POLITYKA

[Ares]

RAŚ to banda hipokrytów. Te zdjęcie, które wkleił PITROL, bardzo szybko wykasowali ze swojej strony internetowej zaraz po tym jak media nakręciły aferę po wypowiedzi Kaczyńskiego.
Zresztą pewnie połowa zwolenników RAŚ to dzieci i wnuki ludzi którzy przybyli na Górny Śląsk po II wojnie światowej z całej Polski. Udają Ślązaków żeby poczuć iluzje tożsamości i zwalczyć kompleks związany z prawdziwym pochodzeniem ich rodzin. Zamiast się bawić w takie pierdoły, niech lepiej szukają swoich korzeni tam gdzie są naprawdę. Do tego dochodzi banda pryszczatych małolatów którzy w ramach młodzieżowego buntu bardzo podatni są na takie autonomiczne hasła, no bo dzisiaj podkreślenie swojej odrębności jest trendy.

[stefan batory]

Żaden wielki naród z wielowiekową tradycją nie jest jednolity, nie jesteśmy wyjątkiem. Mówimy różnymi gwarami, dialektami, różnimy się pod wieloma względami, ale wszyscy razem stanowimy jeden z największych narodów Europy. Uznając "narodowość śląską" równie dobrze możemy uznać narodowość wielkopolską, góralską i jeszcze pewnie kilka innych. Działalność RAŚu jest bardziej antypolska niż prośląska, bo co innego dbać o to by gwara śląska, śląskie tradycje i obyczaje nie zaginęły a co innego uważać się za inny naród, mniejszość narodową w Polsce.

[derexnh]

Mam pytanie do znawcow prawa :
Z gory mowie, ze moja wiedza na temat przepisow prawnych jest znikoma i swoje dywagacje opieram na opiniach innych, wskazanych ludzi.

JKM powiedział na spotkaniu w Krakowie, ze za komuny w spisie mozna bylo podawac co sie chce i tak np on podawal plec zenska itp. natomiast teraz podawanie danych niezgodnych z prawda jest karane.

Wiemy, ze w 2007 Sad Najwyzszy oznajmił, ze nie ma czegos takiego jak narodowosc slaska.

Czytam w Rzepie :
"Ruch Autonomii Śląska w ciągu dwóch ostatnich dni rozdał na Górnym Śląsku 100 tys. ulotek, w których namawia, by Ślązacy w spisie powszechnym deklarowali narodowość śląską."
Czy to jest nawolywanie do przestepstwa czy tez łamania prawa ??

I jeszcze kwiatek z tego samego artykulu :
"Z kolei sukces Ruchu podczas spisu może się przełożyć na wyniki wyborów parlamentarnych. – Wystawiamy kandydatów tylko do Senatu – zapewnia Gorzelik. Przyznaje, że ludziom z RAŚ miejsca na listach do Sejmu proponowała PO, i dodaje: – Nie jesteśmy zainteresowani."

[BINGONH]

2) W obronie ślązaków z kręgu RAŚ przywołałeś wydarzenia w mojej ocenie jednoznacznie świadczące przeciwko nim. Wykaż błąd w moim rozumowaniu, ale po mojemu to spadkobiercami (ideowymi) Powstańców Śląskich (walczących o polskość Śląska i Śląsk dla Polski) są POLACY mieszkający na Śląsku (w tym Ślązacy czujący swoją odrębność, utożsamiający się z własnym regionem, tradycjami i posługujący się gwarą śląską), a środowisko RAŚ jest kontynuacją/odpowiednikiem tego z czym Powstańcy Śląscy walczyli.

Ale ja się zgadzam z tym co napisałeś nigdzie nie chwaliłem RAŚ jako organizacji tylko co najwyżej broniłem Ślązaków.
Chodziło mi właśnie o to co podkreśliłem w twojej wypowiedzi.

Zresztą zależało mi bardziej o dyskusji na temat roli regionów jak je tworzyć jakie dawać im prawa a nie na kłótni o Śląsk

[dziadekrk]

(...)nie chwaliłem RAŚ jako organizacji tylko co najwyżej broniłem Ślązaków. (...)

Ja Twoją wypowiedź odebrałem jako obronę gadów z RAŚ, a nie Ślązaków.

[BINGONH]

Niestety odebrałeś ją opacznie

[krowodrzaHKS]

gadów z RAŚ

Drogi dziadekrk, nie przypominam sobie, aby ktoś Ciebie nazwał gadem ze względu na twoje przekonania polityczne, więc uszanuj też i innych.

