Przekretek.pl -czyli kiedy grajki robiły nas w ch...?

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » sob mar 28, 2009 2:07 pm

metal pisze:Oro:
Czy bilet na mecz nie jest dowodem na zawarcie umowy cywilnoprawnej?
Widz zawiera umowę z Klubem a ten ma dostarczyć pełnowartościowe widowisko. Do tego celu zatrudnia m. in. sędziego....
Pytanie 1) czy Ty lub ja jako kibic (posiadacz biletu) mogę wystąpić z pozwem cywilnym?

Jeśli cytat, który zamieściłem jest prawdziwy to w zeznaniach sędziego W. powinien się zachować te słowa - stanowiące dowód w naszej hipotetycznej sprawie. Jasnym jest dla mnie, że gość przyznał się do przekręcenia TEGO meczu, wiedząc że nie beknie za to ani dniem odsiadki bo wtedy jeszcze nie było to przestępstwem...
Pytanie 2) czy jest jakaś droga prawna, która umożliwia poznanie tych zeznań i wykorzystanie ich w sądzie?

Pytanie 3)
Czy SSA może złożyć pozew CYWILNY?

Jeśli tak, to gdyby w pozwie umieściła roszczenia wyłącznie realistyczne (utrata kasy za transmisje, utrata przychodów z biletów i umów sponsorskich) dotyczących wyłącznie kolejnego sezonu po omawianym to
:
Pytanie 3) Czy to się nie przedawniło?
Pytanie 4) Czy są realne szanse na wygraną?


Ad. 1 Bilet na mecz jest dowodem na zawarcie umowy między Tobą a klubem, który jest organizatorem konkretnego widowiska od strony technicznej, logistycznie. Organizatorem rozgrywek - mającym zadbać o regulamin, termin, sędziego był PZPN. Jeżeli chciałbyś mieć do kogoś roszczenie w związku z kupnem biletu, to tylko do klubu, co jest oczywiście bezcelowe - klub jest poszkodowanym. Również PZPN (wiem, to zabrzmi dziwnie) traktowałbym tu raczej jako poszkodowanego - w teorii (przynajmniej) zakładał, że wysyła na mecz uczciwego sędziego. Pozwanym mógłby być tylko wylot w związku z odpowiedzialnością za czyny niedozwolone (art. 415 Kodeksu Cywilnego: "Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia").

Ad. 2 Tak, takie zeznania mogłyby być dowodem przed sądem i wydaje mi się, że kopie takiego protokołu można by uzyskać. Niestety, nie znam tych procedur.

Ad. 3 Jeśli Hutnik SSA jest prawnym następcą KS Hutnik, to generalnie przejmuje nie tylko zobowiązania, ale i prawa (w tym wypadku to roszczenie). Niemniej jednak tu trzeba by było zbadać papiery przekształceniowe, w indywidualnych przypadkach, z różnych względów, może to wyglądać różnie. Jeśli tak, to mogłaby dochodzić tylko tych roszczeń, w których mogłaby udowodnić bezpośrednie powiązanie między spuszczeniem nas z ligi a doznaną szkodą, czyli np. : W owym czasie umowa z C+ bodajże już obowiązywała i C+ dawał pieniądze TYLKO na kluby 1 ligi. Więc bezpośrednim efektem spadku jest utrata tych pieniędzy. Ale: Jeśli jakiś sponsor dawał w ekstraklasie, powiedzmy 100 000 zł rocznie, a w sezonie drugoligowym dał np. tylko 50 000, to nie występuje tu domniemanie, że w 1 lidze znów dałby 100 000, bo może zmieniły mu się warunki, tak czy tak renegocjowałby umowę etc. Mocnym dowodem byłoby tylko, gdyby rzeczony sponsor dał np. papier, w którym stało by "Jak się utrzymacie to znowu dam Wam stówę". Wtedy byłby to bezpośredni dowód, w innym wypadku trudne do udowodnienia moim zdaniem. Podobnie ma się rzecz z utratą pieniędzy z biletów, też nie wiadomo, czy dałoby się udowodnić (i czy sąd dałby wiarę) suchym statystykom, wpływ na zmniejszenie frekwencji musiałby być udowodniony.

