DOBRE ŻARCIE - czyli co i gdzie warto jeść
Moderator: dUfio
Całkiem zjadliwy kebab.
Kraków ul. Floriańska (pierwszy po prawej stronie idąc od kościoła Mariackiego)
Baraniny oczywiście nie ma.
Ale mięsa dają naprawdę sporo, ogólnie porcja duża.
Cena 11zł ale wiadomo Kraków
Mały minus za bułkę która była za mało dopieczona.
Generalnie jak się tyle razy sparzyłem na kebabach w kraku to ten można polecić
-----------------------------------------------------------------------------------
Zapiekanki na żydzie.
Przereklamowane, fakt porcja duża można zaspokoić pierwszy głód ale to bardziej na zapchanie niż na smak...
Kraków ul. Floriańska (pierwszy po prawej stronie idąc od kościoła Mariackiego)
Baraniny oczywiście nie ma.
Ale mięsa dają naprawdę sporo, ogólnie porcja duża.
Cena 11zł ale wiadomo Kraków
Mały minus za bułkę która była za mało dopieczona.
Generalnie jak się tyle razy sparzyłem na kebabach w kraku to ten można polecić
-----------------------------------------------------------------------------------
Zapiekanki na żydzie.
Przereklamowane, fakt porcja duża można zaspokoić pierwszy głód ale to bardziej na zapchanie niż na smak...
ja tam dostalem zamarzniete w srodku. tak samo kielbaska z nyski, co prawda dawno jadlem ale to byla chujoza nie z tej ziemi. tluszcz nie kipial tylko strzelal po ubraniu, po prostu masakra jak ludzie z braku dobrego jedzenia na rynku potrafia sobie wmowic ze cos jest dobre bo jest z nyski, nie jest kebabem i jest troche dalej
pzdr Osiek
BINGONH pisze:
Zapiekanki na żydzie.
Przereklamowane, fakt porcja duża można zaspokoić pierwszy głód ale to bardziej na zapchanie niż na smak...
Dzięki Bongo, bo tak rozmawiając z ludźmi, to traktują te zapierdalanki jak miejsce święte. Choćby gówno tam dostali, to są zajebiste. A mi one nigdy tam nie smakowały i uważam, że jest jak z kiełbaskami z nyski pod halą. Nie są najlepsze, tylko są i tyle.
Co do zapiekanek,kto były kiedyś w jakimś programie kulinarnym i jedna z pań które na tym okrąglaku je przygotowują poprostu ją pokazała w wersji "roboczej" i to była jakaś kupna zapiekanka w folii do której poprostu dodają składniki... są one jak i kiełbaski z pod hali wpisane w przewodnik po naszym mieście więc dlatego tam jest tyle ludzi... a pozatym jak ktoś walczy z systemem naszego państwa i miasta to nie polecam też wymienionych wcześniej kiełbasek z jednego powodu...są nie opodatkowane i mają Ci panowie na to zgode:)
Hutnik Krakow Hooligans
To po jaką cholere im kasa fiskalna ??
W kwestii kiełbasek z nyski, zupełnie się nie zgadzam z tym co piszecie. Jadam tam dosc często i nigdy bym nie powiedział że to słabe żarcie. Czasami bywało, że były lepiej lub gorzej zrobione, ale zawsze trzymały poziom. Nawet nie ma co porównywać do jakiegos smieciowego żarcia z byle budy na rogu.
Nie wiem, może to kwestia gustu lub oczekiwań. Napewno nie jest to żarcie dla każdego. Nie jest to typowy grill, więc jak ktos tego oczekuje to wiadomo że będzie na nie.
