III-ligowcy IV gr. - temat zbiorczy - runda jesienna

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

III-ligowcy IV gr. - temat zbiorczy - runda jesienna

Postautor: HDS » sob sie 06, 2005 9:47 am

Obrazek

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » sob sie 06, 2005 10:32 am

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » sob sie 06, 2005 10:35 am

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » sob sie 06, 2005 10:40 am

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » sob sie 06, 2005 10:43 am

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » sob sie 06, 2005 10:50 am

Obrazek

Obrazek

Obrazek

MUSTAFA PL
Posty: 577
Rejestracja: wt cze 21, 2005 7:12 pm
Lokalizacja: N-H thk

Postautor: MUSTAFA PL » sob sie 06, 2005 12:21 pm

Garbarnia psy ogrodnika ! Kurwa niedość , że skład mocno osłabiony to jeszcze nowy nabytek zdyskwalikowany i to niewiadomo za co !
Przecież Garbarnia nie ma prawa się rzucać bo Lipecki skończył 23 lata i rozliczył się z byłym klubem a oni chcą od Hutnika jeszcze kase brać ! To jest właśnie nasza Polska piłka tz. wszyscy wiedzą , że jest źle a oficjalnie udają , że tak ma być .
Obrazek Hutnik DYWIZJONU 303 !
thk

Marcin
Posty: 189
Rejestracja: sob sie 28, 2004 9:24 am

Postautor: Marcin » sob sie 06, 2005 12:59 pm

Kmita: Włączyć się do walki o awans

Choć w klubie nikt nie mówi o tym głośno, w tym sezonie Kmita powinna włączyć się do walki o awans do II ligi.






Kmita to, obok Motoru Lublin, jeden z głównych kandydatów do czołowego miejsca w tegorocznych rozgrywkach. W osiągnięciu sukcesu zespołowi ma pomóc nowy szkoleniowiec Jerzy Kowalik. - Trener wie, czego chce, potrafi rozmawiać z zawodnikami. Na pewno wiele nas nauczy - zachwala pomocnik zabierzowian Maciej Bębenek. Maciek miał propozycje z klubów pierwszoligowych, ale - jak mówi - były one niepoważne. - Dobrze, że został w drużynie i przygotowywał się z nami do nowego sezonu - rewanżuje się Kowalik. - Cieszę się, że mogę pracować w Zabierzowie. Stąd pochodzę i znam to środowisko. Zespół jest bardzo dobry technicznie, trochę gorzej jest z przygotowaniem taktycznym. Czeka nas zatem dużo pracy, ale wierzę w końcowy sukces.

Najlepszy strzelec drużyny Artur Czerwiec zapewnia: W każdym meczu będziemy walczyć o trzy punkty, bo tylko wtedy mamy szansę na miejsce premiowane awansem.

W tym roku drużyna zrezygnowała z wyjazdu na obóz i trenowała na swoim boisku. Zaoszczędzone pieniądze zostały przeznaczone na aparaturę do analizy treningu i urządzenia do pomiaru pracy serca.

W dalszym ciągu trwają rozmowy w sprawie pozyskania doświadczonego Daniela Dubickiego. W Kmicie brakuje napastników, odkąd na obrońcę został przekwalifikowany Piotr Bagnicki. - Taka była decyzja trenera Kowalika, który potrzebował wysokiego obrońcy. Obawiam się, że będzie mnie trochę ciągnęło do przodu, ale muszę grać tam, gdzie trener mnie ustawi, i zrobię wszystko, aby go nie zawieść - deklaruje "Bagno".

Również stadion w Zabierzowie zmienił się nie do poznania. - Zbudowaliśmy jedną trybunę krytą na 200 osób. Na pierwszy mecz powinniśmy także mieć gotową lożę dla VIP-ów oraz trybunkę dla dziennikarzy. Na jesień planujemy także instalację oświetlenia - tłumaczy prezes Kmity Tomasz Janik.



Bramkarze: Rafał Brzeziański, Michał Miśkiewicz, Mariusz Różalski, Mirosław Styba.

