III-ligowcy IV gr. - temat zbiorczy - przerwa letnia

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » pn lip 11, 2005 7:48 pm

Coraz mniej optymistyczne wieści napływają z Gorzyc. Skompletować skład Tłoków na start w rozgrywkach III ligi sezonu 2005/06 może być bardzo trudno. Drużyna, która jeszcze trzy tygodnie temu walczyła w barażach o awans do II ligi, już praktycznie nie istnieje. Nie brak głosów, że start gorzyczan w rozgrywkach jest teraz tylko pobożnym życzeniem najwytrwalszych działaczy. Innego zdania jest wójt Gorzyc, a zarazem prezes klubu Stanisław Krawiec. - Musimy wystartować, nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej. Ten tydzień może być rozstrzygający - mówi. W piątek piłkarze Tłoków spotkali się z prezesem, ten przedstawił im aktualną sytuację: zespół może grać tylko i wyłącznie na amatorskich zasadach, a piłkarze mogą liczyć na najniższą pensję. Do dziś zawodnicy mają się określić, a we wtorek ma dojść do spotkania w klubie. Praktycznie przesądzone jest odejście trenera Józefa Antoniaka, który musiałby więcej wydawać na dojazdy do Gorzyc niż zarabiałby w klubie. Zastąpić go ma Janusz Gierach, dotychczasowy jego asystent. A zawodnicy? - Do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się tu stało. To dla mnie szok. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czy zostanę w Tłokach. To mój klub, z którym jestem mocno związany. Ale powiedzmy sobie prawdę, juniorami w trzeciej lidze nie da się grać - mówi Zbigniew Syguła, jeden z najbardziej rutynowanych graczy. Tymczasem wielu z tych, którzy reprezentowali barwy Tłoków, rozgląda się za nowymi klubami. Umowę na grę w Kolejarzu Stróże (beniaminek III ligi) podpisał bramkarz Krzysztof Petrykowski, w Stali Stalowa Wola są Marek Kusiak i Paweł Wtorek, Pogoń Leżajsk kusi Pawła Szarafan, Krystian Lebioda i Wojciech Fabianowski zamierzają grać w Stali Rzeszów, a po Anatolija Ławryszyna już zgłosiły się dwa kluby z Ukrainy, dokąd wyjechał. Trochę znaków zapytania jest przy Piotrze Mazurkiewiczu, którego pozyskaniem zainteresowani są działacze Kmity Zabierzów. Ma on bowiem aktualny kontrakt z gorzyckim klubem. Tymczasem w Gorzycach pojawiła się nadzieja. Przedsiębiorca z Niemiec zwrócił się do władz gminy z zamiarem wykupu gruntów pod budowę nowej fabryki felg. W przeszłości był on blisko związany z piłkarskimi klubami w Niemczech - Schalke 04 Gelsenkirchen oraz FC Kaiserslatern. - Bardzo byśmy chcieli, by ten pan wszedł w sponsoring naszego klubu. Skoro przez tyle lat związany był z futbolem, to mamy prawo wierzyć, że tak się stanie, ale poczekajmy na rozmowy - mówi prezes Tłoków.
=====================================================================
Tylko piłkarze beniaminka z Sanoka nie rozpoczęli jeszcze przygotowań do nowego sezonu. W Rzeszowie, Leżajsku i Stalowej Woli trwają już pierwsze treningi i poszukiwania wzmocnień. Najwięcej znaków zapytania w gorzyckich Tłokach, które w lipcu nie mogą liczyć na pieniądze od strategicznego sponsora. Od pięciu dni trenują piłkarze dwóch Stali: rzeszowskiej i stalowowolskiej. Już w najbliższych dniach mają pojawić się na Hetmańskiej nowi zawodnicy, którzy wzmocnią apsritujący do gry w II lidze zespół. - Mogę ujawnić na razie tylko tyle, że ustaliliśmy warunki umowy z trzema zawodnikami. Nazwiska nowych graczy możemy podać dopiero za kilka dni - informuje prezes Stali Jacek Szczepaniak, który przyznaje, że klub rozmawia z 27-letnim Marcinem Pasionkiem, obrońcą krakowskiego Hutnika. - Wstępne rozmowy były, ale konkretów nie ustaliliśmy - twierdzi. Znane są już natomiast nowe nazwiska klubu ze Stalowej Woli. W Stali mają grać Jaromir Wieprzęć (KSZO Ostrowiec), Krzysztof Jabłoński (Janowianka Janów Lubelski) i młodzieżowiec Kamil Gęśla. - Potwierdzam, że ci trzej piłkarze będą reprezentować nasz klub. Rozmawiamy też z innymi zawodnikami - informuje trener Sławomir Adamus. Bliscy gry w Stali są Marek Rybkiewicz (Polonia Przemyśl) i Janusz Iwanicki (Pogoń Leżajsk). W zespole raczej pozostanie bramkarz Tomasz Wietecha. Wprawdzie zagrał on w barwach Heko Czermno w sparingowym meczu z warszawską Polonią, ale z tego transferu raczej nic nie wyjdzie. - Po powrocie z przygtowań Heko, Tomek rozmawiał z naszym prezesem i prawdopodobnie zostanie w Stalowej Woli - wyjaśnia Adamus. Również na swoich obiektach przygotowują się zawodnicy leżajskiej Pogoni. Pod opieką nowego trenera Krzysztofa Cicha, trenuje około 20 piłkarzy. - W zajęciach nie uczestniczą Marek Baranowski, Janusz Hynowski i Paweł Kowalczyk. Nie ma też graczy, którzy byli wypożyczeni z rzeszowskiej Stali - informuje Cich. - Szukamy dwóch, trzech zawodników z ograniem ligowym i młodzieżowców z niższych klas - dodaje. W sparingowym spotkaniu z Resovią, przegranym 0:1, Cich testował kilku graczy głównie z niższych lig. Najwięcej niewiadomych jest w Gorzycach. Po decyzji firmy "Federal Mogul" o zawieszeniu do końca lipca sponsorowania klubu, trudno wyrokować co dalej z jego przyszłością. W czwartek wieczorem miało odbyć się nadzwyczajne walne zebranie członków klubu. - W piątek przed południem planujemy spotkanie z piłkarzami odnośnie ich przyszłości w drużynie - mówi prezes gorzyckiego klubu, Stanisław Krawiec. Jedynym klubem, jaki nie rozpoczął jeszcze przygotowań do sezonu, jest trzecioligowy beniaminek z Sanoka. Stalowcy pierwszy raz po urlopach spotkają się dzisiaj, tj. w piątek i wtedy ustalą sposób przygotowań do trudnego sezonu w III lidze.


