pamiętnik pijaka :)

JOK_NH · Postautor: **JOK_NH** » czw gru 20, 2007 5:39 pm

Troublemaker pisze:
dUfio pisze:pije sie po to zeby sie najebac a nie zeby o tym pisac na forum

Ojca będziesz dzieci uczył robić...

...aczkolwiek do tego ten temat jest stworzony.

...gdybym opisywał wszystkie melanże to przyznałbym Ci rację a przecież ja tylko raz na jakis czas go odświeżam...a uwierz mi ze to kropla w morzu...

KrowodrzaHKS:
Na Sylwestra to ja czekałem gdy miałem 13 lat a teraz to dzień jak każdy inny który nadaje się do melanzu.

Do wypicia!

Nic nie jest ważne, ważne żeby sie najebać :lol:

Od dwóch dni melanż we Wrocławiu. piszę własnie najebany z Bussienes Center w Holidayu. Zajebiste mini barki maja w pokojach. I kurwa codziennie uzupełniają!! :lol:

Leci Jas Wędrowniczek....jazda!!!!!!!!!!!

Lukasz_HKS · Postautor: **Lukasz_HKS** » czw gru 20, 2007 8:16 pm

JOK_NH pisze:Leci Jas Wędrowniczek....jazda!!!!!!!!!!!

Czerwony, Czarny, Zielony, Zloty... ?

Ja sie czerwonym racze bo nie bede kozaczyl

Troublemaker · Postautor: **Troublemaker** » czw gru 20, 2007 11:22 pm

JOK_NH pisze:

Nic nie jest ważne, ważne żeby sie najebać :lol

A skąd ten wniosek...są dla mnie ważniejsze rzeczy, chociaz niektórzy mogą w to "powątpiewać"... :wink:

JOK_NH · Postautor: **JOK_NH** » pt gru 21, 2007 9:39 pm

Lukasz_HKS pisze:
JOK_NH pisze:Leci Jas Wędrowniczek....jazda!!!!!!!!!!!

Czerwony, Czarny, Zielony, Zloty... ? Ja sie czerwonym racze bo nie bede kozaczyl

Czarny i czerwony był...
Teraz leci winko półwytrawne, ale juz w Krakowie:)

JOK_NH · Postautor: **JOK_NH** » pt gru 21, 2007 9:40 pm

Troublemaker pisze:
JOK_NH pisze:

Nic nie jest ważne, ważne żeby sie najebać :lol

A skąd ten wniosek...są dla mnie ważniejsze rzeczy, chociaz niektórzy mogą w to "powątpiewać"...

Ale to nie było skierowane tylko do Ciebie, żeby nie było, że o cos Cie posądzam Hutniczy Bracie.

Troublemaker · Postautor: **Troublemaker** » pt gru 21, 2007 10:05 pm

JOK_NH pisze:
Troublemaker pisze:
JOK_NH pisze:

Nic nie jest ważne, ważne żeby sie najebać :lol

A skąd ten wniosek...są dla mnie ważniejsze rzeczy, chociaz niektórzy mogą w to "powątpiewać"...

Ale to nie było skierowane tylko do Ciebie, żeby nie było, że o cos Cie posądzam Hutniczy Bracie.

Wiem że nie mógłbys zranić moich uczuć. :wink:

Łap banie Absolwenta bo akurat się kończy... :wink:

MAX · Postautor: **MAX** » sob gru 22, 2007 11:45 am

wczoraj w drodze do kobiety spotkałem swojego najlepszego kumpla

a fakt iż nie było nam dane pogadać po męsku już od ponad 4 miesięcy mógł oznaczac jedno ''idziemy na browar? oczywiście...''

po ósmym straciłem rachubę, źle ze mną

budzę się i kolejny raz czekają na mnie ''prezenty'', 2 żywce i... kebab!(skąd on się wziął?)

aaa pominąłbym fakt, że do laski nie dotarłem :lol:

Troublemaker · Postautor: **Troublemaker** » sob gru 22, 2007 12:33 pm

MAX pisze:
po ósmym straciłem rachubę, źle ze mną

budzę się i kolejny raz czekają na mnie ''prezenty'', 2 żywce i... kebab!(skąd on się wziął?)

Rzeczywiście źle...wskazane są częstsze "treningi" :wink:

Ciebie nurtuje kebab a mnie kilogram wiejskiej i dwa chleby które po melanżu w czasie poprzedniej wiosny miałem obok łóźka...

...inni sie budza z laskami a my z żarciem...

Tak na marginesie to do Szczepana "0" imprez"! Zarzekłem sie!

PrEdAtOr · Postautor: **PrEdAtOr** » sob gru 22, 2007 12:50 pm

kurde ja tam nigdy nie trace filmu choc nie wiem ile pije i jak sie zrobie, to zazwyczaj 70% pamietam....

wyjatek, sylwester rok temu

wrocilem do domu z jakimis numerami na rece, i nie pamietalem kto mi je napisal i kiedy, w sumie to pamietalem stamtad wydarzenia tak do 1-2 w nocy... potem nagle sie obudzilem w domu, a podobno jezdzilismy taxowka z azorow do huty na kebab :lol:

i wracalismy i tak 2 razy...

no pomijajac to jak wrocilem stamtad do domu, bo tego nie wiem do tej pory :lol:

krowodrzaHKS · Postautor: **krowodrzaHKS** » sob gru 22, 2007 12:59 pm

ja raz kolo lozka znalazlem 2 mptrójki. Raz kabanos leżał na stoliku koło łóżka. Raz na zerwanym filmie obudziłem się cały upierdolony keczupem :lol:

mr.Vitaminka · Postautor: **mr.Vitaminka** » sob gru 22, 2007 3:46 pm

wczoraj na "wigilii" z typami na rynku. total bajzel w głowie, darcie mordy, podbijanie do lasek z tekatmi: teeeeeeee i łyyyyyyyyyyyy

pokozaczon

a w domu przytulony pół godziny do porcelanowego merola :/

nie pije pierdole

tzn aktualnie pije piwo ale to sie nie liczy bo na kaca

JOK_NH · Postautor: **JOK_NH** » sob gru 22, 2007 11:18 pm

No ja dziś się lecze browarkami także. Kurwa święta ida trza sporządnieć :lol:

Troublemaker · Postautor: **Troublemaker** » pn gru 31, 2007 6:35 pm

mnie z ziomkami ze Szczyrzyca od kilku tygodni nie popuszcza...

gooryl · Postautor: **gooryl** » wt sty 01, 2008 9:53 am

sylwek melanz w chuj dobry przygody itp . teraz temacik sie chybar rozkreci

a co ja o tej godzinie robie na kompie to juz nie wiem

pozdro

edit: błedy :oops:

RoCeNoWaHuTa · Postautor: **RoCeNoWaHuTa** » wt sty 01, 2008 6:28 pm

W tym roku akurat los mnie rzucił do wioski pod Balicam:) pojechaliśmy z ziomkami na 2 auta, picie zaczęło sie już w aucie po czym dalej doiliśmy browarki.whiskey itp.

bawiliśmy sie w domku z kominkiem na działce, o 12 wszyscy wypad przed dom i półgodzinna zabawa :wink:

wspólne śpiewy, tance i chlanie , po prostu coś pięknego..pozdrawiam wszystkich uczestników tej eskapady!