Wszystko o Nowej Hucie

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
PITROL
Posty: 1919
Rejestracja: wt mar 24, 2009 11:56 am
Lokalizacja: Z pod kopca

Postautor: PITROL » ndz kwie 22, 2012 1:29 pm

Troublemaker pisze:
OŻÓG 1950 pisze:Może, ale gość, który tankuje gaz, powiedział, że to przez złodziei - że ostatnio ktoś zatankował za 1000zł i odjechał :)


Wnioskuje po tym, że musiał się więc tam "łamać" solidnym TIR-em i gdyby obsługa stacji w porę się zorientowała mogłaby go bezproblemowo pieszo dogonić. :)

Chyba ponosi was fantazja :D
Mówię to co myślę, robię to co mówię

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » wt kwie 24, 2012 9:35 pm

Tanie mieszkania, dobra komunikacja i zła reputacja
SPOŁECZEŃSTWO. Jak nowohucianie oceniają swoją najbliższą okolicę?

Obrazek
Fot. Anna Kaczmarz

Dziennik PolskiMARCIN WARSZAWSKI

Wczoraj w Ośrodku Kultury Norwida dyskutowano o wynikach badań "ReNewTown - odnowione postsocjalistyczne miasto - konkurencyjne i atrakcyjne". W międzynarodowym projekcie brano pod uwagę te części europejskich miast, które borykają się z podobnymi problemami. Jak się okazało, Nowa Huta pod wieloma względami jest bardzo podobna do słoweńskiego Velenje, słowackiego Hnusta czy 11. dzielnicy w czeskiej Pradze.

- W każdym z miast badanie przeprowadzano pośród mieszkańców, ekspertów związanych ze społecznością lokalna oraz przedsiębiorców. Chcieliśmy poznać najważniejsze problemy dzielnic, by móc pomóc w formułowaniu zadań, które podnosiłyby jakość życia mieszkańców - wyjaśniała Magdalena Wątorska-Dec z Instytutu Gospodarki i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk, która przeprowadzała badania.

Według naukowców mieszkańcy dość ostro oceniają warunki życia w Nowej Hucie zarówno jeśli chodzi o swoje mieszkania, jak i teren całej dzielnicy. - Jedynie co ósmy nowohucianin uznał warunki życia za całkowicie satysfakcjonujące, zaś około 1/5 badanych nie było zadowolonych. Ponadto co trzeci ankietowany ocenił Nową Hutę, jako gorszą w porównaniu z pozostałymi rejonami Krakowa - mówi Małgorzata Hajto z Ośrodka Kultury Norwida, który jest partnerem projektu.

Najwyżej wśród mieszkańców został oceniony transport publiczny, szkoły podstawowe oraz tereny zielone. Wśród największych problemów wymieniano brak parkingów, akty wandalizmu i graffiti (głównie Mistrzejowice). Wśród najczęstszych powodów wyboru Nowej Huty na miejsce zamieszkania były względy rodzinne lub niskie koszty zakupu i utrzymania lokalu mieszkaniowego.

- Warunki dla działalności gospodarczej na obszarze Nowej Huty przez większość lokalnych ekspertów zostały ocenione jako niekorzystne. Do głównych barier ograniczających rozwój biznesu zaliczono złą reputację dzielnicy, niedostosowanie architektoniczne zabudowy, konflikt z funkcją mieszkaniową - relacjonowała Małgorzata Hajto.

Krytycznie do wyników badań odniósł się przedstawiciel krakowskiego Instytutu Rozwoju Miasta. - Z przedstawionymi wnioskami trudno dyskutować. Moim zdaniem badania nie są reprezentatywne, gdyż zostały przeprowadzone na zbyt małej grupie osób. Powielanie czarnego scenariusza dla dzielnic nowohuckich i wskazywanie ich jako złego adresu niczemu nie służy - ocenił Karol Janas, który kończy właśnie pisać przewód doktorski na temat Nowej Huty.

marcin.warszawski@dziennik.krakow.pl

Źródło: http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktua ... tacja.html

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3416
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » śr kwie 25, 2012 10:14 am

Ożóg - te "badania" to jakaś kpina - ankietowano trzydzieści kilka osób...
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr kwie 25, 2012 3:50 pm

No to piknie. Mnie marnemu studencinie udało się nakłonić 341 respondentów... a tutaj 30 powiadasz... :roll:

