--> zniknąłem, bo mam inne zajęcia niż Hutnik. Robie to z dobroci serca. Jak komuś nie odpowiada- moge nie wchodzić na forum wcale.
--> Trener Siekliński mówił o poprzednim inwestorze, poza tym on nic nie wie. Jak wierzycie byle komu, to wcale nie musze udzielać wam informacji. Mam swoje prywatne zajęcia, więc wcale nie musze wam nic mówić.
PRZYSZŁOŚĆ KS Hutnik KRAKÓW
-
buźka_1950
- Posty: 109
- Rejestracja: wt lis 11, 2008 12:05 pm
- Lokalizacja: Dywizjonu 303
Ostatnio zmieniony pn sty 11, 2010 9:12 pm przez buźka_1950, łącznie zmieniany 1 raz.
Pasion- mogłeś być legendą- jesteś zwyczajną MENDĄ!!
".....Informacja nieoficjalnie dodaje: To, że dokumenty poszły wiem na pewno, bo sam własnoręcznie je wysyłałem. Aczkolwiek proszę mnie nie posądzać o znajomość nazw tych firm, bo posługują się oni pośrednikami. Zakładam, że prezes zna marki obu firm (czy konsorcjów), ale mnie o nich nie informował....."
Większego bełkotu nie słyszałem
Może poprostu Informacja pomylił adresy
Smutne i żałosne, że paru osobników robi tak perfidnie w chuja tych najwierniejszych fanatyków. Oni nawet nie są w połowie tak cwani jak im się wydaje. Bez polotu,bez fantazji, tępe ch....
Większego bełkotu nie słyszałem
Może poprostu Informacja pomylił adresy
Smutne i żałosne, że paru osobników robi tak perfidnie w chuja tych najwierniejszych fanatyków. Oni nawet nie są w połowie tak cwani jak im się wydaje. Bez polotu,bez fantazji, tępe ch....
flagus pisze:Przeczytajcie co mówi Siekliński!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Byliśmy mamieni inwestorem --- okazało się to wielką sciemą.....
Czyli o inwestorze wiemy już wszystko panie Informacja .........
Będzie zbiórka na taczki .............................
:
jak idzie o taczki i widły - to pewna hurtownia która ogłasza się w HBM SS posiada takie artykuły w ciągłej sprzedaży, więc nie trza robić zbiórki, wystarczy zamówić
TRE75NHKS -
HandballMPHutnikKraków
- Posty: 125
- Rejestracja: pt mar 20, 2009 10:12 pm
- Lokalizacja: Willowe
Dan
HandballMPHutnikKraków pisze:[NIE CYTUJ ZDJĘĆ]
Czy mi się wydaje, czy niejaki dan jeszcze niedawno krytykował kibiców Hutnika za to, że skazują klub na śmierć nie wyrażając zgody na grę Wisły i Cracovii w Nowej Hucie? Może ktoś wkleić stosowny artykuł?
-
HandballMPHutnikKraków
- Posty: 125
- Rejestracja: pt mar 20, 2009 10:12 pm
- Lokalizacja: Willowe
>Czas pokaże. Szkoda tylko, że skutki DZIWNYCH działań Zarządu ponoszą pracownicy SSA oraz kibice.[/color][/quote]
Jak dla mnie opcja 2 jest zdecydowanie bardziej prawdopodobna. Ktoś próbuje nam powiedzieć że zachodzą na raz wszystkie zależności:
- Walne i wniosek o upadłość
- w tym samym czasie nagle pojawiają się trzy podmioty zainteresowane zadłużoną na 5mln spółką.
- zbiegiem okoliczności jest decyzja o montowaniu podgrzewanej murawy dla WC a więc jest wizja, iż przy dobrych wiatrach i kilku operacjom kaska z wynajmu nie trafi do komornika
- nikt nie zna potencjalnych inwestorów, w klubie o nazwie Hutnik nie ma żadnego przecieku
- oba podmioty się nie spieszą, tzn nikt nie próbuje wyprzedzić drugiego, oba "przeglądają" na spokoju dokumenty w tym samym czasie
- oba komunikują się przez pośredników
- oba nie chcą zareklamować tym sposobem swojego szyldu
- oba nie są zainteresowane losem drużyny, chociaż czasu na jej utrzymanie praktycznie już nie ma
Prawdopodobieństwo, iż cała ta sytuacja nie jest ustawiona oceniam na 1%.
Pozdrawiam
Jak dla mnie opcja 2 jest zdecydowanie bardziej prawdopodobna. Ktoś próbuje nam powiedzieć że zachodzą na raz wszystkie zależności:
- Walne i wniosek o upadłość
- w tym samym czasie nagle pojawiają się trzy podmioty zainteresowane zadłużoną na 5mln spółką.
