Mnie już trzyma porządnie od początku grudnia ale zawsze z jakimiś przerwami....niekoniecznie długimi...

Od Bożego Narodzenia miałem 11-dniowy mitting....tak tak wiem, że zaraz ktos napisze iż nie ma się czym chwalic ale lepszy rydz niz nic.

Własnie ładuje 5 browarka i niewykluczone , że się "zacznie"...
Aż strach myśleć jaki rezultaty przyniosą tegoroczne examy.