Nie ma o czym tu pisać, bo gra słaba, troche rwanych akcji i chwilowa determinacja po zdobyciu gola. Każda z formacji zagrała słabo, ale w szczególności obrona
No teraz to może być już tylko lepiej... Graliśmy do tej pory prawie z samą czołówką (Motor, Korona, Orlęta, Kolejarz) nie licząc Sandecji
Hutnik - Motor sobota 21 kwietnia g. 14
Jeden z najsłabszych meczy w wykonaniu Hutnika w mojej ponad dwudziesto-letniej kibicowskiej historii :/
Najsłabszy mecz Pazdana w barwach Hutnika, gigantyczne przerwy miedzy formacjami, brak pomysłu na gre, trudności z wyprowadzaniem i wymienianiem podań. Motor nic wielkiego nie pokazał - zagrał tak samo jak w rundzie jesiennej ( a wtedy przywieźlismy remis ). Drużyna całkowicie starciła wiare we własne siły - to nie są te same chłopaki co na jesień!!!
Pozytywne wrażenie wywarł na mnie Obierak - mam nadzieje że będą z niego ludzie!.
Przyglądałem sie grze Gajka i Świerczyńskiego - momentami nawet nawet - ale co potem, jak już oddali piłkę - to kolejny nasz zawodnik tracił.
Waleczny Wasyl nic sam nie zdziała. Co sie stało z Paszkiewiczem???????
1-2 rajdy Kępy to też mało!
W Hutniku zawsze mocna była bramka - zawsze.... aż do tej rundy...
Ciężko patrzeć na tak słaba, bezradną drużyne Hutnika - to boli...
Najsłabszy mecz Pazdana w barwach Hutnika, gigantyczne przerwy miedzy formacjami, brak pomysłu na gre, trudności z wyprowadzaniem i wymienianiem podań. Motor nic wielkiego nie pokazał - zagrał tak samo jak w rundzie jesiennej ( a wtedy przywieźlismy remis ). Drużyna całkowicie starciła wiare we własne siły - to nie są te same chłopaki co na jesień!!!
Pozytywne wrażenie wywarł na mnie Obierak - mam nadzieje że będą z niego ludzie!.
Przyglądałem sie grze Gajka i Świerczyńskiego - momentami nawet nawet - ale co potem, jak już oddali piłkę - to kolejny nasz zawodnik tracił.
Waleczny Wasyl nic sam nie zdziała. Co sie stało z Paszkiewiczem???????
1-2 rajdy Kępy to też mało!
W Hutniku zawsze mocna była bramka - zawsze.... aż do tej rundy...
Ciężko patrzeć na tak słaba, bezradną drużyne Hutnika - to boli...
KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!
tommyl pisze:Jeden z najsłabszych meczy w wykonaniu Hutnika w mojej ponad dwudziesto-letniej kibicowskiej historii :/
Najsłabszy mecz Pazdana w barwach Hutnika, gigantyczne przerwy miedzy formacjami, brak pomysłu na gre, trudności z wyprowadzaniem i wymienianiem podań. Motor nic wielkiego nie pokazał - zagrał tak samo jak w rundzie jesiennej ( a wtedy przywieźlismy remis ). Drużyna całkowicie starciła wiare we własne siły - to nie są te same chłopaki co na jesień!!!
Pozytywne wrażenie wywarł na mnie Obierak - mam nadzieje że będą z niego ludzie!.
Przyglądałem sie grze Gajka i Świerczyńskiego - momentami nawet nawet - ale co potem, jak już oddali piłkę - to kolejny nasz zawodnik tracił.
Waleczny Wasyl nic sam nie zdziała. Co sie stało z Paszkiewiczem???????
1-2 rajdy Kępy to też mało!
W Hutniku zawsze mocna była bramka - zawsze.... aż do tej rundy...
