PRZYSZŁOŚĆ KS Hutnik KRAKÓW

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » śr lip 29, 2009 10:59 am

viki pisze:Oro,

Co chcesz wykazac poprzez określenie obowiazków kibica? Do czego taki "zestaw obowiazków" chciałbyś odnieść?


Nie, ja niczego takiego nie chce wykazywać. Stwierdziłeś, że kibice mają tylko same obowiązki, a nie mają żadnych praw, dlatego pytam, jakie wg Ciebie kibice mają obowiązki? Bo ja wszystko, co robię, robię dobrowolnie, nikt mnie do chodzenia na mecze nie zmusza.

gyl
Posty: 246
Rejestracja: śr sty 05, 2005 10:31 pm
Lokalizacja: Łódź i Podgórze

Postautor: gyl » śr lip 29, 2009 11:25 am

Oro pisze:
viki pisze:Oro,

Co chcesz wykazac poprzez określenie obowiazków kibica? Do czego taki "zestaw obowiazków" chciałbyś odnieść?


Nie, ja niczego takiego nie chce wykazywać. Stwierdziłeś, że kibice mają tylko same obowiązki, a nie mają żadnych praw, dlatego pytam, jakie wg Ciebie kibice mają obowiązki? Bo ja wszystko, co robię, robię dobrowolnie, nikt mnie do chodzenia na mecze nie zmusza.


Trochę żeście się chyba nie zrozumieli. Ale porównanie Viki-ego z Kościołem jest nieadekwatne z jednego powodu. Kościół (w wymiarze ziemskim) to nic innego jak społeczność wiernych (tworzona przez świeckich i wywodzących się z nich kapłanów czy szerzej osoby konsekrowane). Wierni Kościoła mają prawo i obowiązek uczestniczyć w jego życiu, podejmować pewne działania, decyzje.

W takim wypadku znacznie bardziej adekwatne byłoby porównanie osoby wiernego do akcjonariusza, bo członek Kościoła (podobnie jak np. członek stowarzyszenia) jest kimś z wewnątrz, on ten Kościół tworzy.

Tymczasem kibic-nieakcjonariusz, to powiedzmy, turysta zwiedzający kościół (z małej litery - w rozumieniu budynku). Może to robić na pewnych ściśle określonych zasadach (zachowanie powagi, ciszy, zwiedzanie poza nabożeństwami itp). Może też stać się członkiem, przystąpić do Kościoła, na pewnych warunkach. Do momentu, kiedy tego nie zrobi - może tylko zwiedzać budynek.

Wracając do rzeczy - z punku widzenia prawa kibice-nieakcjonariusze są tylko klientami. Kibice nie mają żadnych obowiązków poza zapłaceniem za bilet, przestrzeganiem w trakcie swojej obecności na obiektach regulaminu stadionu i ustaw. Ich uprawnieniem jest, wejście na stadion po zakupieniu biletu i obejrzenie meczu. Cała reszta to sfera emocji.

Problem Hutnika to jednak nie problem emocjonalny, ale problem sytuacji prawnej i finansowej spółki. I dyskusja tego powinna dotyczyć - jaki jest problem i jak można jemu zapobiec.
Ostatnio zmieniony śr lip 29, 2009 11:27 am przez gyl, łącznie zmieniany 1 raz.

dUfio
Posty: 9732
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » śr lip 29, 2009 11:26 am

Oro pisze:
viki pisze:Oro,

Co chcesz wykazac poprzez określenie obowiazków kibica? Do czego taki "zestaw obowiazków" chciałbyś odnieść?


Nie, ja niczego takiego nie chce wykazywać. Stwierdziłeś, że kibice mają tylko same obowiązki, a nie mają żadnych praw, dlatego pytam, jakie wg Ciebie kibice mają obowiązki? Bo ja wszystko, co robię, robię dobrowolnie, nikt mnie do chodzenia na mecze nie zmusza.


mnie zmuszają koledzy, dobrowolnie pojechałbym conajwyżej do Tarnowa, choc niekoniecznie bo lało.

a tak na serio-kibicowanie drużynie pilkarskiej to nie taka sama rozrywka jak chodzenie do cyrku, do zoo, na koncert Feela czy film z Zakościelnym (choc niektórzy bardzo by tego chcieli)
kibice Hutnika to nie ludzie, którzy nie przyjdą na mecz bo przegrali

kibicowanie to cos wiecej, to zjawisko z pogranicza psychologii, socjologi, mistycyzmu, religii, utopii, idealizmu rządzące sie swoimi, niepisanymi i nieusankcjonowanymi prawami, nie zawartami w kodeksie spolek handlowych itd

jak ktos tego nei zrozumie to sie z nami nie dogada a argumenty "nie macie akcji-nie macie nic do gadania" do nas nie trafia

gyl
Posty: 246
Rejestracja: śr sty 05, 2005 10:31 pm
Lokalizacja: Łódź i Podgórze

