Mecz z Wieczystą, a ten to Niebo, a Ziemia. Naszym teraz nic nie wychodziło. Jedynie przez pierwsze 20 minut dyktowaliśmy grę. Fajnie wtedy piłeczka chodziła. Bardzo słaba skuteczność. Semik w pierwszej połowie przy stanie 0-1 powinien był strzelić gola. Ze stałych fragmentów gry nie stwarzamy żadnego zagrożenia. A najlepszym podsumowaniem naszej niemocy był strzał Soprycha z wolnego w 80 minucie. W rugby miałby punkty i oklaski.
Z tego co kojarzę, to przegrywamy wszystkie mecze w niedzielę o tej porze. Myśląc o barażach to już lepiej byłoby trafić na Polonię niż Chojniczankę, która nam ewidentnie nie leży.
Jedyny plus z tego meczu to postawa Artema Motrycha. Bardzo fajnie pomysłowo i odważnie gra ten chłopak.
Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
- Posty: 2404
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
był to 3-ci odcinek (po Jastrzębiu i Chałupnika) pt. "Z archiwum wpierdol-X"
<the_x_files_theme>
Oby ostatni.
<the_x_files_theme>
Oby ostatni.
Wawrów! <oklaski> Wawrów!
Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
Szukając pozytywów o ile w ogóle można to lepiej, że Hoyo zrobił dwa babole w jednym meczu niż jakby to miało się wydarzyć w dwóch i oba byśmy przegrali, młodość ma niestety swoje minusy. Fajny początek gdyby coś wpadło to różnie mogło się to ułożyć. Druga połowa słaba, ciężko się to już oglądało, mecz do zapomnienia. Z Zagłębiem zagramy bez Jani (pauza za kartki) więc trzeba znów to na nowo poukładać, oby Sowiński się wykurował bo to ważne ogniwo.
-
- Posty: 2404
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
Winnetou pisze:Mecz z Wieczystą, a ten to Niebo, a Ziemia. Naszym teraz nic nie wychodziło. Jedynie przez pierwsze 20 minut dyktowaliśmy grę. Fajnie wtedy piłeczka chodziła. Bardzo słaba skuteczność. Semik w pierwszej połowie przy stanie 0-1 powinien był strzelić gola. Ze stałych fragmentów gry nie stwarzamy żadnego zagrożenia. A najlepszym podsumowaniem naszej niemocy był strzał Soprycha z wolnego w 80 minucie. W rugby miałby punkty i oklaski.
Z tego co kojarzę, to przegrywamy wszystkie mecze w niedzielę o tej porze. Myśląc o barażach to już lepiej byłoby trafić na Polonię niż Chojniczankę, która nam ewidentnie nie leży.
Jedyny plus z tego meczu to postawa Artema Motrycha. Bardzo fajnie pomysłowo i odważnie gra ten chłopak.
o tym samym sobie pomyślałem jeszcze przed meczem... chociaż nasz nadworny statystyk zaraz może wyciągnie nam jakiś mecz, w którym było odwrotnie

przy okazji zwracam się do piłkarzy, żeby już nie robili takich numerów, bo ja już nie wytrzymam łez Swietłany i dziewczyn... miała być to niespodzianka, ale tam na dole miały wszystkie wyciętą jodełkę a do następnego meczu już nic z tego nie zostanie........ szkoda, no szkoda.
Wawrów! <oklaski> Wawrów!
Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
mr. Vitaminka - chodzą słuchy na dzielni, że powodem słabej dyspozycji naszej drużyny, była "nagroda" orzymana przed meczem, zamiast po. Tym można byłoby wytłumaczyć rozkojarzenie bramkarza. Młody jest, może się zakochał
A Ty się lepiej przyznaj, że zawaliłes sprawę, nagradzając chłopaków przed faktem. Sędziemu też pewnie coś podsunąłeś, ale mu nie pykło i się drukarz zemścił 


-
- Posty: 2404
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
Winnetou pisze:mr. Vitaminka - chodzą słuchy na dzielni, że powodem słabej dyspozycji naszej drużyny, była "nagroda" orzymana przed meczem, zamiast po. Tym można byłoby wytłumaczyć rozkojarzenie bramkarza. Młody jest, może się zakochałA Ty się lepiej przyznaj, że zawaliłes sprawę, nagradzając chłopaków przed faktem. Sędziemu też pewnie coś podsunąłeś, ale mu nie pykło i się drukarz zemścił
zdecydowanie zaprzeczam! a co dziewczyny robią w wolnym czasie - tego nie wiem.
PS. może już nie idźmy tą drogą, bo ktoś jak to czyta to weźmie na serio

Wawrów! <oklaski> Wawrów!
Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
mr.Vitaminka pisze:Winnetou pisze:mr. Vitaminka - chodzą słuchy na dzielni, że powodem słabej dyspozycji naszej drużyny, była "nagroda" orzymana przed meczem, zamiast po. Tym można byłoby wytłumaczyć rozkojarzenie bramkarza. Młody jest, może się zakochałA Ty się lepiej przyznaj, że zawaliłes sprawę, nagradzając chłopaków przed faktem. Sędziemu też pewnie coś podsunąłeś, ale mu nie pykło i się drukarz zemścił
zdecydowanie zaprzeczam! a co dziewczyny robią w wolnym czasie - tego nie wiem.
PS. może już nie idźmy tą drogą, bo ktoś jak to czyta to weźmie na serio
Niech będzie. Co się dzieje w Las Vegas, zostaje w Las Vegas

Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
Winnetou pisze:Sędziemu też pewnie coś podsunąłeś, ale mu nie pykło i się drukarz zemścił
Sędzia jest uczciwy. Zapłacili za 3:0 ,było 3:0
od swych narodzin przez wszystkie lata
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata
BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata
BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY
-
- Posty: 2404
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Re: Chojniczanka - Hutnik Kraków 23.03.25 go. 19.30
1979 pisze:Winnetou pisze:Sędziemu też pewnie coś podsunąłeś, ale mu nie pykło i się drukarz zemścił
Sędzia jest uczciwy. Zapłacili za 3:0 ,było 3:0
Miało być 3:0, ale dla nas!!! Następnym razem na kartce napiszę kolejnemu matołowi w czerni.
Wawrów! <oklaski> Wawrów!