Ciężko patrzeć na tak słaba, bezradną drużyne Hutnika - to boli...
chyba sobie żartujesz ... Obierak to totalne nieporozumienie wogole nie wiedział co sie dzieje na boisku on jest dobry na 4 lige a Gajek chyba za dużo wczoraj pizzy wpierdolił bo biegał jakby mu sie kupe chciało .... a Świerczyński też słabo ... najlepiej jeśli wogole mozna tu powiedzieć że ktoś coś próbował był znowu i poraz kolejny KEMPES jego trzeba zatrzymaćbo na takich graczach trzeba budować ten zespół ale oczywiscie wąsacze z marynarkach go wysprzedadza za kilka tys. do stróż albo do wieliczki go Kacper weźmie żeby tylko miał se jeden z drugim co do rączki wziąć ... to samo Wasyl po raz kolejny mi sie wydaje że Kmita zrobiłą dobry interes dając go nam
Power =
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;
czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;
czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik
NH Power pisze:tommyl pisze:Jeden z najsłabszych meczy w wykonaniu Hutnika w mojej ponad dwudziesto-letniej kibicowskiej historii :/
Najsłabszy mecz Pazdana w barwach Hutnika, gigantyczne przerwy miedzy formacjami, brak pomysłu na gre, trudności z wyprowadzaniem i wymienianiem podań. Motor nic wielkiego nie pokazał - zagrał tak samo jak w rundzie jesiennej ( a wtedy przywieźlismy remis ). Drużyna całkowicie starciła wiare we własne siły - to nie są te same chłopaki co na jesień!!!
Pozytywne wrażenie wywarł na mnie Obierak - mam nadzieje że będą z niego ludzie!.
Przyglądałem sie grze Gajka i Świerczyńskiego - momentami nawet nawet - ale co potem, jak już oddali piłkę - to kolejny nasz zawodnik tracił.
Waleczny Wasyl nic sam nie zdziała. Co sie stało z Paszkiewiczem???????
1-2 rajdy Kępy to też mało!
W Hutniku zawsze mocna była bramka - zawsze.... aż do tej rundy...
Ciężko patrzeć na tak słaba, bezradną drużyne Hutnika - to boli...
chyba sobie żartujesz ... Obierak to totalne nieporozumienie wogole nie wiedział co sie dzieje na boisku on jest dobry na 4 lige a Gajek chyba za dużo wczoraj pizzy wpierdolił bo biegał jakby mu sie kupe chciało .... a Świerczyński też słabo ... najlepiej jeśli wogole mozna tu powiedzieć że ktoś coś próbował był znowu i poraz kolejny KEMPES jego trzeba zatrzymaćbo na takich graczach trzeba budować ten zespół ale oczywiscie wąsacze z marynarkach go wysprzedadza za kilka tys. do stróż albo do wieliczki go Kacper weźmie żeby tylko miał se jeden z drugim co do rączki wziąć ... to samo Wasyl po raz kolejny mi sie wydaje że Kmita zrobiłą dobry interes dając go nam
Obierak był dzis najlepszym obrońcom - nawet Pasionek dzis kaleczył!
On jest jeszcze młody - walczył, nie odstawiał nogi - fakt że do przodu nie najlepiej ale gra ambitnie.
Wasyla też bym sie nie czepiał!!
KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!
A co do Pazdana ,to troszkę mu współczuje ,bo wiadomo ,że to typowy defensywny środkowy ,a mr.Kruk ustawia go na lewej obronie ,i zamiast się dalej rozwijać zaczyna troszkę opadać (grając środkowego zaliczał najlepsze swoje mecze). Gajek dzisiaj na plus ,Wasyl jakby troszkę ociężały...co do reszty przeciętne występy...
tommyl pisze:Jeden z najsłabszych meczy w wykonaniu Hutnika w mojej ponad dwudziesto-letniej kibicowskiej historii :/
No nie przesadzaj!!!! Nie siegajac daleko w przeszlosc mecz z Kolejarzem sprzed 2 tygodni, albo z Wisla II w pazdzierniku 2006 byly znacznie znacznie gorsze....
