POLITYKA

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » ndz kwie 01, 2012 2:05 pm

pawel_nh_zw pisze:Ożóg, wiem, że jesteś wykształcony i ja sam od siebie poległbym w dyskusji z Tobą, bo brak mi wiedzy ekonomicznej, ale jak odparłbyś argumenty innych ekonomistów:
http://mises.pl/blog/2010/02/01/t-dilor ... -ekonomii/
http://liberwig.salon24.pl/168138,panst ... le-w-akcji
Którzy twierdzą, że największym problemem służby zdrowia jest jej państwowość? A ja się z nimi zgadzam. Powiedzmy, że te artykuły to bardziej godny przeciwnik w dyskusji. Wprawdzie nie ma tam nic o refundacji, ale wiadomo - prywatna służba zdrowia = brak refundacji.


OK, jak będę miał czas, to przeczytam i odpiszę. Dzięki za fajną dyskusję. A z tym wykształceniem, nie ma co przesadzać, bo to, co tu gadam to chyba 3% tego, co było na studiach. Po co ta nauka i tyle materiału, jak i tak człowiek wszystko zapomni... No i co innego zaradność życiowa, a co innego wykształcenie (roboty nie mogę znaleźć).

Pozdrawiam



-----------
BINGONH pisze:Lucas nie startujesz w jakiś wyborach?

Masz mój głos. Jak Ożóg chce utrzymywać socjalizm i w ramach "solidarności społecznej" leczyć ze swoich pieniędzy meneli - to przecież ma do tego prawo, w końcu to jego pieniądze.
Ja na to nie mam ochoty


Mistrzu, bo już mnie Bingo denerwujesz. Odpowiadaj na argument argumentem i przestań do wszystkiego wkładać tą swoją polityczną propagandę.

EOT, jak to ktoś już napisał w innym dziale

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » ndz kwie 01, 2012 3:12 pm

Ciekaw jestem ile byśmy to mogli ciągnąć chyba do końca świata i jeden dzień dłużej.
A Ty się niby odnosisz do moich argumentów?

Początkowo chciałem Cię przekonać do moich racji, ale w międzyczasie Lucas (nieświadomie) przekonał mnie że skoro sam chce mieć prawo do decydowania o swoich pieniążkach to nie mogę tego prawa odebrać Tobie.

I taki argument do mnie przemawia.

Czy Tobie jest tak ciężko pojąć że człowiek jest wolną jednostką i ma prawo sam o sobie decydować? Czy po prostu odmawiasz innym prawa do tej wolności?

Awatar użytkownika
PennyWise
Posty: 1335
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 2:09 pm
Lokalizacja: spod budki z piwem;]

Postautor: PennyWise » ndz kwie 01, 2012 3:20 pm

Bingo, Lucas, rozumiem, że jak złapiecie jakiegoś raka(czego oczywiście Wam nie życzę) będziecie go prywatnie leczyć w ramach abonamentu pracowniczego za stówkę :lol: . A nie internista w enel-medzie na jednej wizycie Was wyleczy :lol: .
BOG Z Nami, chuj z Nimi.
Oldschool Fan

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » ndz kwie 01, 2012 3:22 pm

A ja Ci mówię, że oligopol produktów o sztywnym popycie bez bata nad sobą zrujnowałby Ci portfel.
I udowadniam to teorią ekonomii.

Kończę, niech będzie, że teoria skarpetek wygrała nad wskaźnikiem elastyczności cenowej popytu. Szkoda mi czasu i nerwów.

Penny masz rację, zdaje mi się, że Bingo nie dostrzega nic więcej poza aspiryną.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » ndz kwie 01, 2012 3:33 pm

PennyWise pisze:Bingo, Lucas, rozumiem, że jak złapiecie jakiegoś raka(czego oczywiście Wam nie życzę) będziecie go prywatnie leczyć w ramach abonamentu pracowniczego za stówkę :lol: . A nie internista w enel-medzie na jednej wizycie Was wyleczy :lol: .


Nie martw się kolego o moje zdrowie bo to mój problem, ja się bardziej martwię o to że muszę finansować leczeni innych...

Awatar użytkownika
Lucas[NH]
Posty: 538
Rejestracja: czw sty 18, 2007 12:51 pm
Lokalizacja: Centrum B

Postautor: Lucas[NH] » ndz kwie 01, 2012 3:33 pm

PennyWise pisze:Bingo, Lucas, rozumiem, że jak złapiecie jakiegoś raka(czego oczywiście Wam nie życzę) będziecie go prywatnie leczyć w ramach abonamentu pracowniczego za stówkę :lol: . A nie internista w enel-medzie na jednej wizycie Was wyleczy :lol: .

Nie po prostu się ubezpieczę na ten wypadek, ot proste.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » ndz kwie 01, 2012 3:46 pm

O jest i głos rozsądku, bo mnie poniosły emocje.

