Wszystko o Nowej Hucie
Moderator: dUfio
Tylko mnie nie chodzi o reklamę dla środowiska kibicowskiego.
A raczej dla inwestora. Wiem, wiem, że dużo gadania, a i tak nikt nie przychodzi... Nie mniej jednak kreowanie pozytywnego wizerunku jest szalenie ważne. A jeśli jakiś klub kojarzy się z chuligaństwem, no to pytanie: ma łatwiej, czy gorzej w znalezieniu chociaż reklamodawcy?
Pozdrawiam
A raczej dla inwestora. Wiem, wiem, że dużo gadania, a i tak nikt nie przychodzi... Nie mniej jednak kreowanie pozytywnego wizerunku jest szalenie ważne. A jeśli jakiś klub kojarzy się z chuligaństwem, no to pytanie: ma łatwiej, czy gorzej w znalezieniu chociaż reklamodawcy?
Pozdrawiam
nie wiem czy łatwiej czy trudniej-wg mnie na ma to znaczenia. spojrz na sponsorow Legii, Wisły, Ruchu, Górnika, Arki itd-ekip na ktorych emczach od czasu do czasu sie dzieje.
dobry wizerunek klubu mozna spokojnie budowac w oderwaniu od jego "sportowej czesci" jako zdrowa konkurencja i uzupelnienie. spoleczenstwo choc otepione przez media i tak jzu rozkminia ze kibice dziela sie na grzecznych i mniej grzecznych i ze jednych jest tysiace a innych mniej (przynajmniej oficjalnie)
pamietam mecz ze Stala SW-mialo nie byc zadymy zeby Mittal wszedl. Nie bylo zadymy a Mittal i tak nie weszedł
popatrz z drugiej strony na to.
firma Mięsopol inwestuje w Hutnika, dzieki niemu wychodzimy z dna
po jakims meczu przytrafia sie awantura, taka porzadna, w tv trabia, w telegazecie itd
w szczytowym momencie jakis dziennikarzyna probuje wywolac kolejna afere-podpytuje szefa Mięsopolu czy w zwiazku z wybrykami kibicow jego druzyny nie zamierza sie wycofywac ze sponsorowania klubu. Ten dyplomatycznie stwierdza ze odcina sie od tych kibicow, nie pdooba mu sie takie zachowanie pod szyldem jego klubu ale nie ma zamiaru sie wycofywac ze sponsorowania przez kilkadziesiat osob bo robi to dla kilkunastu wspanialych i kulturalnych sympatykow. Afera sie uspakaja ale nazwa Mięsopol i tak pojawia się w mediach i to na pierwszych stronach. Niezla reklama co nie? nie wazne jak-wazne zeby mowili.
dobry wizerunek klubu mozna spokojnie budowac w oderwaniu od jego "sportowej czesci" jako zdrowa konkurencja i uzupelnienie. spoleczenstwo choc otepione przez media i tak jzu rozkminia ze kibice dziela sie na grzecznych i mniej grzecznych i ze jednych jest tysiace a innych mniej (przynajmniej oficjalnie)
pamietam mecz ze Stala SW-mialo nie byc zadymy zeby Mittal wszedl. Nie bylo zadymy a Mittal i tak nie weszedł

popatrz z drugiej strony na to.
firma Mięsopol inwestuje w Hutnika, dzieki niemu wychodzimy z dna
po jakims meczu przytrafia sie awantura, taka porzadna, w tv trabia, w telegazecie itd
w szczytowym momencie jakis dziennikarzyna probuje wywolac kolejna afere-podpytuje szefa Mięsopolu czy w zwiazku z wybrykami kibicow jego druzyny nie zamierza sie wycofywac ze sponsorowania klubu. Ten dyplomatycznie stwierdza ze odcina sie od tych kibicow, nie pdooba mu sie takie zachowanie pod szyldem jego klubu ale nie ma zamiaru sie wycofywac ze sponsorowania przez kilkadziesiat osob bo robi to dla kilkunastu wspanialych i kulturalnych sympatykow. Afera sie uspakaja ale nazwa Mięsopol i tak pojawia się w mediach i to na pierwszych stronach. Niezla reklama co nie? nie wazne jak-wazne zeby mowili.