Ad.3a)
Art. 442.1. [Przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody]
§ 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

§ 2. Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

§ 3. W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Pozwalam sobie powyżej wkleić z kodeksu cywilnego cały przepis dotyczący przedawnienia przy czynach niedozwolonych, i po kolei:

- jeśli brać pod uwagę 3letni okres od powzięcia wiadomości o przekręcie to ten warunek jest spełniony. Nie jest istotne, że wszyscy widzieli i wiedzieli, że mecz jest kręcony. W tym momencie istotne są zeznania wylota datowane na któregoś - tam - lutego bieżącego roku. Nieszczególnie zachęcająca jest jednak końcówka § 1: "Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę." - gdyby sąd przyjął taki termin,jesteśmy w dupie -> sprawa przedawniona, ale:

- § 2 mówi, że jeżeli czyn niedozwolony jest efektem zbrodni lub występku (czyli ogólnie przestępstwa) to przedawnienie obejmuje 20 lat od dnia czynu niezależnie od momentu powzięcia o tym czynie wiadomości. W związku z czym mamy pytanie: czy Wylot kręcąc nasz mecz popełnił przestępstwo? Wprost wydawać by się mogło, że nie, przepisu o korupcji w sporcie wtedy nie było, ale moi Szanowni Koledzy Kibice, czy będąc na tym meczu nie czuliście się przypadkiem oszukani? Ja bardzo... A oszustwo jak najbardziej, zawsze, było czynem zabronionym (przestępstwem). Ponadto w Polsce nie ma wykładni sądowej prawa, co znaczy, że jeden sąd NIE JEST ZWIĄZANY orzeczeniem innego sądu (czego efektem są często sprzeczne orzeczenia w podobnych sprawach) więc sądu cywilnego, na dobrą sprawę, nie powinno interesować rozstrzygnięcie (czy też jego brak z powodu przedawnienia) w sądzie karnym.

- Godne zastanowienia byłoby też wzięcie pod uwagę § 3 przepisu o przedawnieniu, w końcu każdy z nas jest osobą, a wtedy obowiązuje już tylko przepis o 3 latach od powzięcia informacji o takim czynie niedozwolonym, czyli jak już wykazywałem, maksymalnie od zeznań Wylota (czy od publikacji tych zeznań na cytowanym blogu, załączenie go też mogłoby być dowodem w tej kwestii).

- Reasumując wiele zależałoby od interpretacji prawa, czynu, zasad współżycia społecznego i innych tego typu kwestii, nie podejmuję się jednoznacznie ocenić, czy nastąpiło już przedawnienie (§ 1 ww. przepisu KC) czy też jeszcze nie nastąpiło (§ 2 ww. przepisu KC). Godny rozwagi byłby też § 3... Ale do tego potrzeba już bardziej doświadczonej w cywilistycznych bojach głowy niż moja.

Ad. 4 A odpowiedź na to pytanie leży już całkowicie poza moją mocą... Sądy w RP są niezawisłe i czym się w tej niezawisłości kierują pozostaje dla mnie (i nie tylko) niezgłębioną tajemnicą.

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3416
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » ndz mar 29, 2009 6:47 pm

W takim razie ostatnie pytanie:

Czy Twoim zdaniem posiadanie biletu jest konieczne do złożenia pozwu cywilnego o oszustwo?
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!

pawelhks
Posty: 474
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 8:53 pm
Lokalizacja: OGRODOWE HKS

Postautor: pawelhks » ndz mar 29, 2009 8:26 pm

Oro - czy podjalbys sie napisania pozwu?

Ze swej strony deklaruje pokrycie kosztow zlozenia sprawy w Sadzie oraz honorarium dla Ciebie.
Chetnie wystapilbym takze jako strona poszkodowana.