[dziadekrk]

Drogi dziadekrk, nie przypominam sobie, aby ktoś Ciebie nazwał gadem ze względu na twoje przekonania polityczne, więc uszanuj też i innych.

Drogi krowodrzaHKS, nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek domagał się specjalnych praw, a już tym bardziej ustanowienia regionu autonomicznego dla Marokańczyków we Francji dlatego tylko, że nie czują się oni Francuzami, Łużyczan w Niemczech, bo nie czują się Niemcami, Polaków w USA, bo nie czują się Amerykanami, Albańczyków w Serbii, bo czują się kosowianami, czy w jakimkolwiek innym przypadku. A zatem gady z RAŚ odcinając się od polskości i na tej podstawie (!) domagając się specjalnego traktowania i ustanowienia regionu autonomicznego na obszarze RP, nie mogą liczyć u mnie na gram szacunku.

Bingo cieszę się w takim razie, że się zgadzamy, tym bardziej, że nie tylko ja mogłem opacznie zrozumieć Twój post.

Pozdrawiam.

[krowodrzaHKS]

akurat główny powód utworzenia autonomii jest zupełnie inny niż tożsamość narodowa mieszkańców Górnego Śląska, chociaż mogłeś dojść do takich wniosków po wypowiedziach p. Gorzelika.
Nie będę tego tłumaczyć dokładnie, a odezwałem się tylko z tego powodu, że mnie nieumyślnie obraziłeś.

[OŻÓG 1950]

Policja zatrzymała organizatora wiecu

Filip Rdesiński, współorganizator manifestacji pod ambasadą rosyjską w Warszawie i dziennikarz "Gazety Polskiej", został zatrzymany przez policję.

Do zatrzymania doszło w tramwaju na Pradze po zakończeniu pikiety. Do Filipa Rdesińskiego podeszło dwóch policjantów w cywilu i bez podania żadnego powodu kazało mu wysiąść. Następnie podjechały dwa radiowozy z funkcjonariuszami w mundurach i dziennikarza przewieziono na komisariat przy ul. Wilczej 21.

Spróbowaliśmy się dowiedzieć, co takiego zrobił dziennikarz, że do jego zatrzymania użyto aż takich sił. - Filip R. został zatrzymany za zakłócanie porządku i rzucanie petard - dowiedział się portal Niezależna.pl w Komendzie Stołecznej Policji. Dlaczego jednak do zatrzymania doszło na drugim końcu miasta, przy pomocy "tajniaków", a nie na miejscu popełnienia rzekomego wykroczenia? Tego nie wiadomo. Adwokatowi Rdesińskiego policja w ogóle nie chciała powiedzieć, za co dokładnie został zatrzymany dziennikarz.

Na komisariacie zjawiło się kilkadziesiąt osób, które przybyły tam w obronie Rdesińskiego, m.in. Tomasz Sakiewicz, Piotr Lisiewicz, Dorota Kania, poseł PiS Stanisław Pięta i członkowie klubów "Gazety Polskiej". Około godz. 22:30 przyszli też tam wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski z małżonką Zofią Romaszewską - działaczką społeczną i niepodległościową. Po godz. 23 obrońcy Filipa Rdesińskiego całkowicie opanowali komisariat, zaczęły się tam m.in. śpiewy patriotyczne i okrzyki "Uwolnić Filipa!".

Rozpoczęła się okupacja komisariatu na Wilczej. Na miejsce przybyli obrońcy Krzyża i oświadczyli, że nie wyjdą, dopóki Filip nie zostanie zwolniony. Władze zarzucają mu spalenie kukły Putina, czyli obrazę głowy państwa (choć Putin jest premierem, a nie prezydentem Rosji), co jest już przestępstwem, a nie wykroczeniem. Władza więc chwyta się wszelkich sposobów, by dotknąć swoich wrogów.

Godz. 00:01

Filip Rdesiński został zwolniony z dwoma zarzutami. Jego zbrodnią przeciwko Rosji i jej wasalom jest spalenie kukły Putina.

Filip Rdesiński złożył do protokołu oświadczenie o popełnieniu przez funkcjonariuszy policji przestępstwa z art. 231 kk, polegającego na nielegalnym zatrzymaniu.

Filip został zatrzymany przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KSP, działających na polecenie Wydziału Terroru Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji.

