Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

Awatar użytkownika
Winnetou
Posty: 2149
Rejestracja: pn sie 30, 2004 8:36 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: Winnetou » pt kwie 18, 2025 1:24 pm

tomabon pisze:
Winnetou pisze:Słomka również powinien iść na ławkę, ponieważ jego jedynym atutem jest to, że jako jedyny w drużynie jest lewonożny. Mało biega, a jego strzały, wolne i różne najczęściej idą Panu Bogu w okno.


doceniałbym jednak jego asysty, chociażby dwie w Grudziądzu


Faktycznie. W meczu z Zagłębiem też chyba zaliczył asystę.

Tomabon - przekonałeś mnie tymi asystami. OK Słomka może grać od pierwszej minuty, ale niech wie, że go obserwuję :D

JOK_NH
Posty: 4761
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: JOK_NH » pt kwie 18, 2025 1:46 pm

Winnetou wspomniał o rożnych i wolnych i tak sobie uświadomiłem, że oprócz samobója w Grudziądzu, to my w zasadzie w ogóle zero zagrożenia po stałych fragmentach gry robimy, czy się mylę? W tym meczu mieliśmy sporo nawet rożnych i centralnie nawet serce nie zdrżało, że coś tam się może wydarzyć. Szkoda, bo to zawsze jakaś dodatkowa bramka, która czasem potrafi odwrócić wynik, dać wiatru w żagle, itd.

lucero
Posty: 1366
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: lucero » pt kwie 18, 2025 3:08 pm

Winnetou pisze:Z powodu pracy mecz oglądałem w TV. W pierwszej połowie była taka kopanina, że oczy bolały. Poziom B-klasowy. Dla kibica niezaangażowanego emocjonalnie, było to nie do wytrzymania.


Trzeźwe spojrzenie. Mecz dopiero nabrał jako takiego kolorytu jak zrezygnowaliśmy z miliona i jeden podań w obronie z których połowa kończyła się na aucie a druga połowa przechwytem przeciwnika. Gdyby był Var w 2 lidze to byłoby w plecy 1:0 bo karne (stempel w polu karnym) się po weryfikacji gwiżdże

Dla młodego Hoyo duze brawa tym razem, dla brata zresztą tez. Trzeba było te defensywę trzymać od Wieczystej

lucero
Posty: 1366
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: lucero » pt kwie 18, 2025 3:17 pm

JOK_NH pisze:Winnetou wspomniał o rożnych i wolnych i tak sobie uświadomiłem, że oprócz samobója w Grudziądzu, to my w zasadzie w ogóle zero zagrożenia po stałych fragmentach gry robimy, czy się mylę?


Hoyo miał setkę po rogu. Oprócz tego zero zagrożenia

wier<N>y
Posty: 263
Rejestracja: pn gru 01, 2008 7:05 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: wier<N>y » pt kwie 18, 2025 3:38 pm

Winnetou pisze:Z powodu pracy mecz oglądałem w TV. W pierwszej połowie była taka kopanina, że oczy bolały. Poziom B-klasowy. Dla kibica niezaangażowanego emocjonalnie, było to nie do wytrzymania. Druga część już dużo lepsza. Mecz na remis. Szczęście było z nami. Bardzo dobrze, że prawidłowo zareagował sędzia liniowy, kiedy główny wskazał na wapno dla Resovii. Tego chyba jeszcze nie było, żeby dostać karnego po faulu jednego zawodnika na drugim z tej samej drużyny.

Bardzo dobra decyzja trenera Musiała o posadzeniu na ławie Mišaka i Tarasovsa. Nikt nie może grać za nazwisko. Ten pierwszy sam mógł strzelić hattricka, ale jego skuteczność była fatalna. To co zmarnował za pierwszym razem to nie był błąd, lecz wielbłąd.

Słomka również powinien iść na ławkę, ponieważ jego jedynym atutem jest to, że jako jedyny w drużynie jest lewonożny. Mało biega, a jego strzały, wolne i różne najczęściej idą Panu Bogu w okno.