Tak, ale ta teoretyczna historia, może się potoczyć też tak, że po gadce dziennikarza Mięsopol jednak wycofuje się z klubu, bo nie chce, aby jego nazwa i marka była źle kojarzona, a Pan Mietek - leciwy emeryt, który klnie na dzisiejszą młodzież - postanawia już więcej nie kupować tego mięcha, co to chuliganów popiera i od tego momentu kupuje kiełbachę w Mięso-Smaku - firmie konkurencyjnej.
Mamy inne zdanie po prostu.
Pozdrawiam

Mamy inne zdanie po prostu.
Pozdrawiam
Wczorajsza przejażdżka starą tramwajką mało ciekawa, bo w sumie nie wiele się różni od tych obecnych niebieskich 15stek. Do tego nie tak dawno przecież została wycofana i pamiętam jak śmigała jeszcze po torach. Za to jazda Ogórkiem bardzo przyjemna, choć nie dla wszystkich. Większość ludzi w autobusie była nieświadoma tego, że jest to zorganizowane w ramach obchodów 60-lecia NH, a byli też tacy co myśleli, że jest to rezerwowy pojazd podstawiony pod zepsutego. Do tego dostało się pare razy samemu kierowcy od "Moherowych beretów" cytuje: "co to za gruchot" ,"nie ma poręczy", "ciekawe jak wysiąde".
Na Sana nie doczekałem się niestety. Chyba po pierwszym kursie pękła mu rura.
Na Sana nie doczekałem się niestety. Chyba po pierwszym kursie pękła mu rura.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo
Aldaris pisze:Wczorajsza przejażdżka starą tramwajką mało ciekawa, bo w sumie nie wiele się różni od tych obecnych niebieskich 15stek. Do tego nie tak dawno przecież została wycofana i pamiętam jak śmigała jeszcze po torach. Za to jazda Ogórkiem bardzo przyjemna, choć nie dla wszystkich. Większość ludzi w autobusie była nieświadoma tego, że jest to zorganizowane w ramach obchodów 60-lecia NH, a byli też tacy co myśleli, że jest to rezerwowy pojazd podstawiony pod zepsutego. Do tego dostało się pare razy samemu kierowcy od "Moherowych beretów" cytuje: "co to za gruchot" ,"nie ma poręczy", "ciekawe jak wysiąde".
Na Sana nie doczekałem się niestety. Chyba po pierwszym kursie pękła mu rura.
w samym środku lata poznać kto jest z bandy "MB" to tylko pozazdrościc znawstwa!!!!
birkut pisze:Aldaris pisze:Wczorajsza przejażdżka starą tramwajką mało ciekawa, bo w sumie nie wiele się różni od tych obecnych niebieskich 15stek. Do tego nie tak dawno przecież została wycofana i pamiętam jak śmigała jeszcze po torach. Za to jazda Ogórkiem bardzo przyjemna, choć nie dla wszystkich. Większość ludzi w autobusie była nieświadoma tego, że jest to zorganizowane w ramach obchodów 60-lecia NH, a byli też tacy co myśleli, że jest to rezerwowy pojazd podstawiony pod zepsutego. Do tego dostało się pare razy samemu kierowcy od "Moherowych beretów" cytuje: "co to za gruchot" ,"nie ma poręczy", "ciekawe jak wysiąde".
Na Sana nie doczekałem się niestety. Chyba po pierwszym kursie pękła mu rura.
w samym środku lata poznać kto jest z bandy "MB" to tylko pozazdrościc znawstwa!!!!
