Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
75. rocznica rozpoczęcia budowy Nowej Huty:
https://youtu.be/vEjlQOAZhqs
https://youtu.be/vEjlQOAZhqs
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
Ale to jest ciężkie gówno, masakra. Co za gówniany, tani szmir.
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
JOK_NH pisze:Ale to jest ciężkie gówno, masakra. Co za gówniany, tani szmir.
Ale zes dojebal



Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
A słuchałeś tego? 

Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
No puscilem. Dyplomatycznie powiem - odczucia mialem podobne, ale niechcialem tego pisac poprostu, dlatego mnie to, ze tak powiem poruszylo 

Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
Wiedziałem, wiedziałem, że lekko nie będzie…
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
OŻÓG 1950 pisze:JOK, a kiedy będziesz zadowolony?Zapodaj coś, chętnie posłucham.
https://files.fm/f/92xcg99spm
Chodzisz czasem na mecze to wiesz co Jok zapodaje, ostatnio nawet ratował sytuację z urwanymi palcami, szac
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
OŻÓG 1950 pisze:JOK, a kiedy będziesz zadowolony?Zapodaj coś, chętnie posłucham.
https://files.fm/f/92xcg99spm
Dlaczego mam być zadowolony?I w jakim świetle Cię to stawia, jak koniecznie kogoś chcesz zadowolić?

Z tego, co Ty tu puszczasz, to nic nie jest dobre. Jak disco polo po prostu. Właśnie robimy remaster demówki mojej kapeli na 25 lecie jej wydania, jak będzie gotowa, to dam znać

Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
dUfio pisze:OŻÓG 1950 pisze:JOK, a kiedy będziesz zadowolony?Zapodaj coś, chętnie posłucham.
https://files.fm/f/92xcg99spm
Chodzisz czasem na mecze to wiesz co Jok zapodaje, ostatnio nawet ratował sytuację z urwanymi palcami, szac
Chodzę od lat 90, a moim sztandarowym przykładem jest mecz z Lewartem Lubartów, gdzie na stadionie było max 20 osób, a mecz był tak nudny i bezndziejny, że zauważyłem, że Lewart to od tyłu Trawel. Jeżeli nie pojawiam się na każdym meczu, to tylko i wyłącznie przez "nasze polskie piekiełko" na Hutniku. Po prostu w pewnym momencie odechciewa się tracić nerwy. No i wystarczająco długo, żeby móc przywitać się i porozmawiać bez napinki.
Ja Joka zawsze szanowałem za to, co robi. Żony mu nie uwiodłem. Nie okradłem go. Nie pobiłem. W zasadzie nie wyrządziłem mu żadnego świństwa. Zawsze mu się kłaniam. Natomiast on czasem poda rękę, a czasem ostentacyjnie nie. Zależy od humoru.
Bardzo szanuję jego zaangażowanie na Hutniku.
Ja może i jestem piknikiem, ale też od czasu to czasu coś robiłem, ostatnim razem te oldskulowe plakaty. Metal do mnie zagadał, czy bym nie zrobił takich na wzór tych z lat 90. No i co? No i zrobiłem. Odpaliłem PSa, spędziłem nad tym trochę czasu, git.
Natomiast, poza ewidentnymi zasługami, których nikt nie podważa, Jok kojarzy mi się też z wiecznym przypierdoleniem się.
W AI widzę ogromny potencjał, żeby nagrać coś dla Hutnika ZA DARMO I SZYBKO. Nie jest łatwo wymyśleć dobry tekst, a później zrobić tak, żeby robot wypluł coś sensownego, czasem też trzeba nad tym chwilę posiedzieć, powpisywać różne gatunki muzyczne, zweryfikować, czy lepiej to brzmi jak dopiszę "contrabass", czy jak wpiszę "ska". Ponadto mnie to po prostu cieszy i bawi, takie małe szczęścia. I widzę tez możliwość stworzenia czegoś bez studia, bez angażowania ludzi i związanego z tym czasu, żeby ogarnąć różne osoby i ich terminy. Moim zdaniem przeogromny potencjał.
Jok krytykuje od samego początku, ale zresztą nie tylko tutaj - bo na fejsie też potrafisz się przyczepić. Generalnie nie toleruje innego zdania, niż swoje.
JOK_NH pisze:Dlaczego mam być zadowolony?I w jakim świetle Cię to stawia, jak koniecznie kogoś chcesz zadowolić?![]()
No w jakim? Powiedz mi.
JOK_NH pisze:Właśnie robimy remaster demówki mojej kapeli na 25 lecie jej wydania, jak będzie gotowa, to dam znać
Miałem Ci napisać, że jesteś perkusistą - żebyś nagrał jakiś kawałek dla Hutnika. Masz do tego talent i możliwości (ja nie mam).
Spoko, pochwal się. Mam na tyle otwartą głowę, że nawet, kiedy to nie będzie moja bajka, zainteresuję się tym. Może to kwestia mojego korpo i kwestia pracy z różnymi ludźmi, od Szkotów, przez Hindusów, kończąc na Japończykach. Niestety muszę stwierdzić, że (poza hinduskim chaosem) problem jest zawsze tylko z Polakami - wiecznie "włożony kij w dupę", napinka, bycie "bardziej papieskim, niż sam papież".
Zabijacie wszelką inicjatywę "niekumatych ludzi z zewnątrz". Z jednej strony macie przeogromne zasługi dla Hutnika, zresztą bez GDFa to by już dawno na Hutniku nie było dopingu (chapeau bas), z drugiej strony jesteście usztywnieni, ukierunkowani "na jedną modłę" (aż mi się korporacyjne inclusion włączyło...).
JOK_NH pisze:Jednak nie jest to klimat, który Ty na AI robisz.
Ale wiesz, że ludzie są różni? Za 5 tygodni zrobię reggae. "PC z lotu ptaka ma kształt liścia konopnego, ram pam pam"
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
No proszę, uderz w stól, a nożyce się odezwą.
To, co Ty robisz na tym AI jest dla mnie gównianym wysrywem i zdania raczej nie zmienię. Jeżeli negatywna ocena jednej osoby dla Ciebie zabija inicjatywę, to ostrzegam Cię, że do "reszty drogi możesz się nie nadać". Mówię całkiem poważnie, a Ty z tego robisz manifest, że my zabijamy oddolne inicjatywy. Weź się zastanów kilka razy, zanim Ci w głowie takie chore loty powstaną drugi raz, czy jest się sens nimi dzielić ze światem. Nie będę komentował w ogóle podawania ręki człowieku, bo Twoja opinia na ten temat jest wyssana z palca i to myślę, że nie tylko Twojego (jeżeli rozumiesz) i skoro Ci tak zależy na uścisku ręki, to może podejdź i mi o tym powiedz, a nie żalisz się tu.
Masz jakiś problem do mnie ewidentnie, a oprócz rzuconego co jakiś czas na meczu "cześć", nie mamy w ogóle kontaktu, więc sam zobacz, że to co mnie piszesz o mnie, jest pewnie (nie tylko) Twoim wymysłem i opinią, a nie faktem, więc kolejny raz się stawiasz w dziwnym dla mnie świetle. Swoją drogą grubo masz pod kopułą, jeżeli piszesz, że Ci ostentacyjnie nie podaję ręki. Musisz mieć o sobie wysokie mniemanie, do pół roku temu nie wiedziałem jak wyglądasz, więc idąc za Twoimi radami - spuść ciśnienie, bo nie jesteś pępkiem świata.
Kończę te osobiste wycieczki, możesz wyjaśnić to ze mną na meczu, choć dla mnie za bardzo nie ma co, bo teraz już jestem negatywnie nastawiony w ogóle do Twojej osoby, bo jak nie być, skoro czytam takie debilizmy na mój temat od człowieka, który mnie w ogóle nie zna, ale będzie pisał takie bzdury.
Co do tematu, to dla mnie to jest po prostu słabe i mam prawo mieć taką opinię.
To, co Ty robisz na tym AI jest dla mnie gównianym wysrywem i zdania raczej nie zmienię. Jeżeli negatywna ocena jednej osoby dla Ciebie zabija inicjatywę, to ostrzegam Cię, że do "reszty drogi możesz się nie nadać". Mówię całkiem poważnie, a Ty z tego robisz manifest, że my zabijamy oddolne inicjatywy. Weź się zastanów kilka razy, zanim Ci w głowie takie chore loty powstaną drugi raz, czy jest się sens nimi dzielić ze światem. Nie będę komentował w ogóle podawania ręki człowieku, bo Twoja opinia na ten temat jest wyssana z palca i to myślę, że nie tylko Twojego (jeżeli rozumiesz) i skoro Ci tak zależy na uścisku ręki, to może podejdź i mi o tym powiedz, a nie żalisz się tu.
Masz jakiś problem do mnie ewidentnie, a oprócz rzuconego co jakiś czas na meczu "cześć", nie mamy w ogóle kontaktu, więc sam zobacz, że to co mnie piszesz o mnie, jest pewnie (nie tylko) Twoim wymysłem i opinią, a nie faktem, więc kolejny raz się stawiasz w dziwnym dla mnie świetle. Swoją drogą grubo masz pod kopułą, jeżeli piszesz, że Ci ostentacyjnie nie podaję ręki. Musisz mieć o sobie wysokie mniemanie, do pół roku temu nie wiedziałem jak wyglądasz, więc idąc za Twoimi radami - spuść ciśnienie, bo nie jesteś pępkiem świata.
Kończę te osobiste wycieczki, możesz wyjaśnić to ze mną na meczu, choć dla mnie za bardzo nie ma co, bo teraz już jestem negatywnie nastawiony w ogóle do Twojej osoby, bo jak nie być, skoro czytam takie debilizmy na mój temat od człowieka, który mnie w ogóle nie zna, ale będzie pisał takie bzdury.
Co do tematu, to dla mnie to jest po prostu słabe i mam prawo mieć taką opinię.
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
JOK_NH pisze:Masz jakiś problem do mnie ewidentnie
Chyba właśnie na odwrót. Dla przykładu mogę Ci podać... A zresztą nie ważne. I tak samo, Ty również nic o mnie nie wiesz. Z oddolną inicjatywą chodziło mi o to, że człowiek od czasu do czasu coś zrobi, a później jest osrywany. Z tym wysokim mniemaniem już drugi raz mi tak piszesz. Ubzdurałeś coś sobie w głowie na mój temat.
Koniec tematu, szkoda życia.
Ja się bawię dalej w AI. Na Hutniku zawsze brakowało mi kawałków, które można sobie zapodać na uszy i coś posłuchać o HKSie, choćby idąc spacerem na mecz. Dla mnie jest to świetna okazja nie mając zdolności, sprzętu itp. itd.
https://www.youtube.com/watch?v=G7r4LbziN54
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
- metal
- Site Admin
- Posty: 3415
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Re: Piosenki Hutnika, na wyjście, na stadion, na własny użytek
Brakowało mi tego 