Obrazek

A.C.A.B
Posty: 644
Rejestracja: pt lis 19, 2004 1:02 am
Lokalizacja: z CZUBowa

Postautor: A.C.A.B » wt lip 12, 2005 8:41 pm

Stal Rzeszów mocniejsza

Działacze III-ligowej Stali Rzeszów nie zmarnowali ostatnich tygodni. Z drużyny nie odszedł żaden z podstawowy gracz, za to zasiliło ją kilku bardzo solidnych piłkarzy.

Na Hetmańskiej zobaczymy znów ofensywnego pomocnika Bogusława Sierżęgę, który grał w Stali sezonie 2003/2004, a ostatnio bronił barw Pogoni Leżajsk.

- Miałem inne oferty, ale przeważyły aspiracje Stali, która myśli o walce o II ligę - powiedział zawodnik.

Kontrakty ze Stalą podpisali też dwaj gracze Tłoków Gorzyce: obrońca Krystian Lebioda i napastnik Wojciech Fabianowski. Bliski przejścia do Stali jest Łukasz Kobos, gracz Wisłoki Dębica, król strzelców podkarpackiej IV ligi.

- Miałem oferty z drugiej ligi, ale chęc grać w Rzeszowie, gdzie studiuję. Jestem z działaczami dogadany na 90 procent, ale do porozumienia muszą też dojść kluby - powiedział piłkarz.

Na przedłużenie kontraktów zdecydowali się też w końcu: Mateusz Rzucidło, Grzegorz Łuczyk i Wiktor Solarz.

- Chciała mnie Stal Sanok, ale montujemy mocną paczkę, więc zostaję i mam nadzieję, że w końcu uda się awansować wyżej - stwierdził "Mati”.

Z zespołem trenuje też Damian Sereda (ostatnio Pogoń), Tomasz Ogar (Tarnovia) i Patryk Banaszkiewicz (Wisła II Kraków).

W Stali nie zobaczymy raczej bramkarza Łukasza Jankowskiego (Stal Sanok) i napastnika Wojciecha Ankowskiego (szuka klubu). Mimo szerokiej kadry klub nie zakończył poszukiwań piłkarzy. - Możliwe, że ktoś jeszcze do nas dołączy, ale na razie nic więcej na ten temat nie powiem - poinformował Ryszard Kuźma, coach rzeszowian.

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » wt lip 12, 2005 9:49 pm

Wielkie zmiany kadrowe szykują się w III-ligowej Kmicie Zabierzów. Trener Jerzy Kowalik zamierza ściągnąć do swojej drużyny m.in. Grzegorza Patera oraz Tomasza Księżyca, grających dotychczas w II-ligowym Podbeskidziu, a mieszkających na co dzień w Krakowie. Kolejnym wzmocnieniem Kmity będzie najprawdopodobniej lewy pomocnik Wieczystej Kraków – Krzysztof Kalemba.
Nad grą w Zabierzowie zastanawiają się kolejni zawodnicy z I-ligową przeszłością – Kazimierz Węgrzyn (ostatnio Cracovia) oraz Daniel Dubicki (ostatnio Podbeskidzie Bielsko-Biała). W drużynie pozostanie najprawdopodobniej Maciej Bębenek, który nie doszedł do porozumienia z Górnikiem Zabrze.
Widać, że w Kmicie bardzo poważnie myślą o awansie do II ligi.

===============================================

Eddie Stanford, 20-letni Anglik z polskim rodowodem, w zbliżającym się sezonie może reprezentować barwy III-ligowej Sandecji.

Na wypożyczenie piłkarza, który w rundzie wiosennej występował w Ruchu Chorzów, wyraziła już zgodę Legia. Decyzję nie podjął jeszcze sam zainteresowany.- Stanford to nie jedyny gracz Legii, którego chcę ściągnąć do Sandecji - zapewnia Jerzy Kopiec, menedżer, który do Legii wypromował sądeczanina Macieja Korzyma. - Jestem po wstępnych rozmowach z dwoma innymi rezerwowymi piłkarzami warszawian.

===============================================

Paweł Szafran i Tomasz Szmuc dołączyli do piłkarzy, którzy nie przyjęli zaproponowanych im warunków gry w trzecioligowym zespole Tłoków Gorzyce.

Działacze czekają jeszcze na odpowiedź dwóch doświadczonych piłkarzy - Zbigniewa Syguły i Marcina Dziewulskiego. Jeśli i oni zrezygnują, wtedy w Tłokach zostanie tylko młodzież. Dziś ostateczną decyzję na temat swojej dalszej pracy w Gorzycach ma dać trener Józef Antoniak, ale jego odejście jest raczej przesądzone.

Szafran, na którego liczyli jeszcze działacze Tłoków, prowadzi rozmowy z działaczami czwartoligowej Unii Nowa Sarzyna, Szmuc natomiast najpewniej "zakotwiczy" w Pogoni Leżajsk. Przypomnijmy, że Marek Kusiak i Paweł Wtorek rozpoczęli treningi w Stali Stalowa Wola, Krystian Lebioda i Wojciech Fabianowski są w Stali Rzeszów, Marcin Murdza w Stali Mielec, Piotrem Mazurkiewiczem interesuje się Kmita Zabierzów, Krzysztof Petrykowski podpisał umowę z Kolejarzem Stróże, Anatolij Ławryszyn wyjechał na Ukrainę, Marek Gołąbek trenuje w AKS Busko Zdrój, Klaudiusz Łatkowski wrócił po wypożyczeniu do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a Mariusz Mężyk do Dunajca Nowy Sącz.

- Została nam młodzież, ale tego się spodziewaliśmy. Pierwszy trening drużyna ma zaplanowany na środę, zobaczymy, kto przyjdzie - mówi prezes gorzyckiego klubu Stanisław Krawiec.

Choć szanse na to maleją z każdym dniem, to prezes Krawiec nieprzerwanie twierdzi, że zespół przystąpi do rozgrywek trzeciej ligi. Wczoraj też zapadła decyzja, że kierownikiem drużyny ponownie będzie Zenon Krówka. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się też, że pojawiły się optymistyczne wiadomości. Firmy mające swą siedzibę w Gorzycach zadeklarowały - niewielkie jak na razie - kwoty pieniędzy dla klubu. W Tłokach cały czas wierzą, że "Federal Mogul" nie odsunie się całkowicie od finansowania klubu.

