PRZYSZŁOŚĆ KS Hutnik KRAKÓW

[misiek]

Ja nie przepadam za graniem na żywo w necie , ale może się skuszę

[Informacja]

Przesuwam z działu marketingu, bo tak wydaje się wygodniej

Informacja:
>Z zawodników, którym kończyły się kontrakty w tym momencie negocjacje trwają z Kępą, pozostali zawodnicy (Pasionek, Czajka, wydaje się, że również Tabak - choć tutaj nie mam 100% pewności)

No już miałem, na podstawie dzisiejszych wpisów informacji, że sa w miarę rzetelne, ale oczywiście nie mogę do końca

Jak się piszę jedną bzdurę to nie można się dziwić, że później trudniej przychodzi wiarygodność na inne, może prawdziwe fakty

Więc szanowna Informacjo, proszę jeszcze raz zapytać o te kwestię, przedstawić nam RZETELNE informacje i będzie ok - mylić się rzecz ludzka

To prawda mylić się jest rzeczą ludzką. Jeśli masz informacje pewniejsze - prostuj i poprawiaj, nie ma zakazu Tym bardziej, że orientuje się, że w kwestii bezpośrednich kontaktów z zawodnikami na pewno masz lepsze dojścia niż ja. Niemniej jednak informacje te mam potwierdzone przez prezesów: Negocjacje z Kępą trwają, Pasionek, Czajka i Tabak kontrakty przedłużyli.

[prezes68a]

W dzisiejszym Dzienniku Polskim, w Dodatku Sportowym :

[lucero]

>Niemniej jednak informacje te mam potwierdzone przez prezesów: Negocjacje z Kępą trwają, Pasionek, Czajka i Tabak kontrakty przedłużyli.

Według moich informacji nie przedłużyli jeszcze, ale mnie też dotyczy kwestia że mylić się rzecz ludzka, zresztą dotyczy ona także zerowych szans na pozyskanie srodkow finansowych, a tutaj prosze znalazły się osoby które dały kasę bez tradycyjnego "z tymi ludzmi na gorze nie wyłożymy ani gorsza"

Jak dla mnie to prawie cud, ale pomimo całego zamieszania w klubie trudno się z niego nie cieszyc.

Inna sprawa, iż wiele nam to nie daje, dalej trzeba czekać na decyzje pazdzirnikowego dotyczace dalszych losow dzialanosci sportowej.

[widmo huta]

Kępa raczej zostanie dzieciak mu się urodził to przynajmniej na razie nigdzie się nie ruszy.

[centrum nh]

Kępa raczej zostanie dzieciak mu się urodził to przynajmniej na razie nigdzie się nie ruszy.

a to jesteś baaardzoo źle poinformowany.. bo mam z nim dobry kontakt.. i gdybym miał małe dziecko i dom na utrzymaniu to też bym nie zostawał gdyby mi chcieli kasę na 1 tys złotych miesięcznie uwalić.. na co to starczy ?? prąd gaz czynsz... a dziecko ??

[prezes68a]

W niedawnym Turnieju Regions Cup, wygranym zresztą przez ekipę Małopolski, mogli grać jedynie zawodnicy występujący na codzień od C klasy do III Ligi najwyżej, jako amatorzy.

Jak amatorstwo ma się do pieniędzy w III lidze, to raz, a dwa: jak te pieniądze się mają do umiejętności prezentowanych przez zawodników na tym poziomie?

Tysiąc złotych, za mało? Panowie, zastanówmy się - tysiąc za grę na czwartym poziomie? Za byle kopaninę? Plus premie za wyniki...

Ile razy w tygodniu trening, jeden mecz na tydzień w czwartej lidze. Wielu z was chodzi na siłownię i za nią płaci, a zawodnicy mają to za free. Zbyt wielkie finansowe wymagania zawodników to główna przyczyna problemów klubów, nie tylko Hutnika.

A i tak taki zawodnik ma wyjebane na klub i kibiców, pójdzie tam gdzie dostanie 200 zł więcej i wisi mu w jakich barwach będzie występował.

[ZIELONE]

hmm treningi sa 4 razy w tygodniu, a tak dla porownannia w 6 ligowej proszowiance kilku zawodnikow ma stypendium 800 zl!! dalej chcesz mowic ze to tylko 4 liga...

[prezