Interia.pl pisze:11 piłkarzy Hutnika rozwiązało kontrakty z winy klubuRafał WalerowskiW 1996 r. Hutnik Kraków w Pucharze UEFA rywalizował z wielkim AS Monaco. Dzisiaj jego drużyna rozpadła się niczym domek z kart. W dniu 18 stycznia Małopolski Związek Piłki Nożnej przychylił się do wniosków 11 podstawowych piłkarzy ze "Suchych Stawów" i rozwiązał ich umowy z winy klubu.Wolnymi piłkarzami zostali czołowi gracze klubu:
Rafał Brzeziański, Paweł Czajka, Arkadiusz Garzeł, Rafał Gil, Piotr Gładysz, Sebastian Jagła, Marcin Pasionek, Paweł Pyciak, Michał Suchan, Krzysztof Świątek i Rafał Tabak.
Zawodnicy Hutnika dzierżąc w dłoniach oficjalne pisma od MZPN-u zjawili się w poniedziałkowe popołudnie w siedzibie klubu, aby zdać sprzęt i pożegnać z kolegami. Po świetnej rundzie jesiennej (Hutnik jest liderem III ligi małopolsko-świętokrzyskiej; ma 41 punktów, 53 gole strzelone i 13 straconych) ich drogi rozeszły się. Większość z zawodników nie wie jeszcze, gdzie będzie grać na wiosnę, lecz kilku najlepszych już znalazło nowych pracodawców.
Świątek podpisze kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a Pyciak i Gil bliscy są angażu w Sandecji. Kilku z piłkarzy Hutnika, wraz z trenerem
Dariuszem Sieklińskim może trafić do jednego z IV-ligowych klubów z Małopolski, mającego ambicję awansu do III ligi - Szreniawy Nowy Wiśnicz.
Choć zawodnicy na pozór cieszyli się z rozwiązania kontraktów z klubem, który od siedmiu miesięcy nie płacił im za grę, to w ich wypowiedziach dało się wyczuć nutkę żalu, że przygoda z Hutnikiem musiała się zakończyć w ten sposób.
- Hutnik jeszcze przez długi czas nie będzie miał takiej drużyny, jaką zmontowaliśmy jesienią - przyznał bramkarz Hutników, Rafał Brzeziański.
- Nie było jednak innej możliwości, jak rozstać się z Hutnikiem. Klub nie płacił nam od siedmiu miesięcy, narobiliśmy sobie długów. W dodatku działacze grozili, że będą przeciągać sprawę w MZPN tak, że również wiosną będziemy musieli grać za darmo - zdradził "Brzezian".
Co dalej z zasłużonym krakowskim klubem? Zanosi się na to, że drużyna Hutnika wycofa się z III ligi jako lider tych rozgrywek. Mniej możliwe jest dokończenie sezonu juniorami. Ze strony oficjalnej klubu nie dowiadujemy się zbyt wiele. W ostatnim, przedświątecznym wpisie w oczy kłuje hasło kibiców: "Był, będzie, jest. Hutnik HKS". Bo z tym, że był i jest można się jeszcze zgodzić. Pytanie tylko: jaki, i czy w ogóle będzie?

Kibice Hutnika mogą zostać "bezrobotni", gdy ich drużyna wycofa się z III ligi /fot.T. Jagodziński /Newspix.pl
źródło informacji:
INTERIA.pl