I przykład

http://www.mbank.pl/ubezpieczenia/medyc ... 4h/#tabs=1

Awatar użytkownika
PennyWise
Posty: 1335
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 2:09 pm
Lokalizacja: spod budki z piwem;]

Postautor: PennyWise » ndz kwie 01, 2012 3:51 pm

Lucas[NH] pisze:
PennyWise pisze:Bingo, Lucas, rozumiem, że jak złapiecie jakiegoś raka(czego oczywiście Wam nie życzę) będziecie go prywatnie leczyć w ramach abonamentu pracowniczego za stówkę :lol: . A nie internista w enel-medzie na jednej wizycie Was wyleczy :lol: .

Nie po prostu się ubezpieczę na ten wypadek, ot proste.


Jesli znajdziesz ubezpieczyciela, który pokrywa takie leczenie, obawiam się, że może to być trudne. Co z tymi których nie stać na takowe?
Bingo korzystałeś kiedyś z prywatnej opieki medycznej? Myślisz, że to faktycznie takie eldorado? Ze swojego doświadczenia wiem, że wcale tak różowo to nie wygląda.
BOG Z Nami, chuj z Nimi.

Oldschool Fan

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » ndz kwie 01, 2012 4:25 pm

PennyWise pisze:
Bingo korzystałeś kiedyś z prywatnej opieki medycznej? Myślisz, że to faktycznie takie eldorado? Ze swojego doświadczenia wiem, że wcale tak różowo to nie wygląda.


Tak wielokrotnie

Co prawda raka nie leczyłem, były to konsultacje u specjalistów (nawet jeden drobny zabieg), czy badania.

I jest to niebo a ziemia tfu niebo a piekło.

ZERO KOLEJEK !!!
Traktują Cię jak człowieka a nie jak petenta czy zło konieczne, konkrtetny termin wyznaczona godzina, ceny wcale nie są jakieś super wygórowane.
Jeżeli mnie przez 3 tygodnie napierdala wątroba idę do lekarza i dostaję skierowanie na USG a termin coś za 2 miesiące (mimo tego że płacę a w zasadzie państwo mi pobiera haracz ponad 200zł msc)
A prywatnie USG mogę zrobić od ręki za kwotę 80-100zł a jeszcze mi łapówkarka w przychodni numer do konowała wciska że można szybciej za odpłatnością lekarz pana przyjmie...

Właśnie to że kilka razy byłem zmuszony mimo posiadanego ubezpieczenia skorzystać z prywatnych usług medycznych w pełni mnie to przekonało do prywatyzacji tych świadczeń.

Penny skoro masz złe doświadczenia to znaczy że usługodawca się nie wywiązał Ty więcej już do niego nie pójdziesz i możesz odradzić wizytę innym jak nie poprawi jakości świadczonych usług - zbankrutuje.

W przychodni nie mają takich problemów bo NFZ kasę na konto przeleje a pacjent jest złem koniecznym

bn
Posty: 3290
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » ndz kwie 01, 2012 9:00 pm

problem z państwową służbą zdrowia polega na tym, że papier wszystko przyjmie tyle że rok temu miałem nieprzyjemność przebywać chwilę w szpitalu przy kopernika i jak widziałem jak za te kilka stówek zabieranych co miesiąc z pensji ten nfzetowski szpital traktuje tych wszystkich ludzi włączając w to staruszków, jak się nimi tam pomiata, jakie mają wyznaczane terminy zabiegów i operacji (szczęśliwcy mogą liczyć na zabieg nie cierpiący zwłoki już za pół roku, często po tym pół roku zabiegi są odwoływane bo lekarzowi się nie chce do 15:00 posiedzieć) więc jeśli ktoś liczy że mu nfz za te kilka stówek co mu przymusowo odbierają co miesiąc wyleczy coś znacznie bardziej skomplikowanego niż przeziębienie w rozsądnym czasie, to życzę powodzenia. :) przy odrobinie szczęścia lub znajomościach być może się to uda. ;) ja zresztą nie mam nic przeciwko by chętni płacili nfzetowi. osobiście nie mam jednak do tej instytucji ani grosza zaufania, więc chętnie przeniosę się co jakiegoś prywaciarza, tylko niech oddadzą kasę. :)

Rafał_Hutnik
Posty: 340
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:18 am

Postautor: Rafał_Hutnik » ndz kwie 01, 2012 9:18 pm

bn pisze:problem z państwową służbą zdrowia polega na tym, że papier wszystko przyjmie tyle że rok temu miałem nieprzyjemność przebywać chwilę w szpitalu przy kopernika i jak widziałem jak za te kilka stówek zabieranych co miesiąc z pensji ten nfzetowski szpital traktuje tych wszystkich ludzi włączając w to staruszków, jak się nimi tam pomiata, jakie mają wyznaczane terminy zabiegów i operacji (szczęśliwcy mogą liczyć na zabieg nie cierpiący zwłoki już za pół roku, często po tym pół roku zabiegi są odwoływane bo lekarzowi się nie chce do 15:00 posiedzieć) więc jeśli ktoś liczy że mu nfz za te kilka stówek co mu przymusowo odbierają co miesiąc wyleczy coś znacznie bardziej skomplikowanego niż przeziębienie w rozsądnym czasie, to życzę powodzenia. :) przy odrobinie szczęścia lub znajomościach być może się to uda. ;) ja zresztą nie mam nic przeciwko by chętni płacili nfzetowi. osobiście nie mam jednak do tej instytucji ani grosza zaufania, więc chętnie przeniosę się co jakiegoś prywaciarza, tylko niech oddadzą kasę. :)