Obrońcy: Piotr Bagnicki, Dariusz Gawęcki, Marcin Giza, Rafał Jędrszczyk, Krzysztof Krauz, Łukasz Łuszczek, Paweł Wasilewski, Marcin Zontek.

Pomocnicy: Maciej Bębenek, Łukasz Broź, Rafał Drobny, Waldemar Dzierżanowski, Krzysztof Filipczak, Paweł Szwajdych, Dariusz Zawadzki.

Napastnicy: Artur Czerwiec, Paweł Gawęcki.

Przyszli: Broź, Zontek, Drobny, Szwajdych.

Odeszli: Marcin Drobny, Sebastian Gąsiorek, Marcin Łącz (wszyscy wypożyczeni do Dalinu Myślenice).

Marcin
Posty: 189
Rejestracja: sob sie 28, 2004 9:24 am

Postautor: Marcin » sob sie 06, 2005 1:01 pm

Górnik: Powalczymy - zobaczymy

W rundzie jesiennej zawalczymy o jak najwyższą pozycję, a później to zobaczymy. Wszystko zależy do finansów - zapowiada trener Górnika Władysław Łach.






Przed rozpoczęciem przygotowań dyrektor sportowy klubu Ireneusz Adamus zapowiadał, że dużych zmian personalnych w drużynie nie przewiduje, bo nie ma pieniędzy na zakup nowych piłkarzy. Tymczasem w drużynie pojawiło się kilka nowych twarzy, nie tylko z trzeciej ligi. - Potrzebowaliśmy zawodników na konkretne pozycje, aby drużyna mogła prawidłowo funkcjonować. Takie wzmocnienia udało nam się przeprowadzić, z czego jestem bardzo zadowolony - przekonuje trener Łach.

Kadra Górnika liczy 24 piłkarzy. Na testach w Cracovii przebywali Grzegorz Baran i Rafał Grodzicki, ale ostatecznie nie doszło do pozyskania tych zawodników przez krakowski klub. - Na pewno Grzegorz na rundę jesienną pozostanie z nami, później nie wiadomo, co będzie - twierdzi trener Łach. W grudniu zawodnik będzie mógł, jeśli zechce, opuścić klub za darmo.

Piłkarze trenowali przed nowym sezonem w Straszęcinie. Tygodniowy obóz mogą zaliczyć do bardzo udanych, bo wszystkie sparingi udało im się wygrać: ze Stalą Stalowa Wola (2:1), Wisłoką Dębica (2:0) i z Motorem Lublin (2:1). - Tych meczów nie należy porównywać i wyciągać z nich jakichkolwiek wniosków, to były mecze kontrolne, gdzie zespoły testowały piłkarzy, a także ustawienie na boisku. W sobotę będzie zupełnie inny mecz, na pewno trudniejszy - twierdzi szkoleniowiec Górnika.

W sobotę Paweł Zegarek przejmie nową funkcję w zespole, będzie grającym asystentem trenera Władysława Łacha, bo dotychczasowy II trener Górnika Jacek Mróz przejął obowiązki szkoleniowca górniczych rezerw, które awansowały do V ligi.



Bramkarze: Łukasz Paluch, Tomasz Frączek, Tomasz Grabowski.

Obrońcy: Grzegorz Baran, Rafał Grodzicki, Tomasz Księżyc, Piotr Powroźnik, Bartosz Szczepański.

Pomocnicy: Konrad Cebula, Piotr Gruszka. Adam Kopyść, Krzysztof Kusia, Rafał Kwieciński, Maciej Musiał, Michał Suchan, Paweł Weinar, Mateusz Wolański.

Napastnicy: Łukasz Ciężarek, Tomasz Kozieł, Mateusz Pawłowicz, Artur Skiba, Mariusz Warmuz, Paweł Zegarek, Kamil Sendorek.

Przybyli: Kwieciński (Hutnik Kraków), Sendorek (Puszcza Niepołomice), Szczepański (wrócił z wypożyczenia z Puszczy Niepołomice), Księżyc (Podbeskidzie Bielsko - Biała), Grabowski (Wisła II Kraków).

