Hutnik Kraków - Nida Pińczów (środa 26.08.09, g. 17:00)
tommyl pisze:I czego tu się było bać? Gdzie Ci co się bali??
Ja sie balem.
60 minut mecz Hutnik vs. obrona Nidy. Gil szalal cały mecz, czasem coś zjebał ale ogólnie nieźle zagrał. Pierwsza bramka szkoleniowa - dogranie na 5 metr do zgila. Druga Świątka - rewelacja podrzucił piłe i sam sobie na szczupaka wystawił. Bramka dla nidy - nie wiedziałem ale to ich pierwsza z 2 sytuacji. Później niepotrzebny wolny i w jakieś 70 minucie TURBASA WYBRANIA OKNO ! (dla kolegi tommyl - bylby wynik 2:2)! Później Gilu 3 brama i po meczu. Nawrtor się jeszcze chyba w przewrotki bawił

Jedziemy dalej!
Jeśli chodzi o frekwencję, no to mogę powiedzieć tylko tyle, że wydaje mi się, iż na pewno było więcej ludzi, niż na poprzednich meczach. Zobaczymy co napisze Informacja.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Lubrzanka: 287 + 18 = 305 (bez kobiet i dzieci)
Dzisiaj: hmmm 400 / 450. Wiem, że patrzę pesymistycznie, ale nie przesadzałbym z tą frekwencją. Na pewno dużo osób siedziało na krytej.
Pozdro
Dzisiaj: hmmm 400 / 450. Wiem, że patrzę pesymistycznie, ale nie przesadzałbym z tą frekwencją. Na pewno dużo osób siedziało na krytej.
Pozdro
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
OŻÓG 1950 pisze:Lubrzanka: 287 + 18 = 305 (bez kobiet i dzieci)
Dzisiaj: hmmm 400 / 450. Wiem, że patrzę pesymistycznie, ale nie przesadzałbym z tą frekwencją. Na pewno dużo osób siedziało na krytej.
Pozdro
Zgodzę się z Tobą. bo te 700 to chyba frekwencja z dwóch meczy.
Ale już coś wcześniej pisałem na temat liczb.
I uważam że nie patrzysz pesymistycznie, lecz rozsądnie oraz zaliczasz się do osób którym okulista nie jest potrzebny

Mam swój rozum i swoje sympatie!!
Hutnik & DYNAMO % JASTRZĘBIE & MAGDEBURG
Hutnik & DYNAMO % JASTRZĘBIE & MAGDEBURG
Zwycięstwo mnie bardzo cieszy.
Pierwsza połowa super. Wszytko naszym wychodziło. Agresja w grze i duża determinacja naszych chłopaków.
O drugiej połowie musimy zapomnieć. Była nerwówa.
Na plus to zajebista postawa w drugim z rzędu meczu Arka Garzeła i Świętego, który ma już 5 bramek na koncie. Do wysokiej formy wraca Gil, myśle, że z meczu na mecz będzie grał coraz lepiej.
Minus to niepewny Pasion i chyba najsłabszy punkt w naszym zespole lewa pomoc. Dziadzio i Białkowski jakoś mnie nie przekonują. Szkoda, że odszedł Kępes.
Martwi mnie też to, że nie mamy ławy. Jest Nawrot, Jurkowski i w sumie tyle. Czekam na powrót Suchana ale ten ma dopiero wrócić do treningów 28 września.
W dalszej części sezonu może ich dopaść zadyszka więc ważne żeby teraz gromadzić po 3 punkty w każdym meczu.
Pierwsza połowa super. Wszytko naszym wychodziło. Agresja w grze i duża determinacja naszych chłopaków.
O drugiej połowie musimy zapomnieć. Była nerwówa.
Na plus to zajebista postawa w drugim z rzędu meczu Arka Garzeła i Świętego, który ma już 5 bramek na koncie. Do wysokiej formy wraca Gil, myśle, że z meczu na mecz będzie grał coraz lepiej.
Minus to niepewny Pasion i chyba najsłabszy punkt w naszym zespole lewa pomoc. Dziadzio i Białkowski jakoś mnie nie przekonują. Szkoda, że odszedł Kępes.
Martwi mnie też to, że nie mamy ławy. Jest Nawrot, Jurkowski i w sumie tyle. Czekam na powrót Suchana ale ten ma dopiero wrócić do treningów 28 września.
W dalszej części sezonu może ich dopaść zadyszka więc ważne żeby teraz gromadzić po 3 punkty w każdym meczu.
KTO KOCHA TEN WIERZY!!!
-
- Posty: 203
- Rejestracja: czw sty 17, 2008 9:31 am
niewidziałem pierwszej połowy z racji meczu młodzików, ale po entuzjazimie p Huka ponoć było rewelacyjnie:) w drugiej niepowiem zeby mnie powaliła gra.. dobrze ze niedostalismy bramki po bezsensownym faulu Pasiona
brawo Turbi
Garzeł czyścil znowu pieknie, Dziadzio sie strasznie pogubił, nawet w meczu rezerw sie niewyrózniał ostatnio. w tamtym tyg widziałem truchtającego Suchana. a co do ławki? no cóz gramy swoimi.. wole zeby wchodził Nawrocik niż Szymon np. HKS!!


Nowy Hutnik 2010.
-
- Posty: 158
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 9:16 pm
OŻÓG 1950 pisze: Powinniśmy podziękować Nidzie, że nie potrafiła w pewnym momencie strzelić wyrównującej bramki.
No bez jaj, to niech oni idą na kolanach do klasztoru w Mogile dziękując,że nie wracają do Pińczowa z 10 golami w plecy!!!!
Tommyl miał rację ta Nida jest cieniutka jak cała ta liga!Majlech z KonrademHks niepotrzebnie drżeli przed tym potentatem...
Co do frekwencji to racje ma Daro1950 z Ożógiem max dziś to 450 głów.
Aha,uważam że dobry mecz Garzeła i kiepski Szewczyka.
Ostatnio zmieniony śr sie 26, 2009 9:24 pm przez Stal Nowa Huta, łącznie zmieniany 1 raz.
Fanatycznie przywiązany>HKS