Druga sprawa to miejscówka. Fakt jest to miejsce kultowe, niemal już historyczne i mające swój klimat. A wiadomo, Kraków lubi takie miejsca, turysci tym bardziej. W kolejce cały przekrój społeczeństwa: od kloszardów po ludzi w strojach wieczorowych. No ale dla wielu to też jest minusem. Czasami trzeba odstać długo w kolejce, czasami nie ma miejsca zeby zjesc, czasami trzeba się opędzać od okolicznych żuli. Więc jak ktos szuka subtelnego i wygodnego miejsca gdzie może spokojnie zjesc, no to też nie dla niego.
Kwestie smaku pozostawiam indywidualnej ocenie. Jadłem tam wielokrotnie i z różnymi ludźmi. Komus mogło bardziej lub mniej smakowac, ale nigdy nie słyszałem opinii żeby to było gówno lub cos w ten desen. Ja tam zawiedziony nigdy nie byłem i osoby z którymi jadałem też nie. Zawsze chętniej wieczorem wybiore się pod Hale na kiełbaske niż na jakis kebab, bo o dobry kebab w Krakowie trudno.

W kwestii kiełbasek z nyski, zupełnie się nie zgadzam z tym co piszecie. Jadam tam dosc często i nigdy bym nie powiedział że to słabe żarcie. Czasami bywało, że były lepiej lub gorzej zrobione, ale zawsze trzymały poziom. Nawet nie ma co porównywać do jakiegos smieciowego żarcia z byle budy na rogu.
Nie wiem, może to kwestia gustu lub oczekiwań. Napewno nie jest to żarcie dla każdego. Nie jest to typowy grill, więc jak ktos tego oczekuje to wiadomo że będzie na nie.
Druga sprawa to miejscówka. Fakt jest to miejsce kultowe, niemal już historyczne i mające swój klimat. A wiadomo, Kraków lubi takie miejsca, turysci tym bardziej. W kolejce cały przekrój społeczeństwa: od kloszardów po ludzi w strojach wieczorowych. No ale dla wielu to też jest minusem. Czasami trzeba odstać długo w kolejce, czasami nie ma miejsca zeby zjesc, czasami trzeba się opędzać od okolicznych żuli. Więc jak ktos szuka subtelnego i wygodnego miejsca gdzie może spokojnie zjesc, no to też nie dla niego.
Kwestie smaku pozostawiam indywidualnej ocenie. Jadłem tam wielokrotnie i z różnymi ludźmi. Komus mogło bardziej lub mniej smakowac, ale nigdy nie słyszałem opinii żeby to było gówno lub cos w ten desen. Ja tam zawiedziony nigdy nie byłem i osoby z którymi jadałem też nie. Zawsze chętniej wieczorem wybiore się pod Hale na kiełbaske niż na jakis kebab, bo o dobry kebab w Krakowie trudno.
JOK_NH pisze:BINGONH pisze:
Zapiekanki na żydzie.
Przereklamowane, fakt porcja duża można zaspokoić pierwszy głód ale to bardziej na zapchanie niż na smak...
Dzięki Bongo, bo tak rozmawiając z ludźmi, to traktują te zapierdalanki jak miejsce święte. Choćby gówno tam dostali, to są zajebiste. A mi one nigdy tam nie smakowały i uważam, że jest jak z kiełbaskami z nyski pod halą. Nie są najlepsze, tylko są i tyle.
To jeszcze warto sprecyzować o których zapiekankach mówimy, bo w okraglaku punktów jest chyba z piętnaście.
Dla mnie to opcja ciekawsza niż kebab, bo wybór punktów w okrąglaku jak i wersji jest duży. Fakt że poziom jest nierówny. Kebaby za to wszystkie w Krakowie jakieś bez smaku. Choć przymierzam się na Sami Am Am na Warzyńca bo słyszę wiele dobrych opinii o tych Syryjczykach.
-
- Posty: 2733
- Rejestracja: pt paź 01, 2004 2:00 pm
JOK_NH pisze:BINGONH pisze:JOK_NH pisze:
Dzięki Bongo.