Odeszli: Robert Ziółkowski.

Marcin
Posty: 189
Rejestracja: sob sie 28, 2004 9:24 am

Postautor: Marcin » sob sie 06, 2005 1:02 pm

Wieści z Podkarpacia przed startem III ligi

Przed pierwszą kolejką w III lidze każda z naszych ekip snuje ambitne plany. To nic nowego, przed inauguracją jest tak zawsze. Ważne jednak, że cała piątka z Podkarpacia ma podstawy celować w zwycięstwa.





Zacząć wypada od Stali Rzeszów, która, jak wiadomo, wiosną chce świętować awans do II ligi. Nasz zespół w niedzielę uda się na boisko Kolejarza Stróże, beniaminka, prowadzonego przez mielczanina Krzysztofa Łętochę. - Mam strategię na ten mecz, ale to teoria. Zobaczymy jak wszystko wyjdzie w praniu - mówi Ryszard Kuźma, coach Stali. - Na pewno stać nas, by kontrolować sytuację i zdobyć komplet punktów. Widziałem Kolejarza w akcji, nie brak mu otrzaskanych piłkarzy. Teoretycznie gospodarze będą pod większą presją, ale i u nas sporo nowych piłkarzy. Nie są żółtodziobami, jednak pierwszy mecz to zawsze niewiadoma.

Czekali 4 lata

Po 4 latach trzecioligowy mecz ponownie obejrzą kibice Stali Sanok. Ekipa Ryszarda Federkiewicza zaczyna od potyczki z Hetmanem. Zamościanie to niewiadoma ligi - stracili kilkunastu ważnych piłkarzy (m. in. Waga, Albingier, Walewski, Szepeta), a nowi dopiero szukają miejsca w drużynie. - Hetman nie jest jeszcze superzgrany, ledwo pokonał w pucharze Żurawiankę - mówi Jerzy Pietrzkiewicz, kierownik Stali. - Nie możemy jednak liczyć, że dzięki temu mecz sam się wygra. Mamy nadzieję na dobry wynik, po sparingach w zespole panuje optymizm, ale trzy punkty zdobędziemy wtedy, gdy w sobotę pokażemy co najmniej solidną piłkę.

Znowu Wisła

Los zrządził, że Stal Stalowa Wola zacznie sezon wyjazdowym spotkaniem z Wisłą II Kraków, z którą rozegrała ostatni pojedynek poprzednich rozgrywek. Wtedy "stalówka” zremisowała u siebie 1-1, teraz apetyty naszego zespołu są większe. - Możemy zacząć od kompletu punktów - mówi Sławomir Adamus, szkoleniowiec Stali. - Pierwsza ekipa Wisły gra pierwszą ligę i nie spodziewam się, że rezerwy będą wzmocnione. U nas po roszadach w składzie gra wygląda obiecująco. Stać nas na wiele.

Gierach nie pęka

Gorzyczanie trafiają w 1. kolejce na Hutnika Kraków. Rywal wymagający, ale trener Janusz Gierach uważa, że jego piłkarze nie stoją na straconej pozycji. - Chyba nie jesteśmy słabi, skoro na pucharowym meczu z GKS-em Nowiny pojawił się trener krakowian. Chłopcy pokazali dobrą skuteczność (4-1 - przyp. red.), ale to już historia. Teraz myślimy jak dobrze zacząć sezon. W sparingu z Kmitą Hutnik przegrał 0-2, ale przeważał i pokazał ładną grę. Myślę, że nasza przewaga jest w tym, że my chcemy wygrać, a oni muszą - zakończył trener Tłoków.

Beniaminek w Leżajsku

W niedzielę okaże się, co jest warta Pogoń Leżajsk, w której doszło ostatnio do olbrzymich roszad. "Piwosze” na własnych śmieciach zmierzą się z AKS-em Busko Zdrój. - Beniamnki na początku są groźne, ale gramy u siebie i chcemy cieszyć się ze zwycięstwa - mówi Krzysztof Cich, coach Pogoni. - Szczerze mówiąc, nie znam AKS-u. Wiem, że po ostatnim sparingu duże pochwały zbierał tam Wojciech Pszeniczny (były gracz Wisłoki Dębica, Stali Rzeszów - przyp. red.). Tak czy siak musimy wygrać. Początek terminarza mamy niezły. Trzeba to wykorzystać i zająć dobre miejsce w tabeli.

