Głos kibiców (ze strony głównej)
Burzliwy lipiec. 31.07.2010
Mijający miesiąc przyniósł Hutnikowi znaczną porcję niecodziennych wydarzeń. Mimo niewielkiego dostępu do potwierdzonych informacji postaramy się poniżej przedstawić fakty i przypuszczenia uzupełnione subiektywny komentarz redakcji.
Jak wiemy (z doniesień medialnych) władze miasta uznały ofertę złożoną przez konsorcjum związanych z hutniczymi stowarzyszeniami (NH2010 i SPMTS Hutnik Kraków) firm za niewiarygodną, tym samym prawdopodobnie pogrzebano szansę na szybką rewitalizację niszczejących terenów sportowych przy ul. Ptaszyckiego 4.
Dotychczas nie wyłoniono nowego dzierżawcy terenów, skutki znamy - pozostawione bez fachowej opieki boiska trawiaste mogą służyć jako pastwiska, boisko ze sztuczną nawierzchnią niedługo będzie można zaorać, powłoka boiska wielofunkcyjnego (ileż to setek tysięcy wydało na nią miasto?) po prostu leży na ziemi. O ściance wspinaczkowej nie wspominamy, bo tez nie ma o czym - zamknięta na głucho od ponad roku straszy gąszczem porastających ją krzaków.
24 lipca każdy kibic Hutnika mógł włączyć się w budowanie przyszłości Nowego Hutnika. Kilkudziesięciu wolontariuszy przez wiele dni przygotowywało imprezę rocznicową, której zwieńczeniem był mecz Hutnik - 1.FC Magdeburg. Na pytanie "kto wygrał" odpowiadamy bez wahania: KIBICE! Przedstawiciele mediów, zaproszeni sponsorzy, władze miasta a także nasi goście z Niemiec jednogłośnie uznali że całe wydarzenie zostało zaplanowane i przeprowadzone w wielkim stylu.
Redakcja
www.Hutnik.krakow.pl za szczególnie cenne uznaje oddolne inicjatywy kibicowskie: dwukrotną renowację kas stadionu, zapewnienie bezpłatnego (przyozdobionego) autobusu dla kibiców podążających na mecz, wynajęcie telebimu w centrum Krakowa i wykonanie profesjonalnego spotu reklamującego wydarzenie. Warto dodać, że grupa GlobeTrotters'02 przygotowała na mecz z Magdeburgiem najlepszą oprawę pirotechniczną w dziejach ruchu kibicowskiego na Hutniku , nie zawiedli również kibice z Magdeburga, za co im serdecznie dziękujemy.
26 lipca piłkarze grający wiosną dla Sportowej Spółki Akcyjnej otrzymal "podarki finansowe" od stowarzyszenia HKS Hutnik Kraków p. Mieczysława Gila. Pragnący pozostać anonimowym informator twierdzi że ich wysokość jest zbieżna z wysokością zaległości finansowych SSA wobec piłkarzy. Mamy nadzieję, że plotki mówiące,iż pieniądze pochodzą z kieszeni podatników nie są prawdą. Piłkarzom gratulujemy wytrwałości w walce o swoje uposażenia.
29 lipca dokończono Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy SSA Hutnik Kraków. Niepotwierdzone informacje głoszą, że uchwalono postawienie spółki w stan likwidacji.
30 lipca minął tydzień od złożenia przez firmę AZBUD zapytania do Sportowej Spółki Akcyjnej Hutnik Kraków o możliwość wykupienia kart zawodniczych wszystkich piłkarzy drużyny seniorów, juniorów starszych oraz juniorów młodszych. Do dnia dzisiejszego Przewodniczący Radny Nadzorczej p. Mieczysław Gil nie udzielił żadnej odpowiedzi.
Wróble ćwierkają, że już po złożeniu oferty część kart zawodników drużyny seniorów została zabezpieczona w postępowaniu komorniczym prowadzonym przeciwko SSA. Inne wróble ćwierkają, że SSA przekazała część pozostałych kart zawodniczych do stowarzyszenia HKS Hutnik Kraków, którego prezesem jest p. Mieczysław Gil. Redakcja nie podejmuje się rozstrzygania czy wróble mają rację.
Boimy się co przyniesie sierpień...