Zamiast "moherowe berety" mogłem użyć sformułowania - starsze, mało przyjemne panie. A czy słuchają RM czy VOX FM to chyba nieważne.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo
- metal
- Site Admin
- Posty: 3416
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
http://miasta.[usuwamy]/krakow/1,35798, ... _Huty.html
Dobre wieści z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Aż pięć małopolskich, strategicznych inwestycji może liczyć na dofinansowanie unijne - bez konkursu. Kraków ma szansę na przebudowę linii tramwajowej łączącej centrum miasta z Nową Hutą
Na liście ministerstwa znalazły się następujące małopolskie inwestycje:
- Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa (dofinansowanie w wysokości 5 mln zł),
- przebudowa Teatru im. St. Ignacego Witkiewicza w Zakopanem (25 mln zł),
- budowa Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach (50 mln zł),
- rozbudowa Kliniki Pneumonologii i Mukowiscydozy w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Rabce-Zdroju (48 mln zł),
- przebudowa linii tramwajowej na odcinku rondo Mogilskie - Plac Centralny (73 mln zł).
W sumie Małopolska może otrzymać 201 mln zł unijnego dofinansowania.
Lista, którą właśnie ogłosiło Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, gromadzi najważniejsze dla regionów inwestycje o strategicznym znaczeniu. Przeznaczona jest na nie specjalna pula pieniędzy unijnych. Samorządy nie muszą zgłaszać swoich projektów do konkursów, jak się to dzieje w przypadku innych inwestycji współfinansowanych przez UE.
Z krakowskiego punktu widzenia najważniejszym projektem jest przebudowa torowisk i przyległych do nich ulic od ronda Mogilskiego do placu Centralnego wraz z systemem sterowania ruchem. Inwestycję wyceniono na 171 mln zł, a Unia Europejska gwarantuje prawie 73 mln zł wsparcia.
Problem w tym, że aby te pieniądze rzeczywiście trafiły do gminnej kasy, miasto musi zdążyć z podpisaniem wszystkich umów i zdobyć niezbędne pozwolenia. Kłopotliwe może być również wygospodarowanie wkładu własnego (98 mln zł), gdyż magistraccy urzędnicy w czasach kryzysu wszędzie szukają oszczędności i trzy razy obracają każdą złotówkę, zanim zdecydują się ją wydać.
Ministerstwo nie pozostawia złudzeń: "W przypadku niedotrzymania przez beneficjentów terminów dotyczących kompletowania niezbędnej dokumentacji projekt może zostać usunięty z listy, zaś na jego miejscu może znaleźć się inny, bądź też przypisane środki mogą być uwolnione na postępowania konkursowe" - czytamy w oficjalnym piśmie.
Krakowscy urzędnicy zapewniają jednak, że nie dopuszczą do takiego scenariusza. - Prace nad tym projektem idą pełną parą - mówi Tadeusz Trzmiel, zastępca prezydenta miasta. - Najprawdopodobniej na przełomie września i października otrzymamy decyzję lokalizacyjną i będziemy gotowi do podpisywania pierwszych umów. Nie wierzę, żebyśmy nie zdążyli z realizacją. Przypominam, że mamy czas do końca 2012 roku - podkreśla.
Trochę mniej różowo prezentują się poszukiwania brakujących 98 mln zł wkładu własnego. - Część tej sumy przeniesiemy z nieudanego projektu budowy stacji kolei podmiejskiej na Grzegórzkach. Zarezerwowane na ten cel pieniądze można wykorzystać gdzie indziej, bo PKP nie jest w stanie sfinansować swojej części inwestycji - wylicza Joanna Niedziałkowska, dyrektorka Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Resztę sumy będziemy starać się rezerwować w przyszłych budżetach. Proszę pamiętać, że miasto będzie prowadzić teraz równocześnie kilka ważnych inwestycji, takich jak przebudowa ronda Ofiar Katynia, na które musimy rezerwować odpowiednie kwoty - tłumaczy i jednocześnie przyznaje, że trzeba zrobić wszystko, by wsparcia Unii nie stracić.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

Drugie życie fortu Mogiła - po remoncie
Dawid Hajok
2009-08-12, ostatnia aktualizacja 2009-08-12 20:34
Jerzy Miller, wojewoda małopolski, przekazał miastu fort Mogiła. Gmina otrzymała go w formie darowizny. Po remoncie chce oddać fort do użytku mieszkańców.
Zabytek znajduje się przy ul. Igołomskiej, w sąsiedztwie Huty Arcelor Mittal. Obiekt - wzniesiony w latach 1895-1896 jako mały fort piechoty - jest jednym z elementów Twierdzy Kraków.