którą Klinikę masz na myśli ? Bo wśród ogromnej liczby wad Szpitala Uniwersyteckiego, nie spotkałem się jeszcze żeby zabiegi schodziły z planu z takiego powodu, o jakim piszesz


te wszystkie prywatne ubezpieczalnie... nie miałem okazji przekonać się na własnej skórze, ale znajomi chwalą sobie takie leczenie w wersji light- czyli wizytę, morfologię, inne badania z krwi co kosztują 5-10pln, jakieś endoskopie nawet, czy wypisanie recept (które są refundowane z obowiązkowych składek nfz, a nie tych ubezpieczalni...). ale podstawowy problem jest taki, że nie mają zaplecza do poważnej medycyny, bo to byłoby po prostu nieopłacalne dla nich. oczywiście, to u nas dopiero raczkuje, i z biegiem czasu oferta się będzie poszerzać (a cena rosnąć)

bn
Posty: 3290
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » ndz kwie 01, 2012 9:43 pm

Rafał_Hutnik pisze:którą Klinikę masz na myśli ? Bo wśród ogromnej liczby wad Szpitala Uniwersyteckiego, nie spotkałem się jeszcze żeby zabiegi schodziły z planu z takiego powodu, o jakim piszesz


to była dermatologia

Rafał_Hutnik
Posty: 340
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:18 am

Postautor: Rafał_Hutnik » ndz kwie 01, 2012 10:03 pm

dermatolodzy to dla wielu nie lekarze :wink:

ale skoro już o dermatologii mówimy, to jest to świetny przykład do toczącej się dyskusji :)
z jednej strony: tzw medycyna estetyczna, wycinanie znamion i inne babskie zabiegi - super sprawa dla sektora prywatnego i ich klientów. aktualny czas oczekiwania na wizytę w poradni- co najmniej 7-8 miesięcy w Klinice, w Żeromskim sporo krócej, ale tam też brakuje sporo rzeczy do full service
z drugiej strony- chyba właśnie na dermatologii (jeszcze reumatologii) jest największy odsetek pacjentów, którzy bez państwowej opieki zdrowotnej zostaliby bez leczenia. koszt terapii nowymi lekami np łuszczycy to kilka tys/miesiąc. niewielu byłoby na to stać z własnej kieszeni. pytanie jak prywatne firmy patrzyłyby na takich pacjentów, którzy by przez całe życie powodowali spore straty dla firmy ?

ja nie popieram ani jednego skrajnego punktu widzenia, ani tego co mamy teraz (Ożóg), ani tego co proponują przeciwnicy (Bingo, Lucas i in.)

ps. bn, dermatologia już w 2010r była na Skawińskiej a nie na Kopernika :wink:

Awatar użytkownika
Cato
Posty: 721
Rejestracja: śr cze 29, 2005 9:19 am

Postautor: Cato » ndz kwie 01, 2012 10:05 pm

nie Rafał, dopiero od zeszłego roku ;)
być HUTNIKIEM to być najgorętszym
ten kawałek męczy niekumatych

Awatar użytkownika
Cato
Posty: 721
Rejestracja: śr cze 29, 2005 9:19 am

Postautor: Cato » ndz kwie 01, 2012 10:14 pm

swoją drogą kupa śmiechu Panowie, czytać że ktoś ma dość NFZ bo nie zdzierży, że ktoś inny za jego pieniądze leczony będzie... a co jest podstawą działania zarowno naszej nfz-owskiej rzeczywistości, a co np. opartej na wielu ubezpieczalniach - niemieckiej ? ano to samo - system solidarnościowy. I tu i tu my zdrowi zrzucamy się na tych, którzy się leczyć muszą..

problem jest inny - w prywatnych ubezpieczalniach dostajecie dokładnie to, co macie w pakiecie. Tzn. za opcję np. basic płatną 200 euro w miesiącu - dentysta, choroby różnorakie internistyczne, małe zabiegi, porody, opieka ginekologiczna, ale np. przeszczep nerek - już nie ! Bo taką nową nerkę - dostaniesz bracie za 300 euro miesięcznie w lepszym pakiecie.. a terapia reumatoidalnego zapalenia stawów nowoczesną terapią biologiczną ? proszę bardzo, ale gdy od kilku lat masz pakiet za 400 euro albo i lepiej.

problem naszej rzeczywistości jest taki - że zwykły polski zjadacz chleba boryka się z słabszą niż mógłby za miesięczną składkę się spodziewać - opieką podstawową <tak jak opisał Penny - podstawa jest słabsza niż w prywatnych> ale jeśli przyjdzie co do czego - i trzeba leczyć najpoważniejsze bądź najdroższe choroby - to leczony jest każdy* - a na zachodzie na takie super ubezpieczenia stać tylko kilka % ludzi.

* - oczywiście w granicach zaleceń i wskazań medycznych
być HUTNIKIEM to być najgorętszym

ten kawałek męczy niekumatych