KACZYŃSKI vs KOMOROWSKI

[JOK_NH]

Twoich postów już nie mogę czytać. Tragedia.
Strasznie tendencyjne, jak cała ta polityka PiS.

głęboka myśl

Na Ciebie, jak widzę...styka

[BINGONH]

OŻÓG mamy wyraźnie inne poglądy.

Ale kwestii Ukrainy nie widzę ani grama racji w tym co mówisz.
Bo to była ich wewnętrzna sprawa.
Uznanie Kosowa też jest niewybaczalnym błędem.
A pisanie o tym że UE ma na nas jakiś nacisk jest dla mnie naprawdę śmieszne.
Dużo lepiej by nam się żyło bez ich "bratniej pomocy" patrz np. Szwajcaria

4. Jakie rakiety? Ej daj spokój. Nie sprowadzajmy tej dyskusji do poziomu jakiegoś absurdu.
I proszę Cię Bingo - znamy się, więc nie pisz "śmieszny jesteś" stosując przy okazji zaimki z małej litery.
Źle coś zrozumiem i będziemy się kłócić.
Na chuj nam to?


Pozdrawiam

Twój argument naprawdę wydał mi się śmieszny więc tak go skwitowałem
A za zaimki Cię przepraszam nie było to zamierzone

[1979]

Simon- myslisz ze to az tak wielcy Patrioci aby sie najpierw zglaszac w urzedzie a potem w miejscu gdzie pewnie beda pierwszy raz zapierdalac do polskiej ambasady lub szukac punktow wyborczych niz na plaze lub w góry?
Stefek - podpisanie Kosova to jest schanbienie Polski ? zreszta Ozog ma racje ,bardziej Unia i Rzad naciskali niz On sam tam pedził z długopisem(daje sobie reke uciac ,ze nigdy by czegos takiego nie podpisal jesli to mialby byc Slask ,lub czesc polskiej ziemi)
Komorowski z taczkami -bez przesady (to jest wlasnie polityka ,zrobil ktos zdjecie i wszyscy sie ciesza),nigdy na ludzi PO nie bede glosowal ,chyba ,ze beda jedyna alternatywa dla sld ,ale w chuj jest takich ludzi ktorzy zarabiaja spore pieniadze a w wolnych chwilach dla rozrywki i satysfakcji zapierdzielaja na własnej ziemi (chyba ze gdzies dorabiał przy zniwach,ale w to nie wierze)

[Ares]

A pisanie o tym że UE ma na nas jakiś nacisk jest dla mnie naprawdę śmieszne.
Dużo lepiej by nam się żyło bez ich "bratniej pomocy" patrz np. Szwajcaria

Położenie geopolityczne Polski i Szwajcarii jest zupełnie inne. Polska nie może sobie pozwolic na taja neutralność, nawet gdyby chciała.

"Sojusz" z Gruzją, Ukrainą i państwami bałtyckimi to był świetny krok. Za czasów Wałęsy, Kwasniewskiego i wczesniej, nawet przez chwile nie mielismy tak dobrych stosunków z tymi krajami. Do tego trzeba dodac jeszcze bardzo dobry kontakt z Czechami (co tez było zawsze raczej niespotykane) i próby szukania partnerów biznesowych na Zakaukaziu. Jak ktos uważa że lepiej trzymać z Rosją to chyba nie zdaje sobie sprawy z tego że dla Rosji, Polska nigdy nie bedzie równorzędnym partnerem. Na kraje takie jak Polska, Ukraina, Białoruś (nie mówiąc już o tych mniejszych) Rosja zawsze bedzie patrzeć z gory. No bo w sumie co my im mamy do zaoferowania? Partnerem dla Rosji to mogą być: Chiny, Niemcy itp. ale nie Polska. W naszym nadrzędnym interesie jest popierać byłe republiki poradzieckie bo każdy wzrost wpływow Rosji w tej cześci europy, nie wróży niczego dobrego dla Polski.

[tommyl]

Pytanie które trzeba sobie zadać to:

Zagłosuje na ludzi mafii/złodziei - czyli PO?
Zagłosuje na nieudacznie ścigających mafie, robiących wszystko pod siebie - PIS?
Zagłosuje na komunistów - SLD?

W ankiecie brakuje wyboru - Nie zagłosuje!

[centrum nh]

Stawiam na Tolka Banana !!!

[BINGONH]

Stefek - podpisanie Kosova to jest schanbienie Polski ?

Dla mnie jest to równoznaczne z podpisaniem rozbiorów Polski

Turcja kraj muzułmański nie mający z nami wiele wspólnego a potrafił wówczas rozbiorów nie uznać.
Dlaczego My się godzimy na rozbiór Serbii?
I przestanie pisać a naciska ze strony UE, bo oni nie mają żadnych środków nacisku, jak nas wyrzucą ze wspólnoty to nam jeszcze przysługę zrobią.

Położenie geopolityczne Polski i Szwajcarii jest zupełnie inne. Polska nie może sobie pozwolic na taja neutralność, nawet gdyby chciała.

Owszem że różnice są i Ja dostrzegam, ale można wierze w to że możemy sobie pozwolić na taką niezależność.
Tylko trzeba odwagi a nie jak stado baranów powtarzać za salonem że Unia Unia Unia.

W tym roku poważnie zatrzęsła się strefa euro (dzięki Bogu tam w niej nie jesteśmy)
Jest to koniec mitu o wspólnej walucie. Kwestią czasu i głupoty jest jak długo będą ciągnąć tą szopkę
Tak że to już jest początek końca.
Do Greków w sumie nic nie mam, ale jakoś mi ich nie szkoda sami sobie tych kredytów nabrali.