Budynek składa się z parterowych koszar z kaponierą, schronu oraz fosy. Zbudowane są z cegły i przykryte stalowo-betonowym stropem. Obiekt podzielony jest korytarzem na dwa skrzydła z wyjściami prowadzącymi na wał piechoty. Na osi bramy za koszarami znajduje się korytarz - poterna (podziemne przejście umożliwiające komunikację wewnątrz twierdzy) - prowadzący do schronu głównego składającego się z dwóch pomieszczeń i przedsionka. Z niego z kolei wychodzą wybiegi na wał. Przy forcie znajduje się wartownia. Obiekt jest w dobrym stanie. Zachowały się m.in. brama pancerna oraz studnia. Wnętrze koszar ma przemurowania z okresu budowy Nowej Huty (miejsce zakwaterowania budowniczych).
Obecnie fort jest niedostępny i nie pełni żadnej funkcji. Nieruchomość, jeszcze do niedawna należąca do skarbu państwa, zajmuje powierzchnię 1,3 ha. Obiekt liczy prawie 300 m kw. powierzchni użytkowej. Dzięki darowiźnie władze Krakowa będą mogły zrealizować plany odnowienia fortu i urządzenia tam terenu rekreacyjnego.
- Inwestycja znajduje się na liście kompensacyjnej, na której są zobowiązania gminy wobec mieszkańców Nowej Huty, w zamian za decyzję o budowie na terenie XVIII dzielnicy spalarni odpadów - informuje Filip Szatanik, szef biura prasowego UMK.
- Planowane prace rewitalizacyjne będą związane przede wszystkim z renowacją fasady oraz zagospodarowaniem zieleni pod funkcje rekreacyjne - zapowiada Halina Marcisz, zastępczyni dyrektora Zarządu Budynków Komunalnych ds. Inwestycji. - Na pierwszy ogień pójdą prace związane z uporządkowaniem zieleni wokół fortu. Na to jeszcze w tym roku powinno wystarczyć nam pieniędzy. Elewacją zajmiemy się już w przyszłym roku.
Koszt inwestycji nie jest jeszcze znany. - Właśnie przygotowujemy dokumenty i kosztorys - dodaje dyr. Marcisz.
Nie wiadomo też, jakie funkcje miałby w przyszłości pełnić zabytkowy fort. O tym mają zadecydować sami mieszkańcy dzielnicy.
Niewykluczone, że obiekt, podobnie jak zabytkowy Fort 49 "Krzesławice", zaadaptowany na potrzeby Młodzieżowego Domu Kultury, również zostanie przystosowany na funkcje społeczne.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
I dwa, według mnie cenne, komentarze:
Autor: Gość: Maciej Twaróg
Autorowi tekstu polecam koncepcję zagospodarowania "Mogiły" dokonaną przez p.
Piotra Skuchę, oraz fakt, że ta koncepcja została złożona do realizacji w
ramach jubileuszu 750-lecia lokacji Krakowa wraz z wystawą plenerową Nowa Huta
Najmłodsza Siostra Krakowa jako nowohuckie akcenty jubileuszu lokacji. Oba
projekty znalazły się w programie! Nowa kadencja rmk zmiotła plan adaptacji
"Mogiły" na rzecz schroniska młodzieżowego.
Autor: Gość: gosc
To magistrat musi mieszkancom spalarnie wybudowac, zeby potem cos dla
mieszkancow zrobic. Niesamowite - to mieszkancy beda decydowac, co bedzie w
forcie! Chyba trzeba zalowac, ze w kazdej dzielnicy nie powstanie spalarnia,
wtedy w miescie dzialoby sie to, co chca mieszkancy!
Dawid Hajok
2009-08-12, ostatnia aktualizacja 2009-08-12 20:34
Jerzy Miller, wojewoda małopolski, przekazał miastu fort Mogiła. Gmina otrzymała go w formie darowizny. Po remoncie chce oddać fort do użytku mieszkańców.