Postautor: gyl » śr lip 29, 2009 11:32 am

dUfio pisze:kibicowanie to cos wiecej, to zjawisko z pogranicza psychologii, socjologi, mistycyzmu, religii, utopii, idealizmu rządzące sie swoimi, niepisanymi i nieusankcjonowanymi prawami, nie zawartami w kodeksie spolek handlowych itd


Ok. No to Dufio idź teraz jako kibic negocjować z wierzycielami spółki obniżenie zadłużnenia albo rozłożenie go na raty. Podpisuj kontrakty z piłkarzami. Rozmawiaj z MZPN-ami. Z miastem Kraków.
W końcu uzasadnienie twojego umocowania leży na pograniczu psychologii, socjologii, mistycyzmu ...

Właśnie po to, aby nie być zmuszonym do takiego bicia piany kibice wielu klubów albo zostają członkami stowarzyszenia albo akcjonariuszami spółek - aby mieć wpływ na ich działanie nie ezoteryczny, ale prawny.

lucero
Posty: 1366
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » śr lip 29, 2009 11:33 am

Obowiązki kibica reguluje regulamin stadionu :)

Oro jeszcze tak z innej beczki, jakbyś się mógł ustosunkować.

Mecz PP z Dalinem, pierwotnie miał być rozegrany w innym terminie.

Piłkarze oraz trenerzy mieli zarezerwowany odpoczynek po meczach z Jeziorakiem i w tej sytuacji właściciele SSA postanowili wyjść z pomysłem, aby rozegrać ten mecz po meczach barażowych, co oczywiście skutkowało 99% odpadnięciem z rozgrywek (tak też się stało), co miało na celu odpuszczenie sobie kolejnych wyjazdów w ramach PP

Czy to też była ta gra do jednej bramki pilkarzy i zarządu?

Co do reszty to się zgadzam, kusi mnie doprowadzenie do sytuacji powiedzenia właścicielom "sprawdzam", chociaż opcja zerowa od okolic okręgówki wydaje się 100 razy bardziej sensowna

dUfio
Posty: 9732
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » śr lip 29, 2009 11:57 am

gyl pisze:
dUfio pisze:kibicowanie to cos wiecej, to zjawisko z pogranicza psychologii, socjologi, mistycyzmu, religii, utopii, idealizmu rządzące sie swoimi, niepisanymi i nieusankcjonowanymi prawami, nie zawartami w kodeksie spolek handlowych itd


Ok. No to Dufio idź teraz jako kibic negocjować z wierzycielami spółki obniżenie zadłużnenia albo rozłożenie go na raty. Podpisuj kontrakty z piłkarzami. Rozmawiaj z MZPN-ami. Z miastem Kraków.
W końcu uzasadnienie twojego umocowania leży na pograniczu psychologii, socjologii, mistycyzmu ...

Właśnie po to, aby nie być zmuszonym do takiego bicia piany kibice wielu klubów albo zostają członkami stowarzyszenia albo akcjonariuszami spółek - aby mieć wpływ na ich działanie nie ezoteryczny, ale prawny.



"zostają członkami stowarzyszenia albo akcjonariuszami spółek" bo to jest naturalna kolej rzeczy niektórych pilkarskich fanatyków, przychodząca z wiekiem, wykształceniem i bezsilnością braku mozliwości realnego wpływu na to co sie dzieje z ICH klubem. Ale u źródeł tych postaw i działań jest niewątpliwie to o czym wspomniałem wczesniej. Czy Lucero, Metal, Majlech i inni byliby tam gdzie są w hierarchii kibicowskiej gdyby nie młodzieńcze, nieuzasadnione racjonalnie fascynacje klimatem kibicowskim...? śmiem watpić. Chłopaki działają w coraz bardziej sformalizowany sposób ale to tylko (i aż) wierzchołek góry, pewna reprezentacja anonimowego ogółu, który TEŻ ma swoje racje a którym nie da sie dyskutowac za pomoca cyferek, bo od tego jest owa reprezentacja.

dalej nie rozumiesz? to trudno ale nie ma sensu kontynuowac polemiki bo do niczego to niedoprowadzi zwlaszcza ze w temacie pada calkiem sporo merytorycznych i interesujacych faktów

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » śr lip 29, 2009 12:24 pm

dUfio pisze:
gyl pisze:
dUfio pisze:kibicowanie to cos wiecej, to zjawisko z pogranicza psychologii, socjologi, mistycyzmu, religii, utopii, idealizmu rządzące sie swoimi, niepisanymi i nieusankcjonowanymi prawami, nie zawartami w kodeksie spolek handlowych itd


Ok. No to Dufio idź teraz jako kibic negocjować z wierzycielami spółki obniżenie zadłużnenia albo rozłożenie go na raty. Podpisuj kontrakty z piłkarzami. Rozmawiaj z MZPN-ami. Z miastem Kraków.
W końcu uzasadnienie twojego umocowania leży na pograniczu psychologii, socjologii, mistycyzmu ...