Marcin
Posty: 189
Rejestracja: sob sie 28, 2004 9:24 am

Postautor: Marcin » sob sie 06, 2005 1:03 pm

Wisła II: O pewne miejsce w środku tabeli

Młody szkoleniowiec ma zbudować z grupy nastolatków zespół, który potrafi znieść trudy ciężkiego trzecioligowego sezonu. - Inni trenerzy mają problem z wystawieniem w składzie czterech młodzieżowców. Ja zaś chciałbym mieć choć tylu doświadczonych zawodników - śmieje się trener Jałocha. - Prawie nie zauważyłem, że nie trenuję już juniorów, tylko zespół rezerw. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, bo średnia wieku w drużynie to niewiele ponad 18 lat. Ci młodzi chłopcy pokazują jednak, że bardzo poważnie i profesjonalnie podchodzą do treningu. Nigdy nie usłyszałem od nich słowa skargi, choć nieraz z treningu schodzili na czworakach.






Do sezonu zawodnicy przygotowywali się już od początku lipca. Część z nich wyjechała na mistrzostwa Polski juniorów, reszta trenowała pod okiem Andrzeja Bahra. 23 lipca drużyna wyjechała na obóz do Myślenic, gdzie rozegrała sparingi z Puszczą Niepołomice (1:1), Kmitą (0:4) i Dalinem (4:1). Najbardziej cieszę się, że udało nam się zmierzyć z zabierzowianami - twierdzi trener Jałocha. - Bardzo dobry przeciwnik obnażył wszystkie nasze błędy. Może gdybyśmy cały mecz zagrali w najsilniejszym ustawieniu, porażka nie byłaby tak wysoka, ale nie wynik był najważniejszy - chciałem dać pograć wszystkim zawodnikom.

W tym sezonie może zacieśnić się współpraca rezerw z pierwszą drużyną. - Chciałbym, aby od czasu do czasu wspomógł nas jakiś piłkarz z Wisły. Taki ograny w pierwszej lidze zawodnik na pewno byłby ogromnym wzmocnieniem i sama jego obecność wpłynęłaby pozytywnie na postawę drużyny. Młodzi chłopcy mieliby się od kogo uczyć, co więcej, robiliby też wszystko, aby nie była widoczna różnica poziomów w wyszkoleniu- mówi Jałocha. - Wiem, że zespół stać na dobrą grę. Czasem żartuję, że awans mi nie grozi, za sukces uznam pewne miejsce w środku tabeli - kończy trener.



Bramkarze: Krzysztof Głowacki, Michał Wróbel.

Obrońcy: Maciej Bielecki, Marcin Grochowski, Radosław Jacek, Mariusz Magiera, Damian Szymonik, Konrad Tyrpuła, Piotr Szkolnik.

Pomocnicy: Marcin Borowczyk, Mateusz Gajek, Mateusz Kazimierczak, Krzysztof Mączyński, Kamil Myśków, Maciej Pławiak, Bartosz Rosłoń, Artur Rado, Przemysław Rygielski, Wojciech Wojcieszyński.

Napastnicy: Patryk Małecki, Paweł Smółka, Rafał Strojek, Przemysław Szabat.

Odeszli: Tomasz Grabowski, Dominik Husejko, Kelechi Ikeanacho, Bartosz Iwan, Kamil Kuzera, Dariusz Karwat, Łukasz Kłosiński, Temple Omeonu, Rafał Waksmundzki, Marcin Zontek.

Przyszli: Głowacki, Mączyński, Szkolnik, Wróbel.

Marcin
Posty: 189
Rejestracja: sob sie 28, 2004 9:24 am

Postautor: Marcin » sob sie 06, 2005 1:03 pm

Przed III-ligowym weekendem

Dziś rozpoczną się rozgrywki w III lidze. W roli głównego kandydata do awansu przystąpi do nich lubelski Motor, który na "dzień dobry" zaprezentuje się małopolskiej publiczności.