Zabytek znajduje się przy ul. Igołomskiej, w sąsiedztwie Huty Arcelor Mittal. Obiekt - wzniesiony w latach 1895-1896 jako mały fort piechoty - jest jednym z elementów Twierdzy Kraków.
Budynek składa się z parterowych koszar z kaponierą, schronu oraz fosy. Zbudowane są z cegły i przykryte stalowo-betonowym stropem. Obiekt podzielony jest korytarzem na dwa skrzydła z wyjściami prowadzącymi na wał piechoty. Na osi bramy za koszarami znajduje się korytarz - poterna (podziemne przejście umożliwiające komunikację wewnątrz twierdzy) - prowadzący do schronu głównego składającego się z dwóch pomieszczeń i przedsionka. Z niego z kolei wychodzą wybiegi na wał. Przy forcie znajduje się wartownia. Obiekt jest w dobrym stanie. Zachowały się m.in. brama pancerna oraz studnia. Wnętrze koszar ma przemurowania z okresu budowy Nowej Huty (miejsce zakwaterowania budowniczych).
Obecnie fort jest niedostępny i nie pełni żadnej funkcji. Nieruchomość, jeszcze do niedawna należąca do skarbu państwa, zajmuje powierzchnię 1,3 ha. Obiekt liczy prawie 300 m kw. powierzchni użytkowej. Dzięki darowiźnie władze Krakowa będą mogły zrealizować plany odnowienia fortu i urządzenia tam terenu rekreacyjnego.
- Inwestycja znajduje się na liście kompensacyjnej, na której są zobowiązania gminy wobec mieszkańców Nowej Huty, w zamian za decyzję o budowie na terenie XVIII dzielnicy spalarni odpadów - informuje Filip Szatanik, szef biura prasowego UMK.
- Planowane prace rewitalizacyjne będą związane przede wszystkim z renowacją fasady oraz zagospodarowaniem zieleni pod funkcje rekreacyjne - zapowiada Halina Marcisz, zastępczyni dyrektora Zarządu Budynków Komunalnych ds. Inwestycji. - Na pierwszy ogień pójdą prace związane z uporządkowaniem zieleni wokół fortu. Na to jeszcze w tym roku powinno wystarczyć nam pieniędzy. Elewacją zajmiemy się już w przyszłym roku.
Koszt inwestycji nie jest jeszcze znany. - Właśnie przygotowujemy dokumenty i kosztorys - dodaje dyr. Marcisz.
Nie wiadomo też, jakie funkcje miałby w przyszłości pełnić zabytkowy fort. O tym mają zadecydować sami mieszkańcy dzielnicy.
Niewykluczone, że obiekt, podobnie jak zabytkowy Fort 49 "Krzesławice", zaadaptowany na potrzeby Młodzieżowego Domu Kultury, również zostanie przystosowany na funkcje społeczne.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

I dwa, według mnie cenne, komentarze:
Autor: Gość: Maciej Twaróg
Autorowi tekstu polecam koncepcję zagospodarowania "Mogiły" dokonaną przez p.
Piotra Skuchę, oraz fakt, że ta koncepcja została złożona do realizacji w
ramach jubileuszu 750-lecia lokacji Krakowa wraz z wystawą plenerową Nowa Huta
Najmłodsza Siostra Krakowa jako nowohuckie akcenty jubileuszu lokacji. Oba
projekty znalazły się w programie! Nowa kadencja rmk zmiotła plan adaptacji
"Mogiły" na rzecz schroniska młodzieżowego.
Autor: Gość: gosc
To magistrat musi mieszkancom spalarnie wybudowac, zeby potem cos dla
mieszkancow zrobic. Niesamowite - to mieszkancy beda decydowac, co bedzie w
forcie! Chyba trzeba zalowac, ze w kazdej dzielnicy nie powstanie spalarnia,
wtedy w miescie dzialoby sie to, co chca mieszkancy!
Światowid: Sklep meblowy zamiast muzeum
Tomasz Handzlik
2009-08-18, ostatnia aktualizacja 2009-08-18 22:38
W dawnym nowohuckim kinie Światowid miało powstać zapowiadane z wielką pompą Muzeum PRL-u. Kryzys gospodarczy odroczył jego otwarcie, a do okazałego zabytku socrealizmu powrócił sklep meblowy.