Właśnie po to, aby nie być zmuszonym do takiego bicia piany kibice wielu klubów albo zostają członkami stowarzyszenia albo akcjonariuszami spółek - aby mieć wpływ na ich działanie nie ezoteryczny, ale prawny.



"zostają członkami stowarzyszenia albo akcjonariuszami spółek" bo to jest naturalna kolej rzeczy niektórych pilkarskich fanatyków, przychodząca z wiekiem, wykształceniem i bezsilnością braku mozliwości realnego wpływu na to co sie dzieje z ICH klubem. Ale u źródeł tych postaw i działań jest niewątpliwie to o czym wspomniałem wczesniej. Czy Lucero, Metal, Majlech i inni byliby tam gdzie są w hierarchii kibicowskiej gdyby nie młodzieńcze, nieuzasadnione racjonalnie fascynacje klimatem kibicowskim...? śmiem watpić. Chłopaki działają w coraz bardziej sformalizowany sposób ale to tylko (i aż) wierzchołek góry, pewna reprezentacja anonimowego ogółu, który TEŻ ma swoje racje a którym nie da sie dyskutowac za pomoca cyferek, bo od tego jest owa reprezentacja.

dalej nie rozumiesz? to trudno ale nie ma sensu kontynuowac polemiki bo do niczego to niedoprowadzi zwlaszcza ze w temacie pada calkiem sporo merytorycznych i interesujacych faktów


Ty też dalej nie rozumiesz. Klub jest ICH, ale tylko w sercu, realnie należy do właściciela. Zostają akcjonariuszami itp. - nie ma przeszkód, Barcelona czy Real działają - jak już gyl pisał wcześniej - na zasadzie stowarzyszeń drobnych akcjonariuszy, socios, zbierzcie się na wykup 50,1 % akcji i obejmijcie pakiet kontrolny, będziemy pierwszym w Polsce klubem działającym jak giganci futbolu. I nie będzie już anonimowego ogółu, bo każdy, kto będzie miał choć jedną akcję będzie miał głos. Anonimowy ogół ma jeszcze to do siebie, że najczęściej nie kieruje się rozumem, a instynktem, nic dziwnego, że nie jest w stanie zrozumieć cyferek. Nie ma też żadnych legalnych możliwości decydowania o klubie. Choćbyś oprócz psychologii, mistycyzmu, religii, socjologii i idealizmu dołożył tam chiromancję, telekinezę i taniec towarzyski. A jeśli dalej tego nie rozumiesz to gyl już Ci zaproponował: idź w oparciu o te powyższe czynniki negocjuj kontrakty, przystąpienie do rozgrywek i rozłożenie zadłużenia na raty. Ułatwię Ci: w najlepszym wypadku wzbudzisz zdziwienie.

Lucero nie mam pojęcia jak i co było z PP z Dalinem, mnie zmiana tego terminu zdziwiła tak samo jak i każdego. A co do opcji zerowej to też musiałbyś się dogadać z właścicielami, posiadają markę "Hutnik", musieliby ogłosić upadłość i przekazać Wam pozostałości. Granie od okręgówki też nie byłoby pewne, Hutnik II też jest zespołem spółki. Oczywiście, możliwe jest założenie całkowicie nowego tworu pod nazwą np. "Hutnik Nowy" (za przykładem Pogoni swego czasu), ale wtedy start byłby od C-klasy.

gyl
Posty: 246
Rejestracja: śr sty 05, 2005 10:31 pm
Lokalizacja: Łódź i Podgórze

Postautor: gyl » śr lip 29, 2009 12:34 pm

dUfio pisze:dalej nie rozumiesz? to trudno ale nie ma sensu kontynuowac polemiki bo do niczego to niedoprowadzi zwlaszcza ze w temacie pada calkiem sporo merytorycznych i interesujacych faktów

Wybacz, jeżeli ostro napisałem. Ale niesłusznie mniemasz, że nie rozumiem świata z perspektywy kibica. Jak pisałem w swoich postach - staram się przedstawić sprawę na płaszczyźnie prawa. Bo obrót prawny to jedyna sfera w której istnieje podmiot gospodarczy Hutnik Kraków SSA i tylko dzięki działaniom w tej sferze może on wrócić do żywych.

Zgadzam się z tym, że ostatnie merytoryczne posty to informacja lucero o trzech możliwościach i pomysł pepe.nh. Reszta to niestety gotowanie się i przekrzykiwanie, za udział w czym również przepraszam.

