telipinus pisze: Przy okazji ustawilbys tam pewnie wszystkich innych odchodzacych od normy np niedorozwinietych umyslowo cukrzykow kaleki itd bo przeciez ludzie inni nie sa ludzmi i powinno sie im odebrac wszystkie prawa lacznie z tym do zycia.
telipinus - nie porownoj pedalstwa z cukrzyca, kalectwem, niedorozwinieciem umyslowym itd. Skoro tak Ci sie ta rowniosc podoba to wez zapros na jakis marsz jeszcze pedofilow, zoofilow, nekrofilow, mordercow gwalcicieli, a co - rownosc to rownosc - trzeba ich tolerowac nieprawdaz?
===================================================
Wydawnictwa dla homoseksualistów studiowała wczoraj niemal cała heteroseksualna rada miasta. Prezydent Jacek Majchrowski zapowiedział, że miasto nie będzie już współpracować z organizacją Lambda, która dostarczyła kontrowersyjne ulotki na szkolenie o zapobieganiu AIDS
Następstwa skandalu z ulotkami wywołały podczas wczorajszego posiedzenia rady miasta tyle emocji, że debata o budżecie zaczęła się ze znacznym opóźnieniem. Przypomnijmy, że w ostatni wtorek prezydent Krakowa w trybie natychmiastowym przerwał organizowane w magistracie szkolenia dla licealistów o zapobieganiu AIDS, gdyż wśród rozdawanych tam ulotek znalazła się broszura dla gejów. Zawierała szczegółowe instrukcje i obrazki seksu męsko-męskiego. Ulotki przynieśli wolontariusze organizacji Lambda, działającej na rzecz osób homoseksualnych i biseksualnych. W tym samym czasie po magistracie kręciło się wiele dzieci ze szkół podstawowych, które przyszły tu na finał konkursu plastycznego.
Niesmak prezydenta
- Jak mogło do tego dojść? - pytali przede wszystkim radni LPR, którzy chcieli, by aferę ulotkową włączyć do porządku obrad. Nie udało się. Skończyło się na tym, że prezydent musiał wytłumaczyć się z incydentu przed komisją główną rady miasta. - Te ulotki zostały do urzędu podrzucone nielegalnie. Urzędnicy magistraccy nie akceptowali ich wcześniej. To podstawa do zakończenia współpracy z Lambdą - wyjaśniał prezydent, po czym wyznał: - To była wyjątkowo obrzydliwa ulotka. Czytałem ją z dużym niesmakiem. Potem odpowiadał na szczegółowe pytania zawarte w interpelacji radnych LPR.
Geje i harcerze
Radnym te tłumaczenia nie wystarczyły. - Z tego, co wiem, podczas tegorocznych Dni Organizacji Pozarządowych w pikniku na Błoniach uczestniczyła też Lambda. Czy rozdawano te same ulotki i czy tego typu treści przekazywano z trybuny opłacanej przez miasto - drążył Paweł Pytko, przewodniczący rady miasta, ubolewając, że w tym samym pikniku co Lambda udział brali też harcerze. Prezydenta wyręczył radny PO Andrzej Wysocki: - Byłem na tym pikniku i takich treści ani nie widziałem, ani nie słyszałem - odpowiadał.
- No dobrze, w tym roku nie rozdawali tych ulotek, a w poprzednim? - nie ustępował Paweł Pytko. - Wówczas ta organizacja nie miała jeszcze oddziału w Krakowie - wyjaśniała Krystyna Kollbek, dyrektor magistrackiego wydziału spraw społecznych. Ulotkowa narada zakończyła się konkluzją, że miasto musi być w przyszłości ostrożniejsze w kontaktach z organizacjami pozarządowymi, a także ostrzeżeniem radnego Jana Okońskiego z Demokratów. - Żebyśmy tylko nie popadli w przesadę i w ogóle nie zrezygnowali ze szkoleń o zapobieganiu AIDS - przestrzegał.
Ulotki w prokuraturze
Tymczasem prokuratura krakowska wszczęła postępowanie sprawdzające, czy urzędnicy magistraccy nie przekroczyli swoich uprawnień, dopuszczając, by te ulotki znalazły się podczas szkolenia. Sprawdzi też sygnały, jakoby podobne wydawnictwa były rozprowadzane w krakowskich szkołach. O informacje w tej sprawie prokuratorzy wystąpią do kuratorium oświaty.