Bingo
Kurwa po murzyńsku zabrzmiało![]()
Naturalnie Bingo
Po murzyńsku? Nic bardziej mylnego! Jazda!

https://www.youtube.com/watch?v=KRDyNFLWW0o
Quam dulce et decorum est pro patria mori
Turcja w skrocie
kebaPy wszedzie,za kazda cene i rodzajow od zajebania.naprawde dobrze przyprawione mieso(wolowina,kurczak) w miejscowkach dla miejscowych. Kebaby bez sosow co troche razi ale za to w miejscowkach sa ostre papryczki, ktore mozna sobie dorzucic (w moim przypadku hurtowo) i ostra posypka (to samo) . czesto daja do tego kefiromleko o nazwie Ayran - dobre .
to sie nazywalo Tam Doner z Kurakiem
http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 0620_n.jpg
a to lachmachun
http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 7547_n.jpg
baraniny nie uswiadczylem
przebywalem niestety glownie w turystycznych miejscach i nie mialem czasu caly czas wyruszac wglab w miasto wiec obraz jest troche zatarty
Doner Kebap to oznaczenie ze Kebab(p) jest z miesa (obojetnie jakiego) krecacego sie na tej szpuli kolo ognia
Lachmachun kotrego jadlem w Gliwicach to w Turcji zupelnie cos innego. to cos takiego jak placek od pizzy . dobre ale malo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lahmacun
piwo sklepowe - jeden rodzaj Efes - 8 zl !!
kebaPy wszedzie,za kazda cene i rodzajow od zajebania.naprawde dobrze przyprawione mieso(wolowina,kurczak) w miejscowkach dla miejscowych. Kebaby bez sosow co troche razi ale za to w miejscowkach sa ostre papryczki, ktore mozna sobie dorzucic (w moim przypadku hurtowo) i ostra posypka (to samo) . czesto daja do tego kefiromleko o nazwie Ayran - dobre .
to sie nazywalo Tam Doner z Kurakiem
http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 0620_n.jpg
a to lachmachun
http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 7547_n.jpg
baraniny nie uswiadczylem
przebywalem niestety glownie w turystycznych miejscach i nie mialem czasu caly czas wyruszac wglab w miasto wiec obraz jest troche zatarty
Doner Kebap to oznaczenie ze Kebab(p) jest z miesa (obojetnie jakiego) krecacego sie na tej szpuli kolo ognia
Lachmachun kotrego jadlem w Gliwicach to w Turcji zupelnie cos innego. to cos takiego jak placek od pizzy . dobre ale malo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lahmacun
piwo sklepowe - jeden rodzaj Efes - 8 zl !!
pzdr Osiek
Golonko z biedronki
Rewelacja, kupione w Biedronce na Kolorowym.
Golonki są już gotowe, w foliowych opakowaniach, wkładamy do gorącej wody (razem z opakowaniem!) i po 15 minutach mamy gotowy obiadek.
Golonko jest bez kości bardzo dobrze przyprawione, jedno z lepszych jakie jadłem.
A dla smakoszy golonek podróżujących po Małopolsce polecam.
http://www.karczma-limanowa.pl/
Nowy Targ - nie pamiętam nazwy obok bazaru - rewelacyjne pieczone golonki mnim, mniam (Bingo zjadł tam nie jednego prosiaczka
)

Rewelacja, kupione w Biedronce na Kolorowym.
Golonki są już gotowe, w foliowych opakowaniach, wkładamy do gorącej wody (razem z opakowaniem!) i po 15 minutach mamy gotowy obiadek.
Golonko jest bez kości bardzo dobrze przyprawione, jedno z lepszych jakie jadłem.
A dla smakoszy golonek podróżujących po Małopolsce polecam.
http://www.karczma-limanowa.pl/
Nowy Targ - nie pamiętam nazwy obok bazaru - rewelacyjne pieczone golonki mnim, mniam (Bingo zjadł tam nie jednego prosiaczka