Dwa lata temu gmina Kraków odkupiła od spółki Apollo Film budynek dawnego kina Światowid w Nowej Hucie. Dzięki zaangażowaniu Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz - pomysłodawców utworzenia pierwszego w Polsce muzeum socrealizmu - powstanie tam Muzeum PRL-u, będące oddziałem warszawskiego Muzeum Historii Polski. Plany były niezwykle obiecujące. W dawnym kinie, w którym ostatni film wyświetlono w latach 80., a potem zagnieździły się w nim komis meblowy i sklep z tanią odzieżą na wagę, mają się teraz znaleźć zabytki z okresu 1945-1989: zdjęcia, filmy, eksponaty, prezentacje multimedialne czy rekonstrukcje prawdziwych wnętrz z czasów PRL-u.
O tym, że muzeum nie powstanie w ciągu jednego roku wiadomo było od początku. Zaniedbany budynek wymaga poważnego remontu i budowy odpowiedniej przestrzeni dla całej ekspozycji. Otwarcie placówki planowano więc ostrożnie na początek 2010 roku. Dziś wiadomo, że m.in. z powodu gospodarczego kryzysu otwarcie zostanie przesunięte co najmniej o rok.
Władze miasta zapewniały jednak, że zanim uruchomiona zostanie pierwsza muzealna ekspozycja, Światowid będzie żył wydarzeniami kulturalnymi. Miały się w nim odbywać wystawy, koncerty i przedstawienia teatralne. Zapowiedzią spełnienia obietnic były organizowane tam przez teatr Łaźnia Nowa spektakle festiwalu Boska Komedia, a także zorganizowana w 20. rocznicę wolnych wyborów wystawa "Od opozycji do wolności". Nie tak dawno dyrektor Łaźni Nowej usłyszał jednak od organizatorów muzeum, że swych spektakli organizować już tam nie może.
- To był krótki komunikat: wynieść się do końca maja. Musiałem więc odwołać wszystkie zaplanowane wcześniej spektakle, a część przenieść na jesień do własnej siedziby - relacjonuje Bartosz Szydłowski, dyrektor Łaźni Nowej.
Decyzja władz muzeum jest tym bardziej zaskakująca, że w Światowidzie nic - poza trwającą do końca sierpnia wystawą - na razie się nie dzieje. Tymczasem w okolicach placu Centralnego w Nowej Hucie pojawiły się reklamy zapraszające do nowo otwartego sklepu meblowego w kinie Światowid.
- Sklep meblowy? Trudno mi to sobie wyobrazić, bo z tego co wiem lada moment mają tam ruszyć roboty budowlane, na które miasto zarezerwowało już 300 tys. zł. Trwają prace nad scenariuszem wystawy, przygotowywany jest też konkurs na koncepcję architektoniczną i wystawienniczą muzeum. Naprawdę jestem zszokowany - nie kryje zaskoczenia senator Janusz Sepioł, członek rady programowej Muzeum PRL-u.
- Problem polega na tym, że Zarząd Budynków Komunalnych nie rozwiązał jeszcze umowy z wynajmującym ten lokal właścicielem sklepu. Złożyliśmy już jednak w ZBK odpowiednie pismo z prośbą o rozwiązanie tej umowy i użyczenie całego budynku na rzecz Muzeum PRL-u. Mam nadzieję, że to nastąpi bardzo szybko - tłumaczy Jadwiga Emilewicz, pełniąca obowiązki kierownika nowohuckiego oddziału Muzeum Historii Polski.
Deklaruje też, że wydarzenia kulturalne już wkrótce powrócą do Światowidu. Jesienią i w grudniu zaplanowane są kolejne wystawy.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
Tomasz Handzlik
2009-08-18, ostatnia aktualizacja 2009-08-18 22:38
W dawnym nowohuckim kinie Światowid miało powstać zapowiadane z wielką pompą Muzeum PRL-u. Kryzys gospodarczy odroczył jego otwarcie, a do okazałego zabytku socrealizmu powrócił sklep meblowy.
