Wiem jak jest.
Wiem, że możemy nie grać.
Wiem, że możemy grać, ale po zakończeniu rundy wszystko się rozsypie.
Ale wierzę, że jednak, mimo wszystko, jest nas zbyt dużo, aby Hutnika nie było w ogóle.
Dlatego trzeba działać dalej...
Samo Miasto Kraków promuje się w różnorodny sposób.
Oprócz herbu ma różne loga - m.in. takie:
- które to logo przecież, jest widokiem z góry na Rynek Główny.
Kraków ma też maskotkę - lajkonika (Cracovia sobie ją tylko przywłaszczyła).
Takie gadżety ma Miasto Kraków.
A my co? Mamy klub sportowy i co?
Jeden herb i dziękuję...
Nie może tak być.
Dlatego, mimo tej sytuacji, proponuję dyskusję na temat MASKOTKI.
Na razie coś takiego wymyśliłem:
Jak sobie to wyobrażam?
Otóż:
Na początek:
- fajnie by było, gdyby taka grafika znalazła się na kresce
- i żeby w pawilonie klubowym wisiały np. dwa obrazki
A kiedyś w dalekiej przyszłości, może byłoby stać przyszłych działaczy na zatrudnienie takiego wariata:
Fajna rzecz, bo osoby zajmujące się produkcją szali i innych gadżetów miały by nowy motyw.
Kwestią do dyskusji jest prawo autorskie.
Nie wiem, czy zgodnie z prawem możemy sobie zawłaszczyć legalnie na maskotkę krecika.
Ale, ale... Jakby co, to można narysować innego Czołowego Działacza Podziemia - np:
Zapraszam do dyskusji.
Liczę na pomoc prawników (odnośnie praw autorskich) i grafików (odnośnie narysowania innego kreta).
Co o tym wszystkim myślicie?
Pozdrawiam