Teraz dyskusja chyba powinna wrócić do możliwości, do prawdopodobnych ścieżek postępowania, do perspektyw. Tzn. co można zrobić.

lucero
Posty: 1366
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » śr lip 29, 2009 2:43 pm

Oczywiście, możliwe jest założenie całkowicie nowego tworu pod nazwą np. "Hutnik Nowy" (za przykładem Pogoni swego czasu), ale wtedy start byłby od C-klasy.[/quote]

Jako, że jesteś głównie też kibicem (trochę teraz specyficznym, ale taka rola) zapewne ucieszy Cie fakt, że akurat w tej kwestii się mylisz. Przepisy przepisami a zycie zyciem

Gdyby w tym momencie spółka wycofała drużyny Hutnika z ligi a my byśmy stworzyli opcje zerę pod nazwa chociażby Hutnik 1950 Nowa Huta to gralibyśmy najniżej w A klasie a są duże szanse na okregówkę

Gdyby nasz pomysł "opcji zero" wypalił przy egzystowaniu starego Hutnika to byłby z tym mały problem, więc bankructwo spółki na tę chwilę wcale nie jest złym rozwiązaniem

bn
Posty: 3290
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » śr lip 29, 2009 5:27 pm

Oro pisze:A co do opcji zerowej to też musiałbyś się dogadać z właścicielami, posiadają markę "Hutnik" (...) Oczywiście, możliwe jest założenie całkowicie nowego tworu pod nazwą np. "Hutnik Nowy" (za przykładem Pogoni swego czasu), ale wtedy start byłby od C-klasy.


Co do tej marki, sprawdziłbym jak jest w rzeczywistości. Hutnik to nie jest marka, które można łatwo zastrzeć. "SMPTS Hutnik Kraków" już teraz istnieje. Całkiem możliwe, że wystarczyłby "HKS Hutnik Kraków", nie mówiąc o "Hutniku 1950 Kraków"....

Awatar użytkownika
markow
Posty: 814
Rejestracja: sob sie 28, 2004 4:10 pm

Postautor: markow » śr lip 29, 2009 9:10 pm

Znak towarowy KS Hutnik KRAKÓW był zastrzeżony w Urzędzie Patentowym jako: (TOW: (210) 172334, (220) 14-04-1997 )

usługi reklamowe: reklama na obiektach sportowych w czasie rozgrywek sportowych, oraz organizowanych imprezach widowiskowych, zabawowych podmiotów gospodarczych - firm, ich wyrobów i usług; wynajmowanie miejsca na umieszczanie ogłoszeń lub reklam; usługi w zakresie kultury fizycznej: organizowanie imprez sportowych, treningowych, widowiskowych, zabawowych, użytkowanie obiektów sportowych poprzez ich wynajem innym podmiotom gospodarczym na imprezy sportowe, zabawowe, widowiskowe, okolicznościowe;

Był, bo jak się okazuję prawo ochronne już wygasło i nie zostało odnowione. Wygasło dnia 14.04.2007
Zgłaszającym był jeszcze Klub Sportowy Hutnik, nie SSA.

Nie widzę więc problemu by od strony ochrony marki została wybrana jakakolwiek nazwa, oczywiście inna niż SSA Hutnik Kraków

A taki znak graficzny był zastrzeżony ->
Obrazek

Pozdrawiam
MarKow
-------------------------------------------------------
Forever Hutnik - Czyzyny HKS

widmo huta
Posty: 102
Rejestracja: sob lis 15, 2008 7:14 pm
Lokalizacja: Bohaterów Września

Postautor: widmo huta » śr lip 29, 2009 9:43 pm

Oro a ja mam pytanie czy prawdą jest to że są 2 (POWAŻNE) firmy zainteresowane poważnym wsparciem Hutnika ? Ale jak na razie zostały spławione bo panowie dalej się trzymają się stołków jak się tylko da.

I nie mów że to są jakieś tam baje wyssane z palca.

KSH74NH
Posty: 4489
Rejestracja: śr sie 25, 2004 6:09 pm
Lokalizacja: swiatniki gorne

Postautor: KSH74NH » śr lip 29, 2009 9:53 pm

widmo skad info napis cos wiecej niech wiedza wszyscy co i jak moze nazwy ?

widmo huta
Posty: 102
Rejestracja: sob lis 15, 2008 7:14 pm
Lokalizacja: Bohaterów Września

Postautor: widmo huta » śr lip 29, 2009 9:57 pm

może niech się wypowie Oro info od osoby która pracuje w klubie bardzo bardzo długo bez nazwisk

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » śr lip 29, 2009 11:39 pm

Nie mówię ani tak, ani nie, bo nic mi na ten temat nie wiadomo. Nie jestem alfą i omegą, nie wiem wszystkiego, poza pewnymi szczegółami pod kątem informacji wcale nie różnię się od "zwykłego" kibica