Z ostatniej chwili: zamiast zarzutu o znieważenie głowy państwa Filipa Rdesińskiego oskarżono o "nieostrożne obchodzenie się z ogniem" (art. 82 kodeksu wykroczeń)

Źródło: http://niezalezna.pl/8829-policja-zatrz ... tora-wiecu

[BarteKSH]

tego skurwiałego narodu

Pozdrawiam serdecznie panów Adminów. Wnioskuję z braku reakcji, że podobają wam się takie epitety pod waszym adresem...

[OŻÓG 1950]

Wyrywasz z kontekstu.

Niestety, ale zgadzam się z Pennym. Przypominam też powiedzenie Piłsudskiego: "Naród wspaniały, ale ludzie kurwy".

Mimo wszystko wierzę, że obecny stan jest skutkiem sowietyzacji i kiedyś się to zmieni.


Pozdrawiam

-------------------------------------------------------------------------------------
Odnośnie wczorajszego dnia:

Dziś wieczorem pod Krzyżem, oprócz Polaków, było też sporo lemingów.

Milicjanci w pełnym rynsztunku, z hełmami przytroczonymi.
Kilka razy pomiędzy modlącymi się przejeżdżał radiowóz na sygnale.

Radzę spodziewać się jutro dużej liczby prowokatorów, ze szczególnym akcentem na tajniaków milicji. Każdy, kto będzie zachowywał się agresywnie, sprawiał wrażenie odurzonego, itp- jest potencjalnym prowokatorem.

Metoda - pstrykanie fotek.


A na podniesienie ciśnienia - dzisiejsze lemingi, nawalone wódą, poprzebierane za księży i wchodzące w dyskutujące grupki po modlitwie. Po sesji foto wycofali się.
http://stashbox.org/1097617/100_7409.JPG
http://stashbox.org/1097618/100_7410.JPG
http://stashbox.org/1097620/100_7412.JPG
http://stashbox.org/1097623/100_7415.JPG
http://stashbox.org/1097621/100_7413.JPG

Źródło: http://rebelya.pl/discussion/23242/10-k ... ykac-foty/


Odnośnie dzisiejszego dnia:

Dzisiaj na Krk Przedmieściu zapowiada się sporo takich prowokatorów oraz sytuacji, w których prowokacja może źle się skończyć. 4 Zgromadzenia zostały zarejestrowane więc będzie trochę krzykaczy, modlących się, gapiów i pomyłek genetycznych... ciekawe na ile media będą rzetelne w ocenie sytuacji, a na ile wykorzystają pazernie sytuację na korzyść jednej ze stron, a nie korzyść drugiej...

Źródło: http://rebelya.pl/discussion/23242/10-k ... ykac-foty/



Transmisja na żywo sprzed Pałacu Prezydenckiego:
http://www.a3media.pl/player/

[MISIEK72]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kaczynsk ... omosc.html

"Uwielbiam" tego osobnika. Były pensjonariusz podwarszawskich Tworek. Wielki opozycjonista który na 1 przesluchaniu przez SB nie zdążył jeszcze dostać w pysk ale zdążył sprzedać własna kobieta , która dzięki niemu spędziła kilka lat w więzieniu.

"....O poziomie moralnym dzisiejszego autorytetu świadczy fakt, ze pogrążył w śledztwie swoją narzeczona, ślepo w nim zakochaną Elżbietę Nagrodzką. W liście do ?Oznonu? zdradzona kobieta tak opisuje cała sprawę:

"Stefan Niesiołowski zbudował swoją pozycję polityka oraz image nieugiętego herosa na kłamstwie. Załamał się już pierwszego dnia śledztwa i sypał nas, swojego brata Marka, przyjaciół Andrzeja i Benedykta Czumów, i mnie, swoją narzeczoną od pierwszego przesłuchania!........"

".....Dzisiaj Niesiołowski atakuje z furią wszystkich dookoła, dostaje piany na ustach gdy widzi ludzi uczciwych. To normalna reakcja kogoś kogo gryzie nieczyste sumienie...."

Wicemarszałek Sejmu......-polska klasa polityczna......