===============================================

TJ Svidnik - Kolejarz Stróże 0:2 (0:1)
Ciesielka 25, Kovac 58

Kolejarz: Petrykowski - Obiedziński, Łukasik, Ziółkowski, Chrobot, Sł. Stec, Kafel, Kovac, Wojtas, Ciesielka, Kogut.
W drugiej połowie grali: Ulucki, Wąsowski, Zięba.
Nietypowo, bo od od sparingu ze słowackim drugoligowcem rozpoczeli przygotowania do sezonu piłkarze ze Stróż. Wygraliśmy w pełni zasłużenie. Bardziej od wyniku interesowała mnie jednak postawa nowych graczy. Właściwie żaden z nich nie zawiódł. Już dzisiaj mogę zapewnić, że naszymi zawodnikami zostaną: bramkarz Krzysztof Petrykowski z Tłoków Gorzyce, Robert Ziółkowski z Górnika Wieliczka, Grzegorz Ciesielka z Lubania Maniowy oraz Słowak Kovac, który przyhodzi do nas z Górnika Polkowice- zapewnia trener Krzysztof Łętocha. Bliscy podpisania kontraktu są również Sławomir Stec oraz Paweł Kafel z Tuchovii, Arkadiusz Chrobot, wychowanek Wisły Kraków i Dariusz Mielec z Pogoni Staszów. (kibic Kolejarza)

MUSTAFA PL
Posty: 577
Rejestracja: wt cze 21, 2005 7:12 pm
Lokalizacja: N-H thk

Postautor: MUSTAFA PL » wt lip 12, 2005 11:20 pm

A wiec w pierwszym meczu sezonu : juniorzy Tłoków Gorzyce - Hutnik Kraków . Mozna było sie tego domyslic , dla nas to dobrze że Tłoki się sypią bo odpadł nam jeden rywal w walce o II lige . Na marginesie może Hutnik by popatrzył czy tłoki nie maja kogos w zespole kto by nam sie przydał ( tz. można by jakiegoś dobrego piłkarza przyjac pod nasze skrzydła ) .
Obrazek Hutnik DYWIZJONU 303 !
thk

Awatar użytkownika
MarianHKS
Posty: 1015
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:10 pm

Postautor: MarianHKS » wt lip 12, 2005 11:33 pm

a w strózach to ten KOVAC z bayernu manachium?
Hutnik Centrum B

Junior
Posty: 1232
Rejestracja: pt sie 27, 2004 7:59 pm

Postautor: Junior » śr lip 13, 2005 12:24 am

MUSTAFA PL pisze:A wiec w pierwszym meczu sezonu : juniorzy Tłoków Gorzyce - Hutnik Kraków . Mozna było sie tego domyslic , dla nas to dobrze że Tłoki się sypią bo odpadł nam jeden rywal w walce o II lige . Na marginesie może Hutnik by popatrzył czy tłoki nie maja kogos w zespole kto by nam sie przydał ( tz. można by jakiegoś dobrego piłkarza przyjac pod nasze skrzydła ) .


nie sądze zeby któryś z tych grajków zaaklimatyzował sie w zespole u Nas, zresztą jak kilku zostanie tam na wiosce to zobaczycie co się będzie działo w Gorzycach ( Pasionek 3maj sie :twisted: )
"Hutniczy chłopie bądź na Topie"

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » śr lip 13, 2005 10:23 am

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » śr lip 13, 2005 10:38 am

Pół tuzina bramek strzelili w sparingu z czwartoligowym Naprzodem Jędrzejów grający klasę wyżej piłkarze Wiernej Małogoszcz i wygrali 6:1 (4:0). W pierwszym przed nowym sezonem sparingu trzecioligowcy wykazali dobrą skuteczność i kibice w Małogoszczu nie mogli narzekać na nudę. Bramki dla gospodarzy zdobyli Mariusz Lniany, Łukasz Piwowarczyk, nowo pozyskany gracz Lewartu Lubartów Łukasz Kaciczak oraz inny nabytek Wiernej Piotr Pawłowski, Tomasz Fatyga, a jeden gol padł po strzale samobójczym. Dziś piłkarze Wiernej mają wolne, a jutro rozpoczynają obóz w pobliskim Bocheńcu. Potem w planach jest jeszcze jeden wyjazd - przez cztery dni podopieczni trenera Andrzeja Deca będą się przygotowywać w Sosnowcu. Tam zagrają sparingi z Sarmacją Będzin i miejscowym drugoligowym Zagłębiem, ale wcześniej, bo już w sobotę, w Częstochowie zmierzą się z beniaminkiem trzeciej ligi Rakowem. W nowym sezonie w Wiernej zabraknie Sławomira Grzesika. Pewne jest podpisanie umowy z Kaciczakiem. Z nowych piłkarzy w Małogoszczu pojawił się także obrońca Nowin Łukasz Szymoniak oraz Wojciech Sadlok z Pasjonata Dankowice. Wierna: Maj - Piotrowski, Pawłowski, Ubożak - Szymoniak - Kaciczak, H. Drej, K. Drej, Grzyb - Fatyga, Gil oraz Ponichtera, Piwowarczyk, Lniany, Paździor, P. Kleszcz, Hajduk, Szymański.