Według mnie najlepiej zagrali bramkarz, Wilak, Semik i Jania.

Trzeba pochwalić również Ziębę za super asystę. Pięknie podał Wilakowi przez pół boiska.

Wyścig żółwi ma się w najlepsze. Taki Kalisz przegrał 4 ostatnie mecze, ale i tak wciąż się liczy w grze o baraże.

Asyste to zaliczył Słomka akurat :wink:

JOK_NH
Posty: 4761
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: JOK_NH » pt kwie 18, 2025 4:47 pm

lucero pisze:
JOK_NH pisze:Winnetou wspomniał o rożnych i wolnych i tak sobie uświadomiłem, że oprócz samobója w Grudziądzu, to my w zasadzie w ogóle zero zagrożenia po stałych fragmentach gry robimy, czy się mylę?


Hoyo miał setkę po rogu. Oprócz tego zero zagrożenia


No właśnie, stąd na pewno jest to materiał do pracy i to od zaraz moim zdaniem.
Co do bramkarza, to nie cofam słów, które o nim napisałem gdzieś tam wcześniej na forum, ale starając się być sprawiedliwym, to przyznaję, że bardzo dobry mecz w jego wykonaniu :D

Fan Club Kościuszkowskie
Posty: 370
Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:47 am

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: Fan Club Kościuszkowskie » pt kwie 18, 2025 6:03 pm

wier<N>y pisze:
Winnetou pisze:Z powodu pracy mecz oglądałem w TV. W pierwszej połowie była taka kopanina, że oczy bolały. Poziom B-klasowy. Dla kibica niezaangażowanego emocjonalnie, było to nie do wytrzymania. Druga część już dużo lepsza. Mecz na remis. Szczęście było z nami. Bardzo dobrze, że prawidłowo zareagował sędzia liniowy, kiedy główny wskazał na wapno dla Resovii. Tego chyba jeszcze nie było, żeby dostać karnego po faulu jednego zawodnika na drugim z tej samej drużyny.

Bardzo dobra decyzja trenera Musiała o posadzeniu na ławie Mišaka i Tarasovsa. Nikt nie może grać za nazwisko. Ten pierwszy sam mógł strzelić hattricka, ale jego skuteczność była fatalna. To co zmarnował za pierwszym razem to nie był błąd, lecz wielbłąd.

Słomka również powinien iść na ławkę, ponieważ jego jedynym atutem jest to, że jako jedyny w drużynie jest lewonożny. Mało biega, a jego strzały, wolne i różne najczęściej idą Panu Bogu w okno.

Według mnie najlepiej zagrali bramkarz, Wilak, Semik i Jania.

Trzeba pochwalić również Ziębę za super asystę. Pięknie podał Wilakowi przez pół boiska.

Wyścig żółwi ma się w najlepsze. Taki Kalisz przegrał 4 ostatnie mecze, ale i tak wciąż się liczy w grze o baraże.

Asyste to zaliczył Słomka akurat :wink:

Czyli Winnetou przymyka jedno oko :)

mr.Vitaminka
Posty: 2406
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: mr.Vitaminka » pt kwie 18, 2025 7:03 pm

Fan Club Kościuszkowskie pisze:
wier<N>y pisze:
Winnetou pisze:Z powodu pracy mecz oglądałem w TV. W pierwszej połowie była taka kopanina, że oczy bolały. Poziom B-klasowy. Dla kibica niezaangażowanego emocjonalnie, było to nie do wytrzymania. Druga część już dużo lepsza. Mecz na remis. Szczęście było z nami. Bardzo dobrze, że prawidłowo zareagował sędzia liniowy, kiedy główny wskazał na wapno dla Resovii. Tego chyba jeszcze nie było, żeby dostać karnego po faulu jednego zawodnika na drugim z tej samej drużyny.

Bardzo dobra decyzja trenera Musiała o posadzeniu na ławie Mišaka i Tarasovsa. Nikt nie może grać za nazwisko. Ten pierwszy sam mógł strzelić hattricka, ale jego skuteczność była fatalna. To co zmarnował za pierwszym razem to nie był błąd, lecz wielbłąd.