MECZ KOLEJKI: Górnik Wieliczka - Motor Lublin


Lublinianie dokonali latem najbardziej spektakularnego transferu w lidze - pozyskali Pawła Bugałę, który po okresie gry w Lechu Poznań postanowił wrócić w rodzinne strony. Z ekstraklasy do Motoru trafił też Soczewka (Górnik Łęczna), a dwaj pozostali piłkarze II linii - Wójcik i Zajączkowski - też mają I-ligowe doświadczenie. Lubelski klub to także największy budżet w trzeciej lidze... - Zagramy z drużyną, która ma być motorem napędowym ligi - mówi z przekąsem Paweł Zegarek, napastnik, a zarazem II trener Górnika. - My dostaliśmy od prezesów inne zadanie: mamy grać widowiskowo i skutecznie na własnym boisku - tak by przyciągać na stadion coraz więcej kibiców.

Do dzisiejszego meczu Górnik przystąpi bez Musiała i Gruszki. Obaj doświadczeni pomocnicy, przypomnijmy, ponoszą w tej rundzie konsekwencje swojego zachowania w ostatnim spotkaniu poprzedniego sezonu z Heko Czermno. Na Musiała nałożono półroczną dyskwalifikację, jednak w Wieliczce mają nadzieję, że pod koniec września połowa kary zostanie anulowana. Gruszka nie zagra w trzech pierwszych spotkaniach. Kontuzjowany jest Kopyść.

W lipcu obie drużyny spotkały się w meczu kontrolnym. Wygrał Górnik 2-1.


Tłoki Gorzyce - Hutnik Kraków

Temat numer jeden na Suchych Stawach to kłopoty Krzysztofa Lipeckiego. Jego dotychczasowy klub - Garbarnia - nałożył na piłkarza półroczną dyskwalifikację, a Wydział Dyscypliny Małopolskiego ZPN uznał ją za zasadną. Działacze z Ludwinowa ukarali "Lipę", bo przed rozpoczęciem treningów w Hutniku nie zapytał ich o zgodę. Czy jednak musiał to robić, skoro nie wiązał go ważny kontrakt z Garbarnią, a 23 lata już skończył?

- Zgodnie z kryteriami przyjętymi przez PZPN, Krzysiek ma status nieamatora. To zmienia postać rzeczy. Nadal jest związany z Garbarnią, a jeśli miałby odejść - to za cenę wydatków poniesionych na niego przez nasz klub w ostatnich dwunastu miesiącach. Kwota zaproponowana Hutnikowi za transfer Lipeckiego to 12 tysięcy złotych - zdradza Józef Nowak, wiceprezes ludwinowskiego klubu.

Przedstawiciele Hutnika nie godzą się na takie rozwiązanie. Są przekonani, że zawodnik może do nich trafić za darmo, na zasadzie wolnego transferu. - W prywatnych rozmowach ludzie z Małopolskiego Związku przyznają nam rację - twierdzi trener Robert Kasperczyk. - To zresztą oczywiste, bo "Lipa" spełnia wszystkie wymogi, by stać się naszym zawodnikiem. Rozliczył się z poprzednim klubem, nie ma kontraktu.

Obecnie fakty są takie, że piłkarz nie zagra w pierwszym meczu sezonu. Na boisku w Gorzycach nie pojawią się także Gawlik (kartkowa pauza) oraz Wiącek (kontuzja nogi). - Złości mnie to, że nie będę mógł skorzystać z Krzyśka; miał grać w podstawowym składzie - nie ukrywa Kasperczyk. - Nie zmienia to faktu, że jedziemy po trzy punkty. Obserwowałem Tłoki w meczu Pucharu Polski z Nowinami. Gorzyczanie są mocni, ale mają też słabsze punkty, szczególnie w tyłach.


