Fan Hutnika pisze:coz
nadzieja w mittalu
dokładnie, Mittal dajże zeta!
birkut pisze:Oro pisze:A zastanawiacie się ile Ci grajkowie zarabiają? Mało kto po studiach kosi taką kasę jak oni teraz, za 3-4 godziny "pracy" dziennie, w pszenno - buraczanej 4 lidze, a spora część to jeszcze uczący się gówniarze! Ja po dobrych studiach mogę (przynajmniej na razie) tylko pomarzyć o takiej kasie, jaką oni biorą za to, że prosto piłki nie umieją kopnąć.
a zdajecie sobie sprawe ile zarabia nasz nierząd??
mało kto nie robiac prawie nic, a dokładnie mówiąc szkodząc firmie przez siebie zarządzanej zarabia po 6 , 7 tysięcy zlotych.
Nawet 3-4 godzin im się nie chce robić.
I to jeszcze tacy nieudacznicy.
Ja po dobrych studiach mogę tylko pomarzyc o takiej kasie, jaką oni biorą.
PS trzeba by pomysleć jakby się tam wkręcić
dzuhas pisze:widzi efekty , cala nadzieje ze beda grac u nas WC i spolka bedzie mogla przykrecic krzeselka.
nie obraz sie ale polityka informacyjna zarzadu jest zerowa i stad ludzie pisza takie rzeczy a nie inne. i nie widze powodow dla ktorego mialoby sie to zmienic po twoich slowach
pozdrawiam
Oro pisze:A jeśli chcecie rozliczać, to zacznijcie od siebie! 2242 zarejestrowanych na forum użytkowników. To jakim cudem bywają mecze, na których jest po 300 osób? Prawdziwy kibic chodzi na mecz niezależnie od ligi i klasy przeciwnika. Gdyby na każdym spotkaniu było sprzedanych ponad 1000 biletów, jak na Jezioraku, to nie trzeba by było dokładać do organizacji meczu. To może zastanówmy się, czy jest jeszcze dla kogo ratować ten klub? Trzeba wymagać - ale od każdego rozsądnie i zacząć od siebie.
Oro pisze:A jeśli chcecie rozliczać, to zacznijcie od siebie! 2242 zarejestrowanych na forum użytkowników. To jakim cudem bywają mecze, na których jest po 300 osób? Prawdziwy kibic chodzi na mecz niezależnie od ligi i klasy przeciwnika. Gdyby na każdym spotkaniu było sprzedanych ponad 1000 biletów, jak na Jezioraku, to nie trzeba by było dokładać do organizacji meczu. To może zastanówmy się, czy jest jeszcze dla kogo ratować ten klub? Trzeba wymagać - ale od każdego rozsądnie i zacząć od siebie.
vitoss pisze:Oro pisze:A jeśli chcecie rozliczać, to zacznijcie od siebie! 2242 zarejestrowanych na forum użytkowników. To jakim cudem bywają mecze, na których jest po 300 osób? Prawdziwy kibic chodzi na mecz niezależnie od ligi i klasy przeciwnika. Gdyby na każdym spotkaniu było sprzedanych ponad 1000 biletów, jak na Jezioraku, to nie trzeba by było dokładać do organizacji meczu. To może zastanówmy się, czy jest jeszcze dla kogo ratować ten klub? Trzeba wymagać - ale od każdego rozsądnie i zacząć od siebie.
A liczyłes ile z nich sie nie wypowiada na forum, nie kibicuje klubowi badz sa fanami innych druzyn ?
Ja wymagam od zarządu bo od paru dobrych lat chodze na mecze, place 5-7 zł, opuscilem moze 2-3 mecze a widze tylko spadki i wiekszy marazm. Oro rozumiem ze Ty byłes na kazdym meczu ?
Oro pisze:dzuhas pisze:widzi efekty , cala nadzieje ze beda grac u nas WC i spolka bedzie mogla przykrecic krzeselka.
nie obraz sie ale polityka informacyjna zarzadu jest zerowa i stad ludzie pisza takie rzeczy a nie inne. i nie widze powodow dla ktorego mialoby sie to zmienic po twoich slowach
pozdrawiam
Może nie widzieć efektów, bo nie wszystkie widać i nie o wszystkich można mówić. Poza tym nie można oczekiwać cudów po miesiącu. Ale, dla przykładu, dzięki działaniom NOWEGO zarządu w klubie jest prąd i sytuacja z ZE jest w miarę opanowana, to taka pierwsza rzecz z brzegu. To nie wina obecnego zarządu, że pierwsze co musi zrobić, to oddać kasę komornikowi, bo któryś tam zarząd do tyłu nie zapłacił piłkarzynie Dudzie. Nie da się zdziałać cudów, jeśli najpierw trzeba gasić kolejne pożary. A co do polityki informacyjnej Zarządu? Nie dalej jak w czwartek odbyło się kolejne spotkanie przedstawicieli kibiców nie tylko z prezesem, ale i z Radą Nadzorczą, mało tego, inicjatywa spotkania wyszła właśnie od władz klubu i miała na celu omówienie sytuacji przed walnym. Nie wiecie o tym? No to już chyba pretensje nie do zarządu, a do przedstawicieli. Chyba pierwszy raz kibice są traktowani jak strona zainteresowana, z którą się chce rozmawiać. Ale jak Wy to w ogóle sobie wyobrażacie? Że ktoś będzie biuletyn wydawał? To w interesie kibiców leży zdobywanie informacji, jesli nikt po nią nie przyjdzie, to jej nie będzie i tyle. O ile się orientuje na jednym ze spotkań ustalono, że Stowarzyszenie ma wyznaczyć coś w rodzaju łącznika, który będzie po te informacje do klubu przychodził, ale do tej pory nikt taki się nie pojawił.
A jeśli chcecie rozliczać, to zacznijcie od siebie! 2242 zarejestrowanych na forum użytkowników. To jakim cudem bywają mecze, na których jest po 300 osób? Prawdziwy kibic chodzi na mecz niezależnie od ligi i klasy przeciwnika. Gdyby na każdym spotkaniu było sprzedanych ponad 1000 biletów, jak na Jezioraku, to nie trzeba by było dokładać do organizacji meczu. To może zastanówmy się, czy jest jeszcze dla kogo ratować ten klub? Trzeba wymagać - ale od każdego rozsądnie i zacząć od siebie.
MARKOS pisze:hehehe, Oro opanuj się trochę!!
Chcesz powiedzieć że od 5 roku życia , bo tyle miałeś owe " 22 sezony " wstecz chodzisz na WSZYSTKIE mecze Hutnika??
Jeżeli jesteś w stanie to potwierdzić to SZACUN:)
MARKOS pisze:hehehe, Oro opanuj się trochę!!
Chcesz powiedzieć że od 5 roku życia , bo tyle miałeś owe " 22 sezony " wstecz chodzisz na WSZYSTKIE mecze Hutnika??
Jeżeli jesteś w stanie to potwierdzić to SZACUN:)