Słomka również powinien iść na ławkę, ponieważ jego jedynym atutem jest to, że jako jedyny w drużynie jest lewonożny. Mało biega, a jego strzały, wolne i różne najczęściej idą Panu Bogu w okno.

Według mnie najlepiej zagrali bramkarz, Wilak, Semik i Jania.

Trzeba pochwalić również Ziębę za super asystę. Pięknie podał Wilakowi przez pół boiska.

Wyścig żółwi ma się w najlepsze. Taki Kalisz przegrał 4 ostatnie mecze, ale i tak wciąż się liczy w grze o baraże.

Asyste to zaliczył Słomka akurat :wink:

Czyli Winnetou przymyka jedno oko :)


...nawet jak śpi.
Wawrów! <oklaski> Wawrów!

Awatar użytkownika
Winnetou
Posty: 2149
Rejestracja: pn sie 30, 2004 8:36 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: Winnetou » pt kwie 18, 2025 7:18 pm

W trakcie transmisji TV komentator powiedzieł, że to Zięba miał asystę. W klubowej relacji napisali dzisiaj, że to jednak Słomka. Wniosek taki, że telewizja kłamie, wiadomo :D .

OK Słomka ma najwięcej asyst, ale biega najmniej.

Co do rzutów wolnych i różnych to wykonujemy je tragicznie. 1 na 10 stworzy jakieś zagrożenie. Ten element gry stanowczo do poprawy. Nie mamy zbyt wysokiej drużyny dlatego powinniśmy coś kombinacyjnie zagrać, a ci dalej grają na Wróbla, którego już rok nie ma.

Co do strzałów z rzutów wolnych to nie wiem ile chłopaki je ćwiczą, ale na ich miejscu zostawałbym codziennie po treningu i strzelał strzelał aż do bólu. W końcu kiedyś by się ich nauczyli.

lucero
Posty: 1366
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: lucero » pt kwie 18, 2025 8:33 pm

Winnetou pisze:Co do rzutów wolnych i różnych to wykonujemy je tragicznie. 1 na 10 stworzy jakieś zagrożenie. Ten element gry stanowczo do poprawy. Nie mamy zbyt wysokiej drużyny dlatego powinniśmy coś kombinacyjnie zagrać, a ci dalej grają na Wróbla, którego już rok nie ma.


W czasach zamierzchłych, (ale pewnie i tak 3/4 forum pamięta) mieliśmy kiedyś piłkarza Jaskota z Widzewa. Co róg to pachniało bramką wiec stały fragment gry z pewnością do wytrenowania

Fan Club Kościuszkowskie
Posty: 370
Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:47 am

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: Fan Club Kościuszkowskie » pt kwie 18, 2025 8:35 pm

Na początku transmisji pan komentator powiedział, że stałe fragmenty gry drużyna z Nowej Huty ma dobrze opracowane :)

stazyja69
Posty: 4645
Rejestracja: pt maja 28, 2010 9:28 pm
Lokalizacja: NH

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: stazyja69 » pt kwie 18, 2025 9:14 pm

Dobrze, że karnego nie było po zwarciu 2 swoich z Resovii.

mr.Vitaminka
Posty: 2406
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: mr.Vitaminka » pt kwie 18, 2025 9:40 pm

lucero pisze:
Winnetou pisze:Co do rzutów wolnych i różnych to wykonujemy je tragicznie. 1 na 10 stworzy jakieś zagrożenie. Ten element gry stanowczo do poprawy. Nie mamy zbyt wysokiej drużyny dlatego powinniśmy coś kombinacyjnie zagrać, a ci dalej grają na Wróbla, którego już rok nie ma.


