Kolejny marsz tolerancji w krakoofku... ?
Moderator: dUfio
Kolejny marsz tolerancji w krakoofku... ?
"Zaprotestuj przeciwko kolejnej homoparadzie w Krakowie" - taki apel umieściło na swojej stronie internetowej Stowarzyszenia im. Piotra Skargi. To odpowiedź na - planowany w ramach kwietniowego festiwalu "Kultura dla tolerancji" - marsz poparcia dla gejów i lesbijek
Festiwal "Kultura dla tolerancji" odbędzie się w dniach 21-24 kwietnia. To już druga edycja zajmującej się problemami mniejszości seksualnych imprezy. Głównym punktem programu ubiegłorocznego festiwalu, obok warsztatów, spotkań i konferencji naukowej, był marsz poparcia dla gejów i lesbijek. W trakcie manifestacji doszło do starć między policją a przeciwnikami pochodu, m.in. Młodzieżą Wszechpolską. Brutalnie zaatakowali oni również uczestników marszu.
Gorsząca impreza
Choć do tegorocznej edycji festiwalu jeszcze daleko, już odezwały się głosy protestu. Jako pierwsze do ataku przystąpiło krakowskie Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi. "Gorszący" - to słowo klucz apelu, jaki rozsyłają do różnych instytucji członkowie stowarzyszenia. Ubiegłoroczny Marsz Tolerancji nazywają "niechlubną prowokacją" wspieraną przez "lewackie i antykatolickie media", wzywają do protestów przeciwko "promującej dewiacje" imprezie.
Na stronie internetowej stowarzyszenia od czwartku widnieje wzór protestu, skierowanego do Jacka Majchrowskiego, i odnośnik do skrzynki e-mailowej prezydenta. Wzywa do zablokowania imprezy.
- Nie będę komentował takiej formy protestu - mówi Marcin Helbin, rzecznik prezydenta. - Na przykładzie petycji, które napływały do nas w związku z konferencją Kraków-Norymberga, mogę stwierdzić, że większość takich listów to anonimy. Trudno odpowiadać na petycję Tadka z Kanady...
W piątek do magistratu żadne petycje jeszcze nie dotarły. Nie wiadomo, kto i w jakich ilościach będzie je wysyłał. Przedstawiciele Stowarzyszenia im. Piotra Skargi nie chcieli rozmawiać z "Gazetą". W ubiegłym roku w ramach protestu przeciwko Marszowi Tolerancji wrzucili do skrzynek na listy blisko 300 tys. "antygejowskich" ulotek.
Bez histerii
Przedstawiciele Kampanii przeciw Homofobii nie są zdziwieni protestami. - W ubiegłym roku Stowarzyszenie im. Piotra Skargi też było bardzo aktywne. Jedynym novum jest to, że śledzą nasze strony internetowe, uprzedzają nasze kroki - mówi Tomasz Szypuła, rzecznik Kampanii.
Na razie jej członkowie zajmują się domykaniem programu festiwalu. Na pewno odbędzie się konferencja naukowa, pokazy filmów, dwudniowe warsztaty gender i skierowany do pań projekt Ladyspace. Motywem przewodnim spotkań będzie problem wykluczenia wewnątrz społeczności. Do Krakowa przyjadą goście z zagranicy: Niemiec, Szwecji, Francji, Bośni i Hercegowiny. Zaproszono także przedstawicieli rządu (m.in. Magdalenę Środę, pełnomocnika ds. równego statusu kobiet i mężczyzn) i lokalnych polityków. Równolegle z festiwalem odbędzie się konferencja ILGA - Europe (Międzynarodowe Stowarzyszenie Gejów i Lesbijek) poświęcona prawom człowieka i zdobywaniem funduszy.
Festiwal "Kultura dla tolerancji" odbędzie się w dniach 21-24 kwietnia. To już druga edycja zajmującej się problemami mniejszości seksualnych imprezy. Głównym punktem programu ubiegłorocznego festiwalu, obok warsztatów, spotkań i konferencji naukowej, był marsz poparcia dla gejów i lesbijek. W trakcie manifestacji doszło do starć między policją a przeciwnikami pochodu, m.in. Młodzieżą Wszechpolską. Brutalnie zaatakowali oni również uczestników marszu.
Gorsząca impreza
Choć do tegorocznej edycji festiwalu jeszcze daleko, już odezwały się głosy protestu. Jako pierwsze do ataku przystąpiło krakowskie Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi. "Gorszący" - to słowo klucz apelu, jaki rozsyłają do różnych instytucji członkowie stowarzyszenia. Ubiegłoroczny Marsz Tolerancji nazywają "niechlubną prowokacją" wspieraną przez "lewackie i antykatolickie media", wzywają do protestów przeciwko "promującej dewiacje" imprezie.
Na stronie internetowej stowarzyszenia od czwartku widnieje wzór protestu, skierowanego do Jacka Majchrowskiego, i odnośnik do skrzynki e-mailowej prezydenta. Wzywa do zablokowania imprezy.
