardziej trafne stwierdzenie.
- W piłce juniorskiej odnosiłeś liczne sukcesy, byłeś powoływany do młodzieżowej reprezentacji Polski. Czego więc zabrakło żeby zrobić podobną karierę do chociażby Twojego rówieśnika... Adama Kokoszki?
- Po pierwsze chciałbym sprostować: Adam nie jest moim bratem, tylko kolegą z którym wspólnie występowałem właśnie w młodzieżowych reprezentacjach makroregionu i Polski. Jestem wychowankiem Hutnika Kraków, jednak gdy miałem 17 lat przytrafiła mi się ciężka kontuzja. Dokładnie zerwałem więzadło krzyżowe w prawym kolanie. Przeszedłem dwie operacje, pierwszą od razu po urazie... Nie chcę wymieniać u jakiego lekarza była ona przeprowadzana, ale zwyczajnie źle wykonał on swoją pracę. Byłem zrozpaczony i bardzo zły na niego. Wróciłem do piłki po 6 miesiącach przerwy i... po raz drugi zerwałem owe więzadło. Drugą operację nadzorował dr. Kukiełka i muszę przyznać, że wykonał on kawał dobrej roboty. Przez te wszystkie komplikacje związane z kontuzją, nie grałem w piłkę blisko dwa lata. Gdy już zdążyłem się wyleczyć wróciłem do Hutnika, a tam prezesi... podziękowali mi i kazali szukać sobie nowego klubu. Trochę źle mnie potraktowano. Od małego grałem w HKSie, chciałem tam zostać jak najdłużej, ale jednak nie dano mi szansy. Tak więc myślę, że właśnie to zatrzymało mój dalszy rozwój w piłce. Dziś cieszę się, że z kolanem nie mam problemów i mogę normalnie biegać i grać w piłkę.
- Jakie plany wiążesz z naszym klubem i zbliżającą się rundą rewanżową. Lotnik po jesieni zajmuje w tabeli 2 miejsce i coraz częściej wymieniany jest w gronie faworytów do awansu.
- Chciałbym związać się z Lotnikiem na dłużej i wywalczyć miejsce w pierwszej jedenastce. Wiem, że nie będzie łatwo bo już trochę poznałem chłopaków, widzę na co ich stać. Cel jest tylko jeden - awans do IV ligi!
źródło: lotnik.futbolowo.pl
16 stycznia 2010, 17:00 - Kraków (sztuczne boisko w Skotnikach)
Sandecja Nowy Sącz 2-2 GKS Katowice
Rafał Gil (k), Damian Zbozień - Łukasz Mieszczak 55, Paweł Pytlarz 85
Sandecja Nowy Sącz: Mariusz Różalski - Ivan Stokić, Radoslav Skolnik, Damian Zbozień, Łukasz Kominiak - Rafał Zawiślan, Goran Mladenović, Mateusz Orzechowski, Paweł Pyciak - Rafał Gil, Mateusz Kokosza. Zagrał także: Marek Kozioł.
GKS Katowice: (I połowa) Jacek Gorczyca - Mateusz Sroka, Adrian Napierała, Jakub Dziółka, Mateusz Niechciał - Gabriel Nowak, Kamil Cholerzyński, Piotr Plewnia, Tomasz Hołota - Grzegorz Górski, Remigiusz Malicki. (II połowa) Andrzej Wiśniewski - Daniel Małkowski, Rafał Darda, Łukasz Uszalewski, Paweł Kubies - Marcin Siedlarz, Arkadiusz Ryś, Łukasz Wijas, Paweł Sermak - Paweł Pytlarz, Łukasz Mieszczak.
Sandecja Nowy Sącz 2-2 GKS Katowice
Rafał Gil (k), Damian Zbozień - Łukasz Mieszczak 55, Paweł Pytlarz 85
Sandecja Nowy Sącz: Mariusz Różalski - Ivan Stokić, Radoslav Skolnik, Damian Zbozień, Łukasz Kominiak - Rafał Zawiślan, Goran Mladenović, Mateusz Orzechowski, Paweł Pyciak - Rafał Gil, Mateusz Kokosza. Zagrał także: Marek Kozioł.
GKS Katowice: (I połowa) Jacek Gorczyca - Mateusz Sroka, Adrian Napierała, Jakub Dziółka, Mateusz Niechciał - Gabriel Nowak, Kamil Cholerzyński, Piotr Plewnia, Tomasz Hołota - Grzegorz Górski, Remigiusz Malicki. (II połowa) Andrzej Wiśniewski - Daniel Małkowski, Rafał Darda, Łukasz Uszalewski, Paweł Kubies - Marcin Siedlarz, Arkadiusz Ryś, Łukasz Wijas, Paweł Sermak - Paweł Pytlarz, Łukasz Mieszczak.
Wątek byli jest już jak najbardziej na miejscu.
http://www.90minut.pl/news/113/news1134 ... idzia.html
http://www.90minut.pl/news/113/news1134 ... idzia.html
http://futbol.org.pl/news,21521.html ciekaw jestem czy ktoś z nich wróci na jesien do Hutnika bo wiekszosc z zawodnikow tak jak Garzeł podpisala kontrakty do konca biezacego sezonu..