[Cato]

w temacie 10 IV, pióra Cejrowskiego :
"POD KRZYŻEM JEST DOBRZE
Niedziela, 10.04.2011 POD KRZYŻEM JEST DOBRZE Byłem rano na mszy roczynicowej o g.8. Na koniec tłum bardzo zgodnie śpiewał: Ojczyznę wolną RACZ NAM WRÓCIĆ Panie. Nie słyszałem ani jednego głosu wachania, ani jednego pobłogosław Panie. Dlaczego? Bo to było zgromadzenie Obywateli, których obecna władza nie reprezentuje. Nad głowami bardzo wiele flag, które przyniesiono spontanicznie, co łatwo było poznać po ich różnorodności - różne rozmiary, fasony, nadruki (raz z orłem innym razem z napisami...), różne też były kije do tych flag. Wniosek prosty - to tłum niezorganizowany. To zgromadzenie spontaniczne i szczere. Ludzie poprzynosili też drewniane krzyże wśród których widać było podobną różnorodność rozmiarów i fasonów, ale była też cecha wspólna: te krzyże nie były pozdejmowane ze ścian, tylko wykonane na tę konkretną okazję. One miały swoim wyglądem przypominać i zastępować tamten KRZYŻ ZABRANY. H.G.W. - prezydentka Warszawy wydała zakaz handlu ulicznego, z wyraźnym wskazaniem, że chodzi o znicze i stoiska do ich sprzedaży rozkładane na chodnikach. No cóż naród dał sobie z tym radę jak za okupacji - uśmiechnięte warszawskie cwaniaki w różnym wieku nosiły znicze na tacach z kartonu zawieszonych na szyi. A co to nie wolno przechadzać się ze zniczami na brzuchu? *** A potem oglądałem w TV relację z obchodów oficjalnych. Tam było nędznie. Jakoś tak bez serc, bez ducha. Flagi jednakowe, na identycznych kijach - na pierwszy rzut oka widać, że dowiezione hurtowo. Na Powązkach władza była sama - naród wpuszczono dopiero, gdy władza odjechała. Pewnie Komorowski i Tusk bali się, że znów ludzie będą im skandować niepochlebności w trakcie przemówień. Na oficjalnej mszy w katedrze podobnie - władza zasiadła odgrodzona, odseparowana od narodu. A naród? Naród był w tym czasie przed pałacem namiestnikowskim i skandował ZDRAJCO, PAKUJ SIĘ. Czy Komorowski, Tusk, Sikorski i inni rzeczywiście zasługują na okrzyk ZDRAJCO? Jak najbardziej - Ruscy podmieniają tablicę, a prezydent, premier, ani szef dyplomacji nie odzywają się na ten temat ani jednym słowem. Zaniechanie, porzucenie obowiązków służbowych. Władza zdradziła swoje posterunki i uciekła od problemów. Władza schowała się przed narodem, odgradziła barierkami, unika spotkań, unika odpowiedzi na ważne pytania... *** Pytanie czy to był zamach jest nadal zasadne i uprawnione. A władza to pytanie lekceważy. Na widok pytających puka się w czoło. Na jakiej podstawie wykluczono zamach? Jakim prawem? Przecież nie zbadaliśmy wraku. Mój aparat fotograficzny jest często badany na lotniskach za pomocą urządzenia, które szuka śladów trotylu, plastiku i innych materiałów wybuchowych. Nie przebadaliśmy wraku, więc nie możemy wykluczyć, że są na nim np. ślady dynamitu. Dlatego ludzie mają prawo skandować TO BYŁ ZAMACH, TO BYŁ ZAMACH. A władza powinna tych ludzi przekonać, że się mylą, a nie wyśmiewać eorie spiskowe. W poprawnie prowadzonym śledztwie każda, nawet najmniej prawdopodobna teoria powinna być brana pod uwagę tak długo, jak długo nie zostanie wykluczona poprzez dowody. DOWODY, a nie widzimisię władzy. *** A dlaczego napisałem tytuł POD KRZYŻEM JEST DOBRZE? Bo dzisiaj pod krzyżem widziałem wiosnę, przebudzenie, widziałem SPONTANICZNE zgromadzenie patriotyczne. Naród zaczął się interesować swoim losem, zaczął unosić głowę. Te spontanicznie wykonane krzyże, te tace ze zniczami, te okrzyki... Jeszcze Polska nie zginęła! I szablą odbierzemy. Szablą? Tak. Tę władzę trzeba obalić, bo ona niesuwerenna. Bo ona na służbie Moskwy i Brukseli. Kiedy obalić? Och może nieprędko jeszcze, bo naród, jako organizm bardzo liczebny, jest ze swej natury nieruchawy, nierychliwy, ale.. jak już zaczął podnosić głowę, to i rękę podniesie. I wyzwoli się okowów kolejnego układu, zdrapie kolejnego strupa."

[PennyWise]

Cejrowski w formie.
Z innej beczki fajny comment:

http://www.youtube.com/watch?v=3UFTs_4D ... r_embedded