- Nie będę komentował takiej formy protestu - mówi Marcin Helbin, rzecznik prezydenta. - Na przykładzie petycji, które napływały do nas w związku z konferencją Kraków-Norymberga, mogę stwierdzić, że większość takich listów to anonimy. Trudno odpowiadać na petycję Tadka z Kanady...
W piątek do magistratu żadne petycje jeszcze nie dotarły. Nie wiadomo, kto i w jakich ilościach będzie je wysyłał. Przedstawiciele Stowarzyszenia im. Piotra Skargi nie chcieli rozmawiać z "Gazetą". W ubiegłym roku w ramach protestu przeciwko Marszowi Tolerancji wrzucili do skrzynek na listy blisko 300 tys. "antygejowskich" ulotek.
Bez histerii
Przedstawiciele Kampanii przeciw Homofobii nie są zdziwieni protestami. - W ubiegłym roku Stowarzyszenie im. Piotra Skargi też było bardzo aktywne. Jedynym novum jest to, że śledzą nasze strony internetowe, uprzedzają nasze kroki - mówi Tomasz Szypuła, rzecznik Kampanii.
Na razie jej członkowie zajmują się domykaniem programu festiwalu. Na pewno odbędzie się konferencja naukowa, pokazy filmów, dwudniowe warsztaty gender i skierowany do pań projekt Ladyspace. Motywem przewodnim spotkań będzie problem wykluczenia wewnątrz społeczności. Do Krakowa przyjadą goście z zagranicy: Niemiec, Szwecji, Francji, Bośni i Hercegowiny. Zaproszono także przedstawicieli rządu (m.in. Magdalenę Środę, pełnomocnika ds. równego statusu kobiet i mężczyzn) i lokalnych polityków. Równolegle z festiwalem odbędzie się konferencja ILGA - Europe (Międzynarodowe Stowarzyszenie Gejów i Lesbijek) poświęcona prawom człowieka i zdobywaniem funduszy.
Ostatnio zmieniony ndz mar 20, 2005 8:46 pm przez HDS, łącznie zmieniany 1 raz.
W maju ubiegłego roku Kampania przeciw Homofobii zorganizowała w Krakowie czterodniowy festiwal "Kultura dla tolerancji".
Głównym punktem programu był marsz poparcia dla gejów i lesbijek. Impreza podzieliła Kraków - protestowały Młodzież Wszechpolska, Liga Polskich Rodzin, krakowska PO, organizacje katolickie i prawicowe, w obronie manifestacji wystąpili m.in. krakowscy nobliści Wisława Szymborska i Czesław Miłosz. W czasie marszu na Rynku i pod Wawelem doszło do zamieszek. Narodowcy i stadionowi chuligani pobili się z policją. W kierunku uczestników manifestacji poleciały kamienie i butelki.
Głównym punktem programu był marsz poparcia dla gejów i lesbijek. Impreza podzieliła Kraków - protestowały Młodzież Wszechpolska, Liga Polskich Rodzin, krakowska PO, organizacje katolickie i prawicowe, w obronie manifestacji wystąpili m.in. krakowscy nobliści Wisława Szymborska i Czesław Miłosz. W czasie marszu na Rynku i pod Wawelem doszło do zamieszek. Narodowcy i stadionowi chuligani pobili się z policją. W kierunku uczestników manifestacji poleciały kamienie i butelki.
Ej oni pierdolą o tolerancji, a nie pomyślą o tym że ktoś się wybierze z dzieckiem na spacer i trafi na taką"paradę wolności" i co wtedy dziecku powiedzieć, że tych 2 kolesi co się liżą to trzeba ich tolerować bo pojebani też mają swoje prawa. A oszołomy które mordują bo są chorzy psychicznie to ich trzeba wypuścić na ulice i też tolerować??????
I TYCH I TYCH TRZEBA LECZYĆ !!!!!!!
I TYCH I TYCH TRZEBA LECZYĆ !!!!!!!
