HAMAS pisze:Skandal to, to co zrobił Jurkowski wziął gościa z bodiczka a to nie hokej.
Obejrzyj sobie powtórkę
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
tomabon pisze:HAMAS pisze:Skandal to, to co zrobił Jurkowski wziął gościa z bodiczka a to nie hokej.
Obejrzyj sobie powtórkę
pawcio pisze:dUfio pisze:Mimo , ze najwyższa porażka w tym sezonie to najmniej wkurwiająca, bo po prostu z Wigrami nie mieliśmy żadnych szans. Mimo prezentu z 1 połowy nie było cienia szans na punkty, w przeciwieństwie np do Motoru albo Chojnic.
Przy celach o jakie gramy (max 15 miejsce) to taka porażkę z drużyna z Top6 trzeba było niestety kalkulować. Ważniejsze byly mecze z Pogonią, Kaliszem, a będą z Ostródą, Zniczem i Puławami.
No chyba że ktoś ciągle liczył na cud i normalne utrzymania, a to już od dawna jest science fiction, nawet jakby Śląsk wszystko przegrał to byśmy musieli zdobyć 8 punktów w 7, a teraz już w 6 meczach. Jeśli dzis wygra to 11, czyli teraz prawie 2 mecz. Takich cudów nie ma.
Przed tym meczem to jeszcze takie sci-fi nie było - patrząc realnie gdybyśmy dziś w Suwałkach wygrali (a biorąc pod uwagę nasze wyniki z nimi, nie było to takie niemożliwe) na dziś mielibyśmy stratę 5 punktów i 6 kolejek.
dUfio pisze:pawcio pisze:dUfio pisze:Mimo , ze najwyższa porażka w tym sezonie to najmniej wkurwiająca, bo po prostu z Wigrami nie mieliśmy żadnych szans. Mimo prezentu z 1 połowy nie było cienia szans na punkty, w przeciwieństwie np do Motoru albo Chojnic.
Przy celach o jakie gramy (max 15 miejsce) to taka porażkę z drużyna z Top6 trzeba było niestety kalkulować. Ważniejsze byly mecze z Pogonią, Kaliszem, a będą z Ostródą, Zniczem i Puławami.
No chyba że ktoś ciągle liczył na cud i normalne utrzymania, a to już od dawna jest science fiction, nawet jakby Śląsk wszystko przegrał to byśmy musieli zdobyć 8 punktów w 7, a teraz już w 6 meczach. Jeśli dzis wygra to 11, czyli teraz prawie 2 mecz. Takich cudów nie ma.
Przed tym meczem to jeszcze takie sci-fi nie było - patrząc realnie gdybyśmy dziś w Suwałkach wygrali (a biorąc pod uwagę nasze wyniki z nimi, nie było to takie niemożliwe) na dziś mielibyśmy stratę 5 punktów i 6 kolejek.
Niestety "gdyby" to tu słowo klucz. Zgadza się, z Wigrami dobrze graliśmy w zeszłym roku, ale generalnie nasza postawa na wyjazdach w tym sezonie jest fatalna. 1 wygrana, 3 remisy I 9 porażek. Więc wygrana z drużyna top6 należało traktować w kategorii cudu. Oczywiście każdy sportowiec, w szczególności reprezentujący Hutnika, powinien walczyć o zwycięstwo zawsze, ale realnie jakiekolwiek punkty w Chojnicach, Suwałkach oraz w Rzeszowie i Chorzowie będzie należało rozpatrywać w kategorii sensacji (raz bylo blisko)
Trzeba powalczyć o wygrana z Ostródą i Zniczem, oraz jakieś punkty z Radunia i Puławami. Zakładając bardzo optymistyczny scenariusz zdobędziemy do końca sezonu 8 punktów. Nawet przy 0 Śląska lecimy. No ale to tylko teoria. Gramy do końca.