Ciągle nie wiadomo czy Józef Antoniak nadal będzie prowadził Tłoki. Trener spotkał się we wtorek z gorzyckimi działaczami, ale dopiero w środę ma zdecydować czy pozostanie w klubie. - Nic sensownego nie ustaliliśmy. Nadal nie wiemy w jakim miejscu jesteśmy. Kwestią sporną nadal są finanse. Szukamy wyjścia z tej sytuacji. Jutro trener Antoniak ma nam dać odpowiedź czy zostaje w klubie - informuje działacz Tłoków Tadeusz Czerwonka. Na wtorkowym spotkaniu z trenerem nie było prezesa klubu Stanisława Krawca, którego zatrzymały sprawy zawodowe (jest wójtem Gorzyc). - Czekamy do środy na decyzje pana Antoniaka. Wiem, że postawiliśmy trenera w trudnej sytuacji, ale nikt przecież nie wiedział, że to wszystko tak się potoczy. Jest kryzys finansowy i musieliśmy zaproponować gorsze warunki niż dotychczas - mówi Krawiec. Wczoraj trener Anoniak nie odbierał telefonu. Ale jeszcze w poniedziałek nie krył rozgoryczenia. - Nie mogę zaakceptować warunków, które przedstawił mi pan Krawiec. Tym bardziej, że on co rusz zmienia zdanie. A ja nie jestem meblem do przestawiania. Nie wiem na czym stoję. Teraz ciężko znaleźć jakąś pracę na ławce trenerskiej. Zostałem na lodzie - irytował się. Wszysko więc wskazuje na to, że trener Antoniak nie będzie już pracował w Tłokach. Zastąpi go prawdopodobnie dotychczasowy asystent Janusz Gierach. Ale czy gorzycki klub w ogóle wystartuje w trzecioligowych rozgrywkach? - Na pewno zagramy. Szukamy sponsorów, pieniędzy. Myślę, że uda nam się stworzyć budżet w wysokości co najmniej 400 tysięcy. Będziemy walczyć o utrzymanie - twierdzi prezes Krawiec i dodaje: - W ciągu dwóch tygodni ma do Gorzyc przyjechać przedstawiciel niemieckiej firmy, której właściciel już kiedyś inwestował w piłke nożną. Chce kupić grunty pod budowę nowej fabryki. Może zainteresuje się naszym klubem.

Jak to z Tłokami było

6 czerwca 2004 roku Tłoki w ostatnim swoim meczu w II lidze pokonały 1:0 późniejszego beniaminka ekstraklasy Cracovię. Potem przegrały walkę o pozostanie w szeregach drugoligowców z Radomiakiem i po czterech latach spadły do III ligi. Mimo ambitnych planów, powrót na zaplecze ekstraklasy nie powiódł się, bo w zakończonym sezonie na drodze gorzyczan ponownie stanął zespół z Radomia. Później stało się to, o czym mówiono nieoficjalnie długo wcześniej. "Federal Mogul", strategiczny sponsor klubu zakręcił kurek z pieniędzmi. Dlatego teraz budżet z 2004 roku (około 2 mln zł) to tylko wspomnienie. Prezes Tłoków Stanisław Krawiec zaproponował więc zawodnikom najniższe z możliwych warunków. Zamiast kilkutysięcznych pensji piłkarzom zaoferowano zdecydowanie niższe apanaże (niektórym tylko 850 zł brutto). Niemal wszyscy podstawowi zawodnicy odrzucili te propozycje. Decyzji nie podjęli jeszcze Marcin Dziewulski i Zbigniew Syguła. W klubie pozostali wychowankowie oraz juniorzy i to oni będą stanowić o sile gorzyckiego zespołu w nadchodzących rozgrywkach. Ogromnie osłabione kadrowo i finansowo Tłoki czeka zatem niesamowicie trudne zadanie utrzymania się w gronie III-ligowców.

Paweł Szafran

były piłkarz Tłoków

Zaproponawane przez działaczy warunki były nie do przyjęcia. Nie jestem młodym zawodnikiem, muszę grać póki mogę. W Tłokach spędziłem cztery lata, więc związałem się z tym klubem. Ale z sentymentów żyć się nie da. Będę grał w innej drużynie.



