Postautor: pawel_nh_zw » wt lis 22, 2011 10:27 pm
Cała afera z usuwaniem krzyża z sali obrad sejmu to skandal. Ale nie ma się co produkować, bo cała afera jest ustawiona. Palikot obsra dupę o krzyż, pani Rober Biedroń i pan Anna Grodzka wypowiedzą się w tej sprawie, Polacy znowu podzielą się na zwolenników i przeciwników krzyża a w międzyczasie znowu WAŻNE problemy zejdą na dalszy plan. Teatrzyk, w którym każdy odgrywa swoją rolę.
Moim zdaniem krzyż powinien zostać bezwarunkowo. Jeżeli tak bardzo zależy im na tej gównianej demokracji, to mają argument demokratyczny - 88,4 procent Polaków deklaruje katolicyzm (vide: Rocznik statystyczny 2010), zostaje potencjalne 11,6 % przeciwników, z czego na pewno spora część ma to głęboko w dupie. Wniosek z tego, że zostaje garstka rozszczekanych przyjebów z RPP, którzy robią burdel w sejmie, bo nie umieją nic innego.
Mistrzejowice Hutnika kibice!