Uwazam, ze jakiekolwiek utrudnienie zycia pilkarskiej mafii jest na tyle kuszace by podjac wszelkie kroki prawne przeciwko nim.

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » ndz mar 29, 2009 10:26 pm

-> Metal
Na pewno ułatwiłoby to udowodnienie Twojego interesu prawnego przed sądem jako stwierdzenie Twojej obecności na danym meczu. Natomiast dowód rzeczowy nie jest jedynym sposobem na dowiedzenie konkretnej okoliczności przed sądem,: np. mogło Cię na tym meczu widzieć 1500 różnych osób, jeśli zechcą to potwierdzić to jaki problem w ewentualnym braku biletu? :) Inna rzecz, że sąd mógłby mieć ochotę wezwać te 1500 osób na przesłuchanie :>
Konkludując: uważam, że nie, posiadanie biletu na mecz nie byłoby konieczne do złożenia takiego pozwu, ale wydaje mi się, że obecność na tym meczu w ten czy inny sposób należałoby udowodnić.

-> pawelhks
Myślę, że mógłbym się podjąć napisania takiego pozwu, a nawet - w określonej sytuacji - reprezentacji procesowej pokrzywdzonego (pokrzywdzonych). Jednak należałoby się zastanowić nad kwestiami technicznymi: czy chcesz ten pozew złożyć sam jako osoba fizyczna? Czy solidarnie z innymi pokrzywdzonymi? Czy może wykorzystać do tego celu Stowarzyszenie kibiców, które - mimo swojej ostatnio niewielkiej aktywności - nie zostało przecież rozwiązane? Należałoby to omówić.
Nie ukrywam też, - to w ogóle kwestia bazowa i kluczowa - że w takiej sytuacji musiałbym sięgnąć głębiej do literatury, zwłaszcza w kwestii przedawnienia roszczeń cywilnych (decydującej dla sformułowania tego pozwu) - jeśli już coś robić to niech to ma ręce i nogi i nie naraża kogokolwiek na zbędne koszty.

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3416
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » pn mar 30, 2009 9:22 am

Myślę, że niezależnie od tego czy ewentualny pozew będzie grupowy, czy nie warto zadać pytanie Forowiczom:

KTO BYŁ NA TYM MECZU I ZACHOWAŁ BILET ?!?
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!

majlech
Posty: 1240
Rejestracja: wt sie 24, 2004 5:55 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: majlech » pn mar 30, 2009 9:54 am

Witam po paru tygodniach nieobecnosci w Polsce i na forum.
Na meczu z Ruchem bylem, bilet tez mam - jak dotre w koncu do NH, to wkleje skan.
Jesli kogos interesuje to bilet z meczu z Zawisza B. tez mam. :-)
Welcome to Suche Stawy - The Home of Hutnik Kraków!

pawelhks
Posty: 474
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 8:53 pm
Lokalizacja: OGRODOWE HKS

Postautor: pawelhks » pn mar 30, 2009 10:07 am

na meczu bylem (mam swiadka na to), biletu nie mam.

majlech
Posty: 1240
Rejestracja: wt sie 24, 2004 5:55 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: majlech » pn mar 30, 2009 10:19 am

Na tym meczu troche kibicow bylo :-) Generalnie mysle, choc nie jestem prawnikiem, ze w przypadku wystepowania do sadu kibica bilet jest konieczny - jest to bowiem dowod zawarcia umowy pomiedzy organizatorem a osoba kupujaca o swiadczenie uslugi polegajacej na organizacji imprezy sportowej.
Taka sprawa - chyba pierwsza w Polsce - jest ciekawa, choc wazniejsze byloby zbadanie mozliwosci dochodzenia swoich praw przez Hutnik Krakow - straty klubu - jakkolwiek by nie liczyc - z tytulu spadku do drugiej ligi byly ogromne.
Welcome to Suche Stawy - The Home of Hutnik Kraków!