Troublemaker
Posty: 2733
Rejestracja: pt paź 01, 2004 2:00 pm

Postautor: Troublemaker » śr kwie 25, 2012 7:21 pm

PITROL pisze:
Troublemaker pisze:
OŻÓG 1950 pisze:Może, ale gość, który tankuje gaz, powiedział, że to przez złodziei - że ostatnio ktoś zatankował za 1000zł i odjechał :)


Wnioskuje po tym, że musiał się więc tam "łamać" solidnym TIR-em i gdyby obsługa stacji w porę się zorientowała mogłaby go bezproblemowo pieszo dogonić. :)

Chyba ponosi was fantazja :D


Od fantazji do realizmu jest wbrew pozorom dość płynna granica. Nieprawdaż? :)
Quam dulce et decorum est pro patria mori

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » śr kwie 25, 2012 8:19 pm

30 kwietnia Dniem Nowej Huty?

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 89562,3320

Pewnie nic konkretnego by nam to nie dało, ale zawsze byłaby jakaś konkretna daty aby piknik zrobić (albo przynajmniej wypić browar za zdrowie miasta)

Piotrek
Posty: 3007
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: kur2nów

Postautor: Piotrek » śr kwie 25, 2012 11:29 pm

BINGONH pisze:30 kwietnia Dniem Nowej Huty?

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 89562,3320

Pewnie nic konkretnego by nam to nie dało, ale zawsze byłaby jakaś konkretna daty aby piknik zrobić (albo przynajmniej wypić browar za zdrowie miasta)


4 maja jest dzień hutnika

Awatar użytkownika
PITROL
Posty: 1919
Rejestracja: wt mar 24, 2009 11:56 am
Lokalizacja: Z pod kopca

Postautor: PITROL » czw kwie 26, 2012 12:06 am

Troublemaker pisze:Od fantazji do realizmu jest wbrew pozorom dość płynna granica. Nieprawdaż? :)

Prawdaż. Przeczytaj szybko to zdanie:
Na mchu jadali.
Niby na mchu nie jedliśmy, ale wydźwięk tego zdania jest prawdziwy. :wink:
Mówię to co myślę, robię to co mówię

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » ndz kwie 29, 2012 4:59 pm

Kolejny raz wybrałem się rowerem na zwiedzanie zakamarków Nowej Huty. Jest jeszcze sporo do zobaczenia jak się okazuję. Do tej pory miałem okazje jedynie na mapie zobaczyć jak tory kolejowe wokół kombinatu zakręcają na południe i dalej ku Wiśle. Nie polecam wypadów z rodzinką, bo trasa nieco ekstremalna, gdzie nie raz trzeba było przenosić rower przez tory na wałach. Najlepiej wsadzić sobie rower do tramwaju i zajechać nim na Walcownie. A potem ulicą Wielkich Pieców wzdłuż kombinatu, aż do Organki, później Spławy . Nie skręcać w Węgrzynowicką, tylko dalej wzdłuż torów, gdzie po jakimś czasie będą one zakręcać. Następnie nie dojeżdżać do ul. Stopki, tylko jakoś przebić się przez nie (da się to zrobić), by znaleźć się po drugiej stronie, gdzie dojedzie się do Ruszczy. Można też dojechać do końca ul. Za Górą, czy wjechać w Rusiecką, gdzie wyskoczy się na tyłach Złomexu. Dolej Igołomska, pętla Pleszów i tramwaj.


Początek ul. Wielkich Pieców
Obrazek

Widok na tory z ul. Wielkich Pieców
Obrazek

Tunel ul. Wielkich Pieców
Obrazek

Widok z ul. Wielkich Pieców
Obrazek

Wspominany zakręt
Obrazek

Liczne mostki obok których, czy przez które trzeba przejechać
Obrazek

Jak wyżej
Obrazek

Na ul. rusieckiej
Obrazek

Na tyłach Złomexu
Obrazek

Złapałem jeszcze pociąg
http://www.youtube.com/watch?v=EqvXnd8w ... ature=plcp
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

MarchewaNH
Posty: 435
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 8:51 pm
Lokalizacja: Nowa Huta CA