Marcin Juszkiewicz i Damian Socha piłkarze Igloopolu są od poniedziałku piłkarzami beniaminka III ligi Stali Sanok. Obu piłkarzy dębicki klub wypożyczył na rok. Socha grał już dwa sezony temu w zespole Ryszarda Federkiewicza, dla Juszkiewicza może to być tylko krótki przystanek w karierze, bo wciąż interesuje się nim I-ligowy Górnik Łęczna. Znalezienie bramkarza to w tej chwili problem numer jeden dla działaczy Stali. Tomasz Płatek wyjechał za granicę i w kadrze został jedynie nastolatek Dawid Pietrzkiewicz. Ponoć jednym z kandydatów jest Łukasz Jankowski ze Stali Rzeszów. Działacze Stali poszukują także prawego pomocnika i napastnika. W połowie miesiąca na testy do Amiki Wronki ma jechać Paweł Kosiba. W dniach 18-23 lipca sanoczanie przebywać będą na obozie przygotowawczym w Rzeszowie-Zalesiu.

A.C.A.B
Posty: 644
Rejestracja: pt lis 19, 2004 1:02 am
Lokalizacja: z CZUBowa

Postautor: A.C.A.B » śr lip 13, 2005 11:41 am

Dwóch nowych w Stali Sanok

Marcin Juszkiewicz i Damian Socha piłkarze Igloopolu są od poniedziałku piłkarzami beniaminka III ligi Stali Sanok.

Obu piłkarzy dębicki klub wypożyczył na rok. Socha grał już dwa sezony temu w zespole Ryszarda Federkiewicza, dla Juszkiewicza może to być tylko krótki przystanek w karierze, bo wciąż interesuje się nim I-ligowy Górnik Łęczna.

Znalezienie bramkarza to w tej chwili problem numer jeden dla działaczy Stali. Tomasz Płatek wyjechał za granicę i w kadrze został jedynie nastolatek Dawid Pietrzkiewicz. Ponoć jednym z kandydatów jest Łukasz Jankowski ze Stali Rzeszów. Działacze Stali poszukują także prawego pomocnika i napastnika. W połowie miesiąca na testy do Amiki Wronki ma jechać Paweł Kosiba. W dniach 18-23 lipca sanoczanie przebywać będą na obozie przygotowawczym w Rzeszowie-Zalesiu.

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » śr lip 13, 2005 10:32 pm

Beniaminek III ligi, świdnicka Avia, zremisował na wyjeździe z IV-ligowymi Orlętami Radzyń Podlaski 1:1. - Zagraliśmy lepiej niż z Motorem, ale przed nami jeszcze sporo pracy - stwierdził po meczu trener świdniczan Marek Maciejewski

Początek spotkania należał do piłkarzy Avii. Świdniczanie wyraźnie górowali nad niżej notowanym rywalem. Efektem tego była bramka zdobyta przez Pawła Pranagala w 42. minucie. Po przerwie w zespole gości nastąpiło sporo zmian i przewaga Avii znacznie się zmniejszyła. Wykorzystały to Orlęta, które po strzale Łukasza Gizy doprowadziły do remisu. - W porównaniu z poprzednim sparingiem na pewno zagraliśmy lepiej - dodaje trener Maciejewski. - Jestem zadowolony z naszej gry w pierwszej połowie, w której narzuciliśmy rywalowi nasz styl gry. Po przerwie wprowadziłem kilka zmian i nie ustrzegliśmy się paru błędów. Mamy jeszcze trochę czasu na ich wyeliminowanie. W kolejnych sparingach będziemy chcieli wykrystalizować już pierwszą jedenastkę i zgrywać ją. Dzisiaj z powodu kontuzji nie zagrali Czępiński, Machnikowski, Gromba i Bielak.

ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI 1 (0)

AVIA ŚWIDNIK 1 (1)

Bramki

Orlęta: Giza (71.)

Avia: Pranagal (42.)

Avia: Herda - Wojciechowski, Bednaruk, Pastusiak, Misztal - Orzędowski, Gutek, Wiącek, Szewc, - Pranagal, Ławecki. Ponadto grali: Gieresz, Zawadzki, Borowiec, Kagankiewicz, Bonaszczuk, Galiński, Gołąb

===============================================

Piłkarze lubelskiego III-ligowego Motoru zremisowali z grającym o klasę wyżej Radomiakiem Radom 2:2. Obie bramki dla zespołu trenera Jerzego Krawczyka zdobył Paweł Bugała.

Niewiele brakowało, aby drużyny Motoru i Radomiaka zmierzyły się w niedawnych barażach o II ligę. Ostatecznie rywalem radomskiej drużyny były Tłoki Gorzyce, ale nie zdołały pokonać wyżej notowanego rywala.

Na tle II-ligowców gospodarze zaprezentowali się całkiem przyzwoicie, choć w ich składzie z różnych powodów nie mogli wystąpić Bartosz Rachowski, Marcin Syroka, Grzegorz Szymanek, Daniel Koczon i Konrad Nowak.

