ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Niech już bronią bo szkoda się nadziać na kontrę
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Napastnika nam no z metra mógł przypierdolić mocniej i byśmy mieli 3 pkt
-
- Posty: 1959
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
szkoda tej sytuacji z 88 minuty. mało zabrakło naprawdę. kurwa nigdy nam nie przyfarci już chyba.
w tej sytuacji kadrowej ten remis naprawdę trzeba uszanować. ciekawy, otwarty mecz. gdybyśmy mieli ławkę to byśmy to wygrali a tak to ostatnie 20-25 minut robili z nami co chcieli.
w tej sytuacji kadrowej ten remis naprawdę trzeba uszanować. ciekawy, otwarty mecz. gdybyśmy mieli ławkę to byśmy to wygrali a tak to ostatnie 20-25 minut robili z nami co chcieli.
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Patryk Kimmich Kieliś
Huta była wolnym miastem. Huta wolna będzie zawsze!
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Bobla pakuj się (powiedziało trzech kibiców).
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Ja dalej podtrzymuje że za Boble ta drużyna dobrze gra w piłkę, indywidualne błędy, braki zawodników na ławce to nie jego wina.
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Jeśli chodzi tylko o ten rok,to jesteśmy na 14 miejscu,i jedną z trzech drużyn które jeszcze nie wygrały(oprócz Nas Stomil i Wisła P).Co łatwo wywnioskować,praktycznie wyszycy(którzy byli za nami)do nas odrabiają.Nie jestem czarnowidzem,ale biorąc pod uwagę ścisk w tabeli to niedługo może być "ciekawie".
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Jesteśmy bardzo przeciętni by nie powiedzieć słabi.Mamy tak mało argumentów w ofensywie, że wypada zadać pytanie czy jesteśmy w stanie jeszcze z kimkolwiek w tej rundzie wygrać , a co z tym idzie samymi remisami (a i pewnie jakaś porażka w końcu się trafi) utrzymać ligę. Słabo to wygląda . Bardzo słabo.
Mówiliśmy przed sezonem, że 5 pierwszych meczów pokaże o co gramy No to.4 już pokazały , że to będzie prawdopodobnie walka do samego końca o utrzymanie .
Mówiliśmy przed sezonem, że 5 pierwszych meczów pokaże o co gramy No to.4 już pokazały , że to będzie prawdopodobnie walka do samego końca o utrzymanie .
-
- Posty: 1103
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:49 pm
- Lokalizacja: Kraków.
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Piotrek pisze:Pierwszy raz widziałem, żeby spalony był wykonywany z połowy drużyny, która spaliła - 40 minuta i Wróbel.
Od 2 lat jest przepis, ze gra wznawiana jest w miejscu gdzie byl spalony - wlaczajac w to polowe przeciwnika, jesli zawodnik wracal z pozycji spalonej.
Hutnik 1950 KRAKÓW.
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Niby tak...ale tym remisem znów w tabeli o jedno oczko wyżej i wskoczyliśmy ponownie w strefę barażową kolejek jeszcze sporo pozatym nie ma co liczyć na bezpośredni awans ale na baraże mamy dalej duże szanse
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
A za tydzień mecz Rarytas z sąsiadem w tabeli
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Dobry mecz, dużo ciekawych akcji. Remis sprawiedliwy. Można było pokusić się o więcej, ale też można było przegrać. Brawa dla Frątczaka, który uratował nam remis.
Drużyna zaprezentowała się nie najgorzej, ale pod koniec opadła z sił. Wiosną już nie ma słabych drużyn, bo wszyscy się wzmacniają.
Nie rozumiem pretensji do trenera Bobli. Może nie jest wybitny, ale jak na nasze możliwości ciężko znaleźć kogoś znacznie lepszego (przypomnijmy sobie innych: Lipiecki, Paszkiewicz, Szydełko). Drużyna niewiele się wzmocniła o ile w ogóle (czas pokaże) - zamiast Wengera z Kubowiczem mamy Tarasovsa i Urbańczyka (obydwaj ok, ale poprzednicy też byli ok).