Postautor: MarchewaNH » ndz kwie 29, 2012 9:01 pm

Też jakiś czas temu organizowałem sobie wycieczki rowerowe w tamtych terenach. Widoki jakie można oglądać w tych okolicach przywołują na myśl opuszczoną strefę wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Wszystko takie postkomunistyczne, stare przerdzewiałe i grzejące się w słońcu. Zupełnie tak jakby nie było tam nikogo od przynajmniej dwudziestu lat. Mimo że taki opis brzmi raczej pejoratywnie to osobiście lubię wycieczki w takich klimatach bo mają one swój niepowtarzalny urok. Nowa Huta potrafi zaskakiwać ciekawymi miejscami, na które nigdy nie zwracamy uwagi.
"Od północnego wschodu miasto narasta i wrasta w ciało starego miasta"
http://www.marchewa-plastyka.blog.onet.pl
http://new.fundacjanh.pl/enha-trip/

Awatar użytkownika
Cato
Posty: 721
Rejestracja: śr cze 29, 2005 9:19 am

Postautor: Cato » wt maja 01, 2012 10:33 pm

http://www.krakow.pl/nasze_miasto/infor ... _huta.html

charytatywny meczyk, ciekaw jestem kto dał pomysł na nazwę jednej z drużyn hehe
być HUTNIKIEM to być najgorętszym
ten kawałek męczy niekumatych

JOK_NH
Posty: 4762
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » śr maja 02, 2012 11:59 pm


eustachy
Posty: 36
Rejestracja: pn sty 19, 2009 1:44 pm

Postautor: eustachy » ndz maja 06, 2012 12:10 am


Awatar użytkownika
Kosoviak
Posty: 732
Rejestracja: śr maja 25, 2005 3:46 pm
Lokalizacja: RUCZAJ

Postautor: Kosoviak » pn maja 07, 2012 4:26 pm

http://radionh.pl/

również dziś było napisane o tym w DP
Mam swój rozum i swoje sympatie!!

Hutnik & DYNAMO % JASTRZĘBIE & MAGDEBURG

pablo
Posty: 1555
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 8:27 am
Lokalizacja: Galaktyka Kurvix

Postautor: pablo » czw maja 10, 2012 3:06 pm

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... Muzeum-PRL

Ekspozycję będzie można oglądać w czasie, kiedy zainteresowanie wszystkich Polaków – kibiców i tych, którzy piłką nigdy się nie interesowali – będzie zwrócone w stronę stadionów.


W PRL-u piłkarzom kibicował każdy obywatele i władza. Sukcesy reprezentacji narodowej jednym rekompensowały codzienne braki, innych napawały narodową dumą, wszystkich porywały. Nowa wystawa czasowa w Muzeum PRL-u (oddział Muzeum Historii Polski) przywołuje wspomnienia i odświeża wielkie futbolowe emocje sprzed trzydziestu, czterdziestu lat.


Na wystawie będzie można nie tylko obejrzeć prawdziwe skarby kibica: piłkę z lat 40., bilety na mecz ZSRR-Polska z 1967, autograf Kazimierza Górskiego, koszulkę reprezentacji z lat 70., ale także poczuć atmosferę tamtych chwil. Choćby patrząc na Fiata 128 Coupe, którym pod koniec lat 70. przed hotelem Cracovia w Krakowie szyku zadawał... Chcą Państwo wiedzieć kto? Więcej informacji na konferencji prasowej prezentującej wystawę Do przerwy 0:1. Piłka nożna w PRL w Muzeum PRL-u.

Na kibicowskim szlaku
Muzeum PRL znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu KS Hutnik w Nowej Hucie, na którym będzie trenować reprezentacja Anglii. W Krakowie zaś będą mieszkać zespoły reprezentacji Holandii, Włoch i Anglii. Drużyny te należą do ścisłej piłkarskiej czołówki, możemy zatem spodziewać się, iż do końca mistrzostw będą przebywać w Krakowie wraz z kibicami, którzy już masowo rezerwują miejsca w Krakowie. Tradycją tych drużyn, a zwłaszcza reprezentacji „pomarańczowych” – holenderskiej – jest prowadzenie otwartych treningów dla kibiców. Muzeum jest więc na kibicowskim szlaku.

Wystawa „Do przerwy 1:0. Piłka nożna w PRL” to nie tylko multimedia, ale także eksponaty. 19 stycznia 2012 roku rozpoczęła się ogólnopolską zbiórkę pamiątek związanych z piłką nożną z czasów PRL.

W czwartek 10 maja, godz. 13.00 odbędzie się w konferencja prasowa promująca wystawę. Wernisaż zaplanowano na 11.05.2012.

muzhp.pl, gs