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3416
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » pn mar 30, 2009 10:24 am

Majlech: przeczytaj wcześniejsze posty - tę kwestię już wyjaśnił Oro.

Oro: jeszcze jedna kwestia - Stowarzyszenie nie istniało w czasie gdy sędzie nas przekręcił - czy nie może być to podstawą formalną do odrzucenia pozwu ?
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!

pawelhks
Posty: 474
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 8:53 pm
Lokalizacja: OGRODOWE HKS

Postautor: pawelhks » pn mar 30, 2009 11:06 am

ja bym wolal nie angazowac Stowarzyszenia w te sprawe - czy przedstawiciele Ss beda mieli czas jezdzic na rozprawy?

Lepiej zlozyc pozew indywidulany lub grupowy, jeslito mozliwe (grupa osob fizycznych poszkodowanych dzialalnoscia wylota).

Piotrek
Posty: 3007
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: kur2nów

Postautor: Piotrek » pn mar 30, 2009 12:14 pm

na meczu byłem, jak trzeba to się zgłaszam na ochotnika

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » pn mar 30, 2009 1:02 pm

-> majlech
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kibic będący osobą prywatną, zażądał w postępowaniu zapłaty odszkodowania na rzecz S.S.A.

-> metal
Wydaje mi się, że nie miało by to nic do rzeczy, Stowarzyszenie nie występowało by jako bezpośrednio pokrzywdzony, ale jako reprezentant pokrzywdzonych kibiców. Moim zdaniem i do tego zostało powołane :)

-> pawelhks
Nie muszą mieć czasu, wystarczy, że - na ogólnych zasadach - wyznaczą pełnomocnika procesowego. A pozew może być indywidualny, może też być więcej niż jeden powód w pozwie grupowym, solidarnym.

Awatar użytkownika
dziadekrk
Posty: 582
Rejestracja: pt cze 24, 2005 4:39 pm

Postautor: dziadekrk » wt mar 31, 2009 12:12 am

Oro, a da się złożyć wiele identycznych pozwów indywidualnych, czy będzie to jakoś automatycznie zebrane w jeden grupowy? Pytam, bo tak się zastanawiam: jeśli ta kurwa nie pójdzie leżeć (bo prawo nie działa wstecz), to może się chociaż uda doprowadzić do tego, żeby ta łajza przez wiele miesięcy musiała się na rozprawy stawiać (czy tam bulić prawnikowi, nie znam się)? I jeśli by się dało coś takiego zrobić, to czy powód musi być reprezentowany przez prawnika czy może występować w sądzie we własnym imieniu (żeby uniknąć przeciągłego płacenia prawnikom przez Kibiców)?
Obrazek
Hinduskie ścierwo won z Nowej Huty!!

dzuhas
Posty: 2395
Rejestracja: śr gru 15, 2004 2:35 pm
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Postautor: dzuhas » wt mar 31, 2009 12:16 am

jakby tak bylo to w razie czego to ja jestem w stanie oskarzyc go nawet o tsunami i morderstwo Kenediego :)
pzdr Osiek

Junior
Posty: 1232
Rejestracja: pt sie 27, 2004 7:59 pm

Postautor: Junior » wt mar 31, 2009 12:50 am

http://pilkarskamafia.blogspot.com/2008 ... iarzu.html


prawdopodobnie kurwiarz będzie sądzony za korupcje jako obserwator, co nie zmienai faktu że ja jako kolejny zgłaszam się jako osoba pokrzywdzona(świadkowie że na meczu byłem oczywiście są).
Tylu ludziom opowiadałem już tą histoie z rzutem karnym za rzekomy faul Szypowskiego na Bizackim( i komentarzu kurwiarza: "słyszałem trzask uderzanych kości" - jako potwierdzenie faulu) że niektórzy mysleli że mam jakąś fobie na temat tego skurwiela. jednak jakoś nie odczuwam radości z tego że miałem racje
"Hutniczy chłopie bądź na Topie"