Przez pierwsze trzydzieści minut spotkania rozgrywanego na stadionie przy ul. Kresowej niewielką przewagę miał Motor, jednak nic z tego nie wynikało, a co więcej to goście pierwsi trafili do siatki. W 32. minucie składną akcję całego zespołu mocnym strzałem tuż przy słupku wykończył Daniel Barzyński.

Na wyrównanie nie trzeba było jednak długo czekać, bo już pięć minut później fenomenalnym strzałem z woleja popisał się Paweł Bugała, po którym piłka uderzona z 25 metrów trafiła w samo okienko bramki Radomiaka.

Po przerwie goście wymienili prawie całą jedenastkę, ale to Motor zdecydowanie lepiej rozpoczął tę część spotkania.

W 50. minucie, po podaniu powracającego po kontuzji Pawła Zajączkowskiego, swojego drugiego gola zdobył Bugała. Spory w tym udział miał bramkarz Radomiaka, który tak niefortunnie wybijał piłkę, że wpadł z nią w końcu do bramki. Potem bliski szczęścia był jeszcze Zajączkowski, jednak piłka po jego strzale z rzutu wolnego trafiła w słupek. Wynik spotkania ustalił Nemed Studen, który z bliskiej odległości pokonał Jacka Dudkiewicza. - Mieliśmy trudnego rywala i na jego tle zaprezentowaliśmy się całkiem przyzwoicie - podsumował Jerzy Krawczyk, trener Motoru. - Nie graliśmy w najsilniejszym składzie, ale mam nadzieję, że do czasu wyjazdu na obóz w Dębicy gotowi do gry będą Rachowski, Syroka i Szymanek. Jak na razie wzmocniliśmy się tylko Bugałą i próbujemy gry w różnych ustawieniach.

Kolejny sparing Motor rozegra w sobotę przy ul. Kresowej, gdzie zmierzy się z Lublinianką.

MOTOR LUBLIN 2 (1)

RADOMIAK RADOM 2 (1)

Bramki

Motor: Bugała (37., 50.)

Radomiak: Barzyński (32.), Studen (71.).

Motor: Studziński - Maciejewski, Ryczek, Jaroszyński, Żmuda - Wójcik, Chmura, Bugała, Ptaszyński, Lenart, - Prędota; Ponadto grali: Dudkiewicz, Zajączkowski, Maziarz, Stachyra, Prażmo, Palica, Marzec.

Radomiak: Grzanka - Sadzawicki, Branfiłow, Wachowicz, Brzyski - Cieciura, Terlecki, Bała, Gromowski - Barzyński, Studen. Ponadto grali: Paweł Gałczyński, Frank Egharevba, Christian Luke Uzoma, Szary, Lewandowski, Michalski, Skórnicki, Iwanowski, Walkiewicz, Rusiewicz, Bronowski.

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » czw lip 14, 2005 5:20 am

Na pierwszym treningu zdekompletowanej, wskutek problemów finansowych, drużyny Tłoków, zjawiło się wczoraj 16 zawodników. Ćwiczenia prowadził Janusz Gierach. Piłkarze trochę pobiegali, poćwiczyli na siłowni i zagrali "meczyk” 2x20 minut. Gierachowi, który prawdopodobnie zastąpi w roli trenera Józefa Antoniaka, już nasuwają się pewne spostrzeżenia. - Takim składem nie da się grać w trzeciej lidze - mówi. - Żeby powalczyć o utrzymanie, trzeba nam pięciu-sześciu doświadczonych zawodników. To jednak zależy stanu naszej klubowej skarbonki. Podobnie widzi to Zbigniew Syguła, który wraz z Anatolijem Ławryszynem i Marcinem Dziewulskim, jako jedyni "starzy” piłkarze trenowali wczoraj w Gorzycach. - Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, na razie tu zostając, ale naprawdę zależy mi na tym klubie - mówi Syguła. - Jeśli jednak nie będzie tu kilku doświadczonych piłkarzy, to czarno widzę naszą przyszłość w trzeciej lidze. Mam swoje ambicje i nie wiem, czy jest sens wychodzić na boisko i walczyć jedynie o jak najniższą porażkę. Doświadczonych piłkarzy Tłoków kusi kilka klubów. Jak mówią, teraz trenują, "bo trzeba się trochę ruszać”.