Tegoroczna edycja festiwalu gejów i lesbijek ,,Kultura dla Tolerancji" rozpocznie się dopiero za miesiąc. Tymczasem środowiska prawicowe już protestują przeciwko imprezie a zwłaszcza przeciwko marszowi ulicami miasta. II festiwal ma mieć podobny przebieg do ubiegłorocznej edycji. Homoseksualiści zrzeszeni w stowarzyszeniu "Kampania przeciw Homofobii" planują szereg projektów artystycznych, projekcji filmowych, spotkań i wykładów. Odbędzie się również konferencja naukowa tym razem we współpracy z Wyższą Szkołą Zarządzania i Bankowości. Motywem przewodnim ma być porównanie ruchu LGBT (lesbijki, geje, bii transseksualiści) w Polsce i na Zachodzie, a także problem wykluczenia w środowisku homoseksualnym ze względu na płeć, religię, przekonania czy stan zdrowia. Festiwal zakończy koncert, w którym udział zapowiedziała m.in. Renata Przemyk. Punktem kulminacyjnym ma być jednak marsz ulicami Krakowa. Jak poinfomormowała Ida Łukawska zKPH, Kampania jest w trakcie załatwiania formalności związanych z marszem. Nie ma jeszcze formalnego zezwolenia na jego organizację, nieustalona jest również trasa. Wiadomo, że ze względów bezpieczeństwa ma być krótsza niż w zeszłym roku. Tymczasem swój protest zdążyło już zgłosić Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi. Drogą internetową prezes Piotr Kucharski rozsyła list, który wszyscy chętni mogą podpisać i wysłać do prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego. "(...) Środowiska homoseksualne po raz kolejny zaplanowały przeprowadzenie w Krakowie szeregu imprez (...), mających na celu promowanie zachowań dewiacyjnych, których głównym punktem ma być przemarsz grup homoseksualnych w obscenicznym pochodzie przez centrum miasta (...) w dniu św. Wojciecha, męczennika i patrona Polski". Prezes Kucharski pomylił jednak datę KPH zaplanowało bowiem marsz nie na 23, kiedy rzeczywiście przypadają imieniny Wojciecha, a na 22 kwietnia. Żadne protesty jeszcze do nas nie dotarły, wiemy o nich głównie z internetu. Spodziewamy się jednak, że również w tym roku nasi stali przeciwnicy będą chcieli wtrącić swoje trzy grosze - powiedziała nam Ida Łukawska. To dla nich zresztą świetna okazja do pokazania się. Sądzimy natomiast, że ogólny odbiór społeczny naszej imprezy będzie lepszy, niż w zeszłym roku. Już teraz kontaktuje się z nami mnóstwo ludzi, którzy chcą wziąć udział wmarszu, będzie też wielu gości zagranicznych.
- admin
- Site Admin
- Posty: 549
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 4:00 pm
- Lokalizacja: www.Hutnik.krakow.pl
- DorotkaHKS
- Posty: 546
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: Piastów
Na wstępie chce powiedzieć, że jestem przeciw tej manifestacji. Uważam, że jeśli już kogoś pociąga ta sama płeć to powinni się z tym kryć, bo inni mogą się scheftać... Ja rozumiem, że jest to obleśne i tak dalej, ale jeżeli chcą taką homoparade to muszą mieć jakiś powód... Jeśli już te osoby, które w pewnym sensie są normalne pokazują swoją nienormalność to my powinniśmy to za tolerować... Nie mówię o pokochaniu tych ludzi, ale za tolerowania ich... Może chcą zwrócić na siebie uwagę... Dla nich dziwne jest to, że koleś z laską a dla nas jest dziwne, że laska laską...
HKS ---=== Zawsze i wszędzie nieważne jak będzie ===--- HKS
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Marchewa - pewnie myslaleś ze to ja wpisalem się jako admin, ale akurat to nie ja. Co nie zmiania faktu ze tez uważam że możnaby bardziej kulturalnie przedstawiać swoje argumenty.
A co do meritum to mało mnie interesuje z kim sypia jakis tam koleś, którego nie znam. Wiem ze w cywilizowanych krajach nie gorszy nikogo, ze idzie 2ch kolesi za reke albo 2 objete laski, poki nie zaczynają się lizać zbyt wulgarnie albo obmacywać to mi to nie przeszkadza. Ale to dotyczy równiez par hetero - nie podoba mi sie jak ktos to robi publicznie.
Chcecie tego czy nie ładnych kilka procent Polaków jest homo i na siłę tego nie zmienicie, a pierdolenie o "zabraniu sie do uczciwej pracy" to jakiś bezsens bo przeciez pedałowanie to nie praca - nie wiemy czym zajmują się ludzie, którzy organizują ten marsz.
Niech sobie maszerują, żyja obok mnie, mają swoje kluby, dopoki jakis koles sie do mnie nie dowala to się nie wcinam w ich sprawy.
A co do meritum to mało mnie interesuje z kim sypia jakis tam koleś, którego nie znam. Wiem ze w cywilizowanych krajach nie gorszy nikogo, ze idzie 2ch kolesi za reke albo 2 objete laski, poki nie zaczynają się lizać zbyt wulgarnie albo obmacywać to mi to nie przeszkadza. Ale to dotyczy równiez par hetero - nie podoba mi sie jak ktos to robi publicznie.
Chcecie tego czy nie ładnych kilka procent Polaków jest homo i na siłę tego nie zmienicie, a pierdolenie o "zabraniu sie do uczciwej pracy" to jakiś bezsens bo przeciez pedałowanie to nie praca - nie wiemy czym zajmują się ludzie, którzy organizują ten marsz.
Niech sobie maszerują, żyja obok mnie, mają swoje kluby, dopoki jakis koles sie do mnie nie dowala to się nie wcinam w ich sprawy.
Staram się pisać poprawnie po polsku!