Mimo nie najgorszej wizualnie gry martwi fatalna zdobycz punktowa. Ledwie cztery punktów na dwanaście możliwych. W poprzedniej rundzie na zmianę wygrywaliśmy i przegrywaliśmy, dzięki czemu byliśmy wysoko. Teraz jeszcze korzystamy z dobrej jesieni, ale zdobywając jeden punkt na mecz gra się wyłącznie o spadek. W tabeli wiosny jesteśmy na 16. miejscu (trzecim od końca).
Z tą strefą barażową to też zaczekajmy do środy, bo z niej wypadamy przy remisie Stalówki (z którą zresztą po jednym meczu mamy gorszy bilans). A do celu jaki drużynie postawił członek zarządu ds. sportowych (bezpośredni awans) tracimy już osiem punktów.
PS. Jest już skrót: https://sport.tvp.pl/76500581/2-liga-24 ... akow-skrot
Drużyna zaprezentowała się nie najgorzej, ale pod koniec opadła z sił. Wiosną już nie ma słabych drużyn, bo wszyscy się wzmacniają.
Nie rozumiem pretensji do trenera Bobli. Może nie jest wybitny, ale jak na nasze możliwości ciężko znaleźć kogoś znacznie lepszego (przypomnijmy sobie innych: Lipiecki, Paszkiewicz, Szydełko). Drużyna niewiele się wzmocniła o ile w ogóle (czas pokaże) - zamiast Wengera z Kubowiczem mamy Tarasovsa i Urbańczyka (obydwaj ok, ale poprzednicy też byli ok).
Mimo nie najgorszej wizualnie gry martwi fatalna zdobycz punktowa. Ledwie cztery punktów na dwanaście możliwych. W poprzedniej rundzie na zmianę wygrywaliśmy i przegrywaliśmy, dzięki czemu byliśmy wysoko. Teraz jeszcze korzystamy z dobrej jesieni, ale zdobywając jeden punkt na mecz gra się wyłącznie o spadek. W tabeli wiosny jesteśmy na 16. miejscu (trzecim od końca).
Z tą strefą barażową to też zaczekajmy do środy, bo z niej wypadamy przy remisie Stalówki (z którą zresztą po jednym meczu mamy gorszy bilans). A do celu jaki drużynie postawił członek zarządu ds. sportowych (bezpośredni awans) tracimy już osiem punktów.
PS. Jest już skrót: https://sport.tvp.pl/76500581/2-liga-24 ... akow-skrot
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Pierwszy remis po którym nie jestem wkurwiony - bo sprawiedliwy.
Była szansa na zwycięstwo, ale też opcja na przegraną również. Lepszy remis dziś i zwycięstwo za tydzień, niż odwrotnie
Obrona na zero pięknie, ale atak jak Wróbel nie pierdolnie z główki to mamy problem. U nas praktycznie nikt nie potrafi pierdolnąć z dystansu z gry na bramkę i to mnie martwi....
Była szansa na zwycięstwo, ale też opcja na przegraną również. Lepszy remis dziś i zwycięstwo za tydzień, niż odwrotnie
Obrona na zero pięknie, ale atak jak Wróbel nie pierdolnie z główki to mamy problem. U nas praktycznie nikt nie potrafi pierdolnąć z dystansu z gry na bramkę i to mnie martwi....
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
Oglądając ten skrót, to co chłop nam wybronił to nie do wiary. Myślę że zasłużony remis dla jednej jak i drugiej ekipy,
Re: ŁKS II Łódź - Hutnik Kraków 18.03.2024 g. 18:15
sikorek_nh pisze:Piotrek pisze:Pierwszy raz widziałem, żeby spalony był wykonywany z połowy drużyny, która spaliła - 40 minuta i Wróbel.
Od 2 lat jest przepis, ze gra wznawiana jest w miejscu gdzie byl spalony - wlaczajac w to polowe przeciwnika, jesli zawodnik wracal z pozycji spalonej.
Dobrze że za to pośredni jest, bo trochę bliżej bramki i karny by był.