W czasach zamierzchłych, (ale pewnie i tak 3/4 forum pamięta) mieliśmy kiedyś piłkarza Jaskota z Widzewa. Co róg to pachniało bramką wiec stały fragment gry z pewnością do wytrenowania


za Kasalika były bardzo pomysłowe rozwiązania co do rzutów wolnych - jakieś mijanki, krótki podania na ominięcie muru itd. nie wiem komu to przeszkadzało, ale zawsze było groźnie.
Wawrów! <oklaski> Wawrów!

dUfio
Posty: 9732
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: dUfio » pt kwie 18, 2025 10:01 pm

mr.Vitaminka pisze:
lucero pisze:
Winnetou pisze:Co do rzutów wolnych i różnych to wykonujemy je tragicznie. 1 na 10 stworzy jakieś zagrożenie. Ten element gry stanowczo do poprawy. Nie mamy zbyt wysokiej drużyny dlatego powinniśmy coś kombinacyjnie zagrać, a ci dalej grają na Wróbla, którego już rok nie ma.


W czasach zamierzchłych, (ale pewnie i tak 3/4 forum pamięta) mieliśmy kiedyś piłkarza Jaskota z Widzewa. Co róg to pachniało bramką wiec stały fragment gry z pewnością do wytrenowania


za Kasalika były bardzo pomysłowe rozwiązania co do rzutów wolnych - jakieś mijanki, krótki podania na ominięcie muru itd. nie wiem komu to przeszkadzało, ale zawsze było groźnie.


szczyt na meczu z Sigmą, 2 z 3 goli po perfekcyjnie wykonanych rożnych.
choc ciezko porownac umiejetnosci to mecz z Resovią, w meczu dwoch takich sobie druzyn wygralismy wlasnie przez blysk jakosci poszczegolnych pilkarzy, jakby jakis Bayern czy Inne PSG strzelilo gola po takim podaniu i takim wykonczeniu to by byly trzy dni spuszczania sie na meczykach czy innych pseudo kanalach sportowych
jak juz nie mozemy sie doczegac porządnej wygranej kilkoma bramkami to takie wyszarpane po wyrownanym oczywiscie biore w ciemni
wyjazd fajny, pare slow bedzie w odpowiednim temacie

mr.Vitaminka
Posty: 2406
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Re: Resovia Rzeszów - Hutnik Kraków 17.04.2025 g. 17:30

Postautor: mr.Vitaminka » sob kwie 19, 2025 12:02 am

dUfio pisze:
mr.Vitaminka pisze:
lucero pisze:
W czasach zamierzchłych, (ale pewnie i tak 3/4 forum pamięta) mieliśmy kiedyś piłkarza Jaskota z Widzewa. Co róg to pachniało bramką wiec stały fragment gry z pewnością do wytrenowania


za Kasalika były bardzo pomysłowe rozwiązania co do rzutów wolnych - jakieś mijanki, krótki podania na ominięcie muru itd. nie wiem komu to przeszkadzało, ale zawsze było groźnie.


szczyt na meczu z Sigmą, 2 z 3 goli po perfekcyjnie wykonanych rożnych.
choc ciezko porownac umiejetnosci to mecz z Resovią, w meczu dwoch takich sobie druzyn wygralismy wlasnie przez blysk jakosci poszczegolnych pilkarzy, jakby jakis Bayern czy Inne PSG strzelilo gola po takim podaniu i takim wykonczeniu to by byly trzy dni spuszczania sie na meczykach czy innych pseudo kanalach sportowych
jak juz nie mozemy sie doczegac porządnej wygranej kilkoma bramkami to takie wyszarpane po wyrownanym oczywiscie biore w ciemni
wyjazd fajny, pare slow bedzie w odpowiednim temacie


gol Romuzgi na 3-1 to była jedna z moich największych radości w życiu. Porównywalna z narodzinami syna (że nie czorny).

edit:

dUfio pisze:jak juz nie mozemy sie doczegac porządnej wygranej kilkoma bramkami to takie wyszarpane po wyrownanym oczywiscie biore w ciemni
wyjazd fajny, pare slow bedzie w odpowiednim temacie


where słowa
Wawrów! <oklaski> Wawrów!