Nie bylo milo, ale znajmy miare w krytyce!!!
Jednym słowem tragedia. Nawet nie wiem do którego grajka się przyp... bo niewielu ich teraz rozróżniam... jakieś Obieraki, Jarosze po prostu przeciętni 5 ligowi gracze. Jest to sezon, w którym po prostu - jak człowiek ogląda mecz - nawet nie liczy na remis. Oni grają bez przekonania, walki, zaangażowania bez nadziei na lepsze JUTRO ! Jeszcze niedawno jak ktoś przyjeżdzał na Hutnika to się modlił o remis a teraz jakieś drużynki typu kolejarz są pewne wyniku... ale czasy. Ja się nie poddam nigdy, ale czarno to widzę...
majlech pisze:tommyl pisze:Jeden z najsłabszych meczy w wykonaniu Hutnika w mojej ponad dwudziesto-letniej kibicowskiej historii :/
No nie przesadzaj!!!! Nie siegajac daleko w przeszlosc mecz z Kolejarzem sprzed 2 tygodni, albo z Wisla II w pazdzierniku 2006 byly znacznie znacznie gorsze....
Nie bylo milo, ale znajmy miare w krytyce!!!
To akurat prawda. Z Kolejarzem zagraliśmy chyba najgorzej odkąd pamiętam. Do tego trzeba doliczyć rezerwy Wisły i mecz dzisiejszy. Analizując gre, warto też wspomnieć o słabym meczu z Sandecją i przedostatnim pojedynku rundy jesiennej w Wieliczce ( o ostatnich meczach w Kielcach i Radzyniu się nie wypowiadam). Biorąc to w kupe, to od jakiegoś czasu gramy poprostu tragicznie i nie chodzi tu tylko o wyniki,bo mecze wygrane na jesieni, też nie należały do olśniewających (np. Stal S)
... no właśnie czemu wtedy były wyniki, a teraz nie ma. Myśle, że głowną przyczyną jest brak celu. Celem powinien być awans do drugiej ligi, ale nie ma ponoć na to funduszy. W takiej sytuacji piłkarzom odechciewa się grać i biorąc pod uwage kiepskie umiejętności zawodników, mamy takie a nie inne widowisko. Nie tak dawno, mimo iż byliśmy w podobnej sytuacji to Stanula, Madejski czy Stolarz próbowali coś sklecić i miało to jakoś ręce i nogi. Może wyniki nie były zadawalające, ale cieszyło to przeciętnego widza. Dziś niestety nawet ci najbardziej wytrwali mają problemy.
Od meczu z Wisła II nic nie graja , tylko czasami na 10 minut mają przebłyski dobrej gry . Sparingi zimowe tragedia , a jeszcze nasz trener tak miesza w ustawieniu że sami nie wiedzą gdzie i kto będzie grał. Dobrze że na jesieni zdobyli tyle punktów bo spadek nam nie grozi a o awansie w przyszłym sezonie to możemy sobie pomarzyć ...Górnik Ł , KSZO , może Kmita lub Stal S Wola i na tyle.
Hutnik Kraków
- CENTRUM D NH
- Posty: 294
- Rejestracja: czw paź 19, 2006 10:30 am
- Lokalizacja: NOWA HUTA
I czy to nie dziwne ze od meczu z Wisla tak graja ? Hutnik nie chce awansowac hutnicy nie graja. Sami widzimy jaka gra zdobyli te 27 pkt w 1 rundzie, a teraz co? niby nagły spadek formy? nie wierze w to. Co do Łecznej to pewnie bedzie w IV lidze chyba ze bedzie cos wygrywac w 1 lidze i wyjdzie ze spadku.
Każdy Głos, Każdy Cios Oddany Za Ten Klub, Za Te Barwy HKS !!!