Dwa lata temu gmina Kraków odkupiła od spółki Apollo Film budynek dawnego kina Światowid w Nowej Hucie. Dzięki zaangażowaniu Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz - pomysłodawców utworzenia pierwszego w Polsce muzeum socrealizmu - powstanie tam Muzeum PRL-u, będące oddziałem warszawskiego Muzeum Historii Polski. Plany były niezwykle obiecujące. W dawnym kinie, w którym ostatni film wyświetlono w latach 80., a potem zagnieździły się w nim komis meblowy i sklep z tanią odzieżą na wagę, mają się teraz znaleźć zabytki z okresu 1945-1989: zdjęcia, filmy, eksponaty, prezentacje multimedialne czy rekonstrukcje prawdziwych wnętrz z czasów PRL-u.
O tym, że muzeum nie powstanie w ciągu jednego roku wiadomo było od początku. Zaniedbany budynek wymaga poważnego remontu i budowy odpowiedniej przestrzeni dla całej ekspozycji. Otwarcie placówki planowano więc ostrożnie na początek 2010 roku. Dziś wiadomo, że m.in. z powodu gospodarczego kryzysu otwarcie zostanie przesunięte co najmniej o rok.
Władze miasta zapewniały jednak, że zanim uruchomiona zostanie pierwsza muzealna ekspozycja, Światowid będzie żył wydarzeniami kulturalnymi. Miały się w nim odbywać wystawy, koncerty i przedstawienia teatralne. Zapowiedzią spełnienia obietnic były organizowane tam przez teatr Łaźnia Nowa spektakle festiwalu Boska Komedia, a także zorganizowana w 20. rocznicę wolnych wyborów wystawa "Od opozycji do wolności". Nie tak dawno dyrektor Łaźni Nowej usłyszał jednak od organizatorów muzeum, że swych spektakli organizować już tam nie może.
- To był krótki komunikat: wynieść się do końca maja. Musiałem więc odwołać wszystkie zaplanowane wcześniej spektakle, a część przenieść na jesień do własnej siedziby - relacjonuje Bartosz Szydłowski, dyrektor Łaźni Nowej.
Decyzja władz muzeum jest tym bardziej zaskakująca, że w Światowidzie nic - poza trwającą do końca sierpnia wystawą - na razie się nie dzieje. Tymczasem w okolicach placu Centralnego w Nowej Hucie pojawiły się reklamy zapraszające do nowo otwartego sklepu meblowego w kinie Światowid.
- Sklep meblowy? Trudno mi to sobie wyobrazić, bo z tego co wiem lada moment mają tam ruszyć roboty budowlane, na które miasto zarezerwowało już 300 tys. zł. Trwają prace nad scenariuszem wystawy, przygotowywany jest też konkurs na koncepcję architektoniczną i wystawienniczą muzeum. Naprawdę jestem zszokowany - nie kryje zaskoczenia senator Janusz Sepioł, członek rady programowej Muzeum PRL-u.
- Problem polega na tym, że Zarząd Budynków Komunalnych nie rozwiązał jeszcze umowy z wynajmującym ten lokal właścicielem sklepu. Złożyliśmy już jednak w ZBK odpowiednie pismo z prośbą o rozwiązanie tej umowy i użyczenie całego budynku na rzecz Muzeum PRL-u. Mam nadzieję, że to nastąpi bardzo szybko - tłumaczy Jadwiga Emilewicz, pełniąca obowiązki kierownika nowohuckiego oddziału Muzeum Historii Polski.