[OŻÓG 1950]

OŻÓG mamy wyraźnie inne poglądy.

No i pokój
Mamy wyraźnie różne poglądy, ale takie życie.

Dla mnie jest to równoznaczne z podpisaniem rozbiorów Polski

Turcja kraj muzułmański nie mający z nami wiele wspólnego a potrafił wówczas rozbiorów nie uznać.

Wrzucę Ci kamyczek do tureckiego ogródka:

Kurdystan

Obecna sytuacja Kurdystanu - gdyby się uprzeć i użyć wyświechtanego już porównania - przypominać może sytuację Polski przed I wojną światową: podział państwa między trzy kraje, przy czym

jeden (Turcja w roli Prus), uznaje, że coś takiego jak Kurdystan (jak Polska pod pruskim zaborem) po prostu nie ma prawa bytu,

drugi - Iran - uznaje Kurdów za mniejszość narodową, lecz samodzielność mają prawie zerową (jak Polacy w rosyjskiej Kongresówce i Kraju Przywiślańskim, język kurdyjski zresztą i używany w Iranie farsi są spokrewnione - kolejna analogia do Rosji i Polski),

a trzeci - Irak - jest jak Austro-Węgry: Kurdowie mają tam bardzo szeroką autonomię, własny parlament, mogą bez ograniczeń używać własnego języka, symboliki, pielęgnować kulturę.


W każdym razie to głównie w Turcji działa obecnie kurdyjski ruch niepodległościowy. Turcy zwalczają go, jak mogą, a południowo-wschodnia, zamieszkała w wielkim procencie przez Kurdów część Turcji przez 40 lat (1925-65) stanowiła strefę zamkniętą, do której cudzoziemcy mieli zakaz wstępu. Chęć wstąpienia do Unii Europejskiej powstrzymuje obecnie Turków przed specjalnie represyjną polityką wobec Kurdów. Mimo tego wymuszonego uśmiechu, Ankara nadal nie zgadza się na używanie języka kurdyjskiego w urzędach i szkołach, choć sytuacja się poprawia: pojawiły się kurdyjskojęzyczne media.

Nasz świat się kurczy
NIECH ŻYJĄ SATELITY!
To jak, wiesz gdzie jest Kurdystan?
Wiesz kim są Kurdowie, mój przyjacielu?
Co do diabła!
Po cóż Ci to wiedzieć?!
Dzieje się tyle ważniejszych rzeczy,
Dwa wydarzenia na raz:
Mistrzostwa Świata we Włoszech i Wimbledon.
Więc, pij swoje piwko, odpręż się
Kim do diabła są Kurdowie
Po cóż Ci to wiedzieć?!
(…)
Pewnego dnia jeśli zacznie Cię obchodzić,
Może po meczach
Kiedy skończy się sezon rozgrywek
A z Twojego pudełka zawieje nudą
Poszukaj Kurdów, Kurdystanu,
Potem zapytaj swoje sumienie:
Czy nie mają oni żadnych praw na tym świecie,
Tak jak wieloryby, jeziora i drzewa?!

Sorektli


Turcja działa w imię SWOICH interesów. Po prostu.
Mam nadzieję, że Polska też kiedyś zacznie dbać o swoje interesy.

Pozdrawiam

[BINGONH]

Nie znam historii Kurdystanu, ale nie kojarzę żeby takie państwo istniało.

A co do Turcji to akurat (mam nadzieję że wiesz) Jest to kraj który nie uznał rozbiorów Polski i udzielał schronienia polakom.

[OŻÓG 1950]

Powiem Ci szczerze, że dowiedziałem się o tym dopiero na studiach na wykładzie z prawa...

Także nie wiem jak to jest, ale chyba jest coś nie tak z lekcjami historii w naszych szkołach.


Pozdrawiam

[Ares]

Podobno Kurdowie to najwiekszy naród nie posiadajacy swojego państwa, prawda to?

Turcja nie zaakceptowała rozbiorów Polski dlatego że oznaczało to wzrost znaczenia Rosji (wtedy najwieksze zagrożenie dla Turcji), a nie dlatego że nas lubli, szanowali albo chcieli pomóc, etc. Zrobili to co im sie opłacało, czysta polityka. Może i był tam jakiś sentyment do Polaków (choć za bardzo nie wiem na jakiej podstawie), ale nie miało to wpływu na decyzje polityczne.

[BINGONH]

A jednak mieli coś na kształt państwa http://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%C3%B3lestwo_Kurdystanu

O Kurdach słyszałem już dawno za sprawą Saddama których ich zagazował w Iraku.

Ale mimo to nie porównał bym ich sytuacji do Polski pod zaborami.

My mieliśmy państwo które istniało prawie 1000 lat i znaczyło coś na arenie miedzy narodowej.
Sytuację Kurdów można porównywać bardziej do Basków czy Ślązaków z tym że jest ich dużo dużo więcej

[OŻÓG 1950]

Naród stary, ma swoje tradycje.
Nie można odmawiać im posiadania własnego państwa.

Wydaje mi się, iż nie można porównywać ich do Basków, a już na pewno nie do Ślązaków... Zresztą na tej zasadzie można też wspomnieć o Kaszubach.

No, ale to już jest kwestia gustów (znowu różnica w poglądach).

Nie mam wystarczającej wiedzy, aby dalej dyskutować o Kurdach.
Niemniej jednak na pewno im nie zazdroszczę.

[metal]

Panowie, pomyliliście wątek.
Pozdrawiam.

[Aldaris]

No właśnie.

Ja na Kaczyńskiego