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » czw lip 14, 2005 8:27 am

Obrazek

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » czw lip 14, 2005 11:29 pm

Unia Tarnów - Sandecja Nowy Sącz 2:3
Sobyra, Fryś - Gryboś 2x, Nowak

Unia: Kasprzyk - Jędrusik, D. Bartkowski, Sobyra, Gleń - Krauze, Ł. Bartkowski, Radliński, Wstępnik - Kazik, Chrobak oraz Batko, Fryś, Bibro, M. Szczepanik, Konieczny, Witek, Bąk, Pawlik, Juszczyk.

Sandecja: Bodziony - Hajduk, Świerad, Rusin, Kandyfer - M. Gryźlak, Szczepański, Zachariasz, Florian - Zubel, Kudryk oraz Cisowski, P. Szczepanik, Pociecha, Szufryn, Damasiewicz, Jasiński, Ciastoń, Wańczyk, Rysiewicz, Gryboś, Fałowski, Oleksy, Hładowczak, Wójcik, Polański, Zagórski, Serafin, Matusik, Michalik, G. Gryźlak, Orzechowski, Zalewski, Mordarski, Nowak, Gurba.

Mecz toczył się w kwartach po 30 minut. Sandecja poddała sprawdzianowi Grybosia z Malineksu Kobylanka, Ł. Fałowskiego z Dunajca, Orzechowskiego z Zawiszy Rożnów, Hładowczaka z Jutrzenki Zakopane oraz wracających z wypożyczeń Cisowskiego (Łosoś Łososina Dolna), Serafina (Kolejarz Stróże) i Polańskiego (Dunajec).

===============================================

Okocimski Brzesko - Górnik Wieliczka 0:2 (0:1)
Suchan 41, Warmuz 71

Sędziował: Michał Fudala (Brzesko).
Widzów: 50.

Okocimski: J.Palej - Stawiarski, Atanasković, Dzięciołowski, Gąsienica - Kostecki, Hoclar, Lauko, Bryl - Imiołek, Metz.
W drugiej połowie grali także: Szuba, Okaz, Rojkowicz, Drużkowski, Grzyb, Musiał, Szafrański.

Awatar użytkownika
Pawel76Nh
Posty: 495
Rejestracja: czw paź 14, 2004 7:54 pm

Postautor: Pawel76Nh » pt lip 15, 2005 12:36 am

kmita kmita kmita to glowny faworyt wiec pierwsze miejsce juz jest zajete dziwie sie takiemu wegrzynowi kurwa wychowal sie prawie w Hutniku i zamiast konczyc tu kariere to na wiosce woli grac kurwa
to teraz kto w barazach

A.C.A.B
Posty: 644
Rejestracja: pt lis 19, 2004 1:02 am
Lokalizacja: z CZUBowa

Postautor: A.C.A.B » pt lip 15, 2005 11:33 am

Antoniak zrezygnował z Tłoków

Zgodnie z oczekiwaniami, trener Józef Antoniak zrezygnował z prowadzenia trzecioligowej drużyny Tłoków Gorzyce. Zastąpi go jego dotychczasowy asystent, Janusz Gierach.

Antoniak dał sobie kilka dni czasu na podjęcie decyzji odnośnie dalszej pracy w Gorzycach. Ostatecznie jednak zrezygnował. Na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe, bowiem działacze gorzyckiego klubu zaproponowali trenerowi niewielkie pieniądze (poniżej 2 tysięcy złotych).

- Wcześniejsze ustalenia z klubowymi działaczami Tłoków były inne. Szkoda, że tak przeciągnięto tę sprawę, bo miałem kilka propozycji, z których nie skorzystałem. Teraz nie wiem, gdzie będę pracował - powiedział nam Antoniak.

Nieoficjalnie wiemy, że zatrudnieniem tego szkoleniowca zainteresowani są działacze trzecioligowego MZKS Kozienice. Tyle tylko, że w kozienickim klubie sytuacja organizacyjno-finansowa jest jeszcze gorsza niż w Gorzycach. Janusz Gierach nie krył zadowolenia z faktu, że to on został pierwszym trenerem.

- Poinformował mnie o tym prezes Stanisław Krawiec. Pozostaje mi tylko zrobić wszystko, co w mojej mocy, by nie zawieść oczekiwań tych, którzy mi zaufali. To dla mnie życiowa szansa - stwierdził "na gorąco" Gierach.

Tymczasem do Tłoków dzwonią piłkarze, którzy chcieliby reprezentować barwy tego klubu. Wczoraj na treningu był młody zawodnik ze Sparty Dwikozy, dziś mają przyjechać dwaj piłkarze z Łodzi i Nowego Mazowieckiego.

W sobotę o godzinie 11 gorzyczanie rozegrają pierwszy sparing przed nowym sezonem. Ich przeciwnikiem będzie czwartoligowa Wisła Sandomierz.