Deklaruje też, że wydarzenia kulturalne już wkrótce powrócą do Światowidu. Jesienią i w grudniu zaplanowane są kolejne wystawy.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
huteusz pisze:A co dają na Podgórze, Krowodrzą, czy nawet Swoszowice... ? ;]
Przykładowe inwestycje programowe w 2008 roku:
Na zielono inwestycje w Nowej Hucie
Na czerwono w Krakowie
Na czarno w na terenie całego miasta
* Modernizacja Szpitala im. Żeromskiego: oddziału noworodkowego, oddziału chirurgii ortopedyczno-urazowej, pracowni endoskopowe
* Dostosowanie krakowskich Domów Pomocy Społecznej do norm unijnych - modernizacja 5 obiektów (ul. Babińskiego, Łanowej, Praskiej, Helclów, Kluzeka)
* Dostosowanie żłobków samorządowych do norm unijnych: modernizacja instalacji, łazienek, pralni, kuchni, placów zabaw - modernizacją objęto w sumie 16 placówek
* Budowa Centrum Bezpieczeństwa przy ul. Aleksandry (os. Bieżanów Nowy)
* Budowa przedszkola przy ul. Skośnej (os. Ruczaj)
* Rozbudowa szkoły przy ul. Wysłouchów (os. Kurdwanów)
* Rozbudowa przedszkola przy ul. Zachodniej (os. Ruczaj)
* Modernizacja budynków szkolnych, budowa sal gimnastycznych, budowa przyszkolnych boisk sportowych: w sumie programem objęto 21 szkół i ośrodków wychowawczych na terenie Krakowa
* Monitoring wizyjny w szkołach krakowskich - rozbudowa monitoringu w 10 placówkach szkolnych
* Budowa wind i likwidacja barier architektonicznych w szkołach, budynkach komunalnych i przestrzeniach publicznych w sumie programem objęto 18 obiektów na terenie miasta
* Budowa Ośrodka Sportowo Rekreacyjnego na osiedlu Kurdwanów Nowy
* Rozpoczęcie budowy Centrum Sportu Rekreacji i Zdrowia na osiedlu Sidzina
* Modernizacja sztucznego lodowiska MKS Cracovia przy ul. Siedleckiego
* Budowa ogólnodostępnych boisk wielofunkcyjnych przy ul. Skrzyneckiego, Spółdzielców, Szablowskiego, Strzelców, Grzegórzeckiej, na Osiedlu Oświecenia i Osiedlu Piastów
Rozbudowa budynku Klubu Sportowego Krakus (Swoszowice)
* Rozbudowa Uczniowskiego Klubu Żeglarskiego Horn (Zalew Bagry)
* Rozpoczęcie budowy Centrum Sportu i Rekreacji w Parku Lilli Wenedy w Prokocimiu
* Przebudowa torowiska tramwajowego na skrzyżowaniu ulic Dietla/Starowiślna oraz modernizacja ul. Starowiślnej
* Budowa ścieżek rowerowych na terenie Miasta: wzdłuż ul. Mirowskiej, wzdłuż ul. Młyńskiej i Miessnera, wzdłuż ul. Tynieckiej.
* Przebudowa ulic Starego Miasta: św. Tomasza, Grodzkiej, Stolarskiej, Mikołajskiej, św. Krzyża oraz Placu Matejki
* Budowa i przebudowa ulic na terenie gminy: Nowosodowej (os. Ruczaj), Św. Wawrzyńca (Kazimierz), Lipowej (Zabłocie), Konopnickiej (Dębniki), Wielickiej (Podgórze), Batalionów Chłopskich (Skotniki), Norymberskiej (Pychowice), Zamoyskiego (Podgórze), Brzask (Kostrze) oraz ulic Siwka, Podleskiej i Osiedle (Czyżyny).
* Pozyskanie mieszkań komunalnych: budowa i oddanie do użytku budynków z 210 lokalami mieszkalnymi przy ul. Magnolii i Sąsiedzkiej (os. Ruczaj), przebudowa i oddanie do użytku 6 budynków komunalnych przy ul. Jeziorko (Ruszcza), pozyskanie budynku hotelu robotniczego przy ul. Kantorowickiej (Kantorowice) w celu przebudowy i utworzenia 30 lokali.
* Zadania Dzielnic: przebudowa placu zabaw przy ul. Bobrowskiego, budowa ogródka jordanowskiego przy ul. Sodowej, os. Pychowice, rewitalizacja ogródka jordanowskiego os. Stalowe
Dla ogarnięcia skali Huta to ok 30% mieszkańców Krakowa
Źródło http://www.bip.krakow.pl/?sub_dok_id=24637