- zbiegiem okoliczności jest decyzja o montowaniu podgrzewanej murawy dla WC a więc jest wizja, iż przy dobrych wiatrach i kilku operacjom kaska z wynajmu nie trafi do komornika
- nikt nie zna potencjalnych inwestorów, w klubie o nazwie Hutnik nie ma żadnego przecieku
- oba podmioty się nie spieszą, tzn nikt nie próbuje wyprzedzić drugiego, oba "przeglądają" na spokoju dokumenty w tym samym czasie
- oba komunikują się przez pośredników
- oba nie chcą zareklamować tym sposobem swojego szyldu
- oba nie są zainteresowane losem drużyny, chociaż czasu na jej utrzymanie praktycznie już nie ma
Prawdopodobieństwo, iż cała ta sytuacja nie jest ustawiona oceniam na 1%.
Pozdrawiam
Lucero zgadzam się z Tobą w 1000%.
Najdziwniejsze w inwestorach jest to że kompletnie żadnego przecieku.
ABSOLUTNIE NIC.!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy transakcjach wartych setki milionów euro, zawsze jest jakiś przeciek.
U nas kompletna cisza.
Nie wiem może jestem debilem ale mnie w sławetnym ekonomiku
uczono że po miesiącu od pierwszego spotkania zainteresowanych, jest już jakieś wstępne porozumienie. I tu panie Informacjo (vel Oro) zgodzę się że nie jest to kupowanie pietruszki na targu. ALE!
Wiesz Oro ile trwały negocjacje (w 2005 roku) dwóch największych niemieckich banków w sprawie fuzji? 76 dni.przy kwotach liczonych w miliardach euro.
My dalej żyjemy w Matrixie. Mimo iż od pierwszego Walnego minęło 47 albo 48 dni. Nie uwierzę że akurat tego dnia inwestorzy się zgłosili. Lekką ręką liczę że minęło 60 dni.
Pierwsza wersja: 3 inwestorów, potem spadło do dwóch.
I tak jak pisze lucero. Nikt nie chce być tym pierwszym. Jeden czeka na ruch drugiego? Jeden chce drugiego przelicytować?
Niestety w wieku 60 lat Hutnik Kraków umrze. Gdy w tym wieku umiera człowiek mówi się: mógł jeszcze pożyć. Niestety w naszym wypadku lekarze stoją z rękami w kieszeni. Gdy pojawi się krewny ze zwitkiem banknotów w ręku (WC) tak dla picu przed opinią publiczną, powiedzą reanimujemy robimy co się da, może z tego wyjdzie. Pacjent pożyje jeszcze chwilę ( do maja? czerwca?) i umrze.
Gdy już pacjent będzie martwy panowie prezesi (cudowni lekarze) będziecie mogli zrobić wszystko, możecie zabrać zmarłemu co się da (cokolwiek się jeszcze przyda)do "przeszczepu".
Ale najważniejszego narządu jakim jest SERCE, nie zabierzecie nigdy.
SERCEM tego klubu jesteśmy MY.
Najdziwniejsze w inwestorach jest to że kompletnie żadnego przecieku.
ABSOLUTNIE NIC.!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy transakcjach wartych setki milionów euro, zawsze jest jakiś przeciek.
U nas kompletna cisza.
Nie wiem może jestem debilem ale mnie w sławetnym ekonomiku
uczono że po miesiącu od pierwszego spotkania zainteresowanych, jest już jakieś wstępne porozumienie. I tu panie Informacjo (vel Oro) zgodzę się że nie jest to kupowanie pietruszki na targu. ALE!Wiesz Oro ile trwały negocjacje (w 2005 roku) dwóch największych niemieckich banków w sprawie fuzji? 76 dni.przy kwotach liczonych w miliardach euro.
My dalej żyjemy w Matrixie. Mimo iż od pierwszego Walnego minęło 47 albo 48 dni. Nie uwierzę że akurat tego dnia inwestorzy się zgłosili. Lekką ręką liczę że minęło 60 dni.
Pierwsza wersja: 3 inwestorów, potem spadło do dwóch.
I tak jak pisze lucero. Nikt nie chce być tym pierwszym. Jeden czeka na ruch drugiego? Jeden chce drugiego przelicytować?
Niestety w wieku 60 lat Hutnik Kraków umrze. Gdy w tym wieku umiera człowiek mówi się: mógł jeszcze pożyć. Niestety w naszym wypadku lekarze stoją z rękami w kieszeni. Gdy pojawi się krewny ze zwitkiem banknotów w ręku (WC) tak dla picu przed opinią publiczną, powiedzą reanimujemy robimy co się da, może z tego wyjdzie. Pacjent pożyje jeszcze chwilę ( do maja? czerwca?) i umrze.
Gdy już pacjent będzie martwy panowie prezesi (cudowni lekarze) będziecie mogli zrobić wszystko, możecie zabrać zmarłemu co się da (cokolwiek się jeszcze przyda)do "przeszczepu".
Ale najważniejszego narządu jakim jest SERCE, nie zabierzecie nigdy.
SERCEM tego klubu jesteśmy MY.