Avia Świdnik - Kmita Zabierzów

Mecz jutro, ale wyjazd już dziś. Najbliższą noc piłkarze Kmity spędzą w jednym z podlubelskich pensjonatów. - Bardzo zależy nam na tym, by dobrze zacząć sezon - podkreśla trener Jerzy Kowalik. - O Avii wiemy sporo, to drużyna w naszym zasięgu. Ja sam trochę obawiam się tej euforii, która zawsze towarzyszy pierwszym meczom beniaminka. Dużo kibiców, wielka pompa - w takich sytuacjach piłkarze potrafią się sprężyć i wykrzesać z siebie maksimum sił. Dlatego spodziewam się ciężkiego pojedynku. Atutem gospodarzy będzie też boisko - niezbyt równe, niezbyt duże.

W ostatnim sparingu świdniczanie zremisowali 2-2 z Motorem, a to oznacza, że Kmita rzeczywiście musi się mieć na baczności. Dodatkowo, w składzie zabierzowian zabraknie dwóch bardzo ważnych ogniw - Artura Czerwca (króla strzelców III ligi) oraz Dariusza Gawęckiego. Obaj pauzują po kartkach otrzymanych jeszcze w ubiegłym sezonie. D. Gawęcki nie zagra także za tydzień; zastąpi go Zontek, młodzieżowiec sprowadzony z rezerw Wisły. Miejsce Czerwca zajmie inny nowy nabytek - Mazurkiewicz. W meczowej "18" znajdzie się też Łuszczek, mimo że po artroskopii kolana zdołał zaliczyć tylko jeden sparing.


Wisła II Kraków - Stal Stalowa Wola

Juszczyk, Kmiecik i Kokoszka to piłkarze z I zespołu Wisły, którzy wystąpią w dzisiejszym meczu rezerw. Być może na boisku Wawelu pojawią się inni gracze z pierwszoligowej kadry, ale informację na ten temat trener Marcin Jałocha miał otrzymać wczoraj późnym wieczorem, po spotkaniu "Białej Gwiazdy" z Groclinem.

Tymczasem w młodzieżowej ekipie nadal niewesoła sytuacja zdrowotna. Husejko ma problemy z sercem, a długotrwałe kontuzje leczą Jacek, Rado i Pławiak. Przeciwko Stali nie zagrają także Kaźmierczak i Myśków (być może wykurują się na następny mecz), a pod znakiem zapytania stoi występ Szkolnika.

- Wiedzę na temat rywali opieramy na poprzednim meczu ze Stalą, który kończył poprzedni sezon. Mam notatki z tamtego spotkania, ale skupiam się na tym, by w mojej drużynie wszystko funkcjonowało, jak należy - podkreśla Jałocha, dla którego będzie to debiut w roli szkoleniowca seniorskiego zespołu. - Nie ukrywam, że wiąże się z tym dreszczyk emocji. Tym bardziej że jestem trenerem rezerw mistrza Polski, a to do czegoś zobowiązuje...


Kolejarz Stróże - Stal Rzeszów

W Stróżach trwa odliczanie godzin do historycznego wydarzenia dla tej niewielkiej podgrybowskiej miejscowości. Po raz pierwszy rozegrany zostanie tutaj mecz o trzecioligowe punkty.

- Do spotkania ze Stalą Rzeszów jesteśmy organizacyjnie gotowi - zapewnia prezes Kolejarza Antoni Poręba. - Wypełniliśmy wszystkie policyjne zalecenia, na stadionie poczyniono niezbędne korekty. Spodziewamy się rekordu frekwencji, na spotkanie przyjedzie z pewnością wielu kibiców z Nowego Sącza, Grybowa, może i z Gorlic. Staramy się zapewnić im jak najlepsze warunki.

- Na inaugurację przyjdzie nam się zmierzyć z wymagającym rywalem - dodaje trener Krzysztof Łętocha, który przez pięć lat jako zawodnik bronił barw rzeszowskiej Stali. - Uważam jednak, że stać nas na co najmniej jeden punkt, a przy odrobinie szczęścia nawet na zwycięstwo. Naszym atutem powinno być specyficzne boisko, na którym akcje przenoszą się szybko spod jednej bramki pod drugą. Postaramy się również wykorzystać fakt, że jesteśmy dla rywali drużyną nie do końca rozpracowaną. Może więc zadziałać element zaskoczenia. Spośród zawodników, których pozyskaliśmy w przerwie letniej, największe szanse na występ w podstawowej jedenastce mają bramkarz Petrykowski, a także Wolański, Chrobot, Ciesielka i Słowak Kovac. Najprawdopodobniej nie zagra natomiast kontuzjowany Cetnarowski.


Wierna Małogoszcz - Sandecja

Roman Rzymek, dyrektor MKS Sandecja, poinformował nas, że do rozgrywek zgłoszeni zostali nowi zawodnicy: Anglik Stanford, Mężyk, Fałowski oraz młodziutki bramkarz Hładowczak, który - wobec dwudniowej przerwy w treningach Bodzionego - najprawdopodobniej zadebiutuje w Małogoszczy.- Wierna to niewygodny rywal, który również w spotkaniach na własnym boisku preferuje defensywny styl gry - mówi trener Sandecji Janusz Pawlik. - Uważam, że właściwie przygotowaliśmy się do sezonu. Drużyna jest scalona, panuje w niej dobra atmosfera. Za wszelką cenę chcemy uniknąć sytuacji z poprzednich rozgrywek, kiedy niemal do końca musieliśmy się martwić o zachowanie trzecioligowego bytu. Mamy zdecydowanie większe ambicje. W Małogoszczy wystąpimy w niemal optymalnym składzie. Zabraknie jedynie Pociechy, który skręcił nogę w kolanie i na dwa tygodnie wyłączony został z treningów.


Pogoń Leżajsk - AKS Busko Zdrój

By historycznego debiutu AKS nie zepsuć porażką, trener Stanisław Maj uczula graczy na unikanie błędów w defensywie. - Nie widać u chłopaków zdenerwowania związanego z tym wydarzeniem, chociaż dla większości z nich będzie to pierwszy mecz w tej klasie rozgrywkowej. Trenują aż miło i jedziemy po punkty - mówi, choć nie będzie mógł skorzystać z napastnika Roberta Chlewickiego (sprawy prywatne). W ataku zastąpi go 20-letni Grzegorz Kochański. Na inaugurację nie zagrają również środkowi obrońcy Marek Gołąbek i Krzysztof Duda, których transfery rozstrzygną się w przyszłym tygodniu.

(DP/[usuwamy])

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » sob sie 06, 2005 4:33 pm

Snuff - zle Ci ?? :lol:


Marcin - troche wiecej oczytania forumowego... : http://forum.Hutnik.krakow.pl/viewtopic ... 994af665e6

MUSTAFA PL
Posty: 577
Rejestracja: wt cze 21, 2005 7:12 pm
Lokalizacja: N-H thk

Postautor: MUSTAFA PL » ndz sie 07, 2005 7:56 pm

Wisła II Kraków 1-2 Stal Stalowa Wola

Górnik Wieliczka 1-0 Motor Lublin

Kolejarz Stróże 3-0 Stal Rzeszów

Wierna Małogoszcz 0-1 Sandecja Nowy Sącz

Stal Sanok 2-2 Hetman Zamość

Pogoń Leżajsk 0-0 AKS Busko Zdrój

Avia Świdnik 3-1 Kmita Zabierzów

Tłoki Gorzyce 3-1 Hutnik Kraków


Nie tylko my źle zaczeliśmy !! Kto by się spodziewał , że przegra Kmita , Stal rz. czy Motor ! A Stal to wogóle z Kolejarzem przegrała i to 3-0 oni mają dopiero powody do zmartwień !
Obrazek Hutnik DYWIZJONU 303 !

thk

Awatar użytkownika
abcdefgh
Posty: 1017
Rejestracja: czw mar 17, 2005 3:32 pm

Postautor: abcdefgh » ndz sie 07, 2005 9:30 pm

Bardzo dobrze zagrały beniaminki Avia i AkS. Myśle że jeszcze pare raz sprąwią niespodzianke i znowu wygrają z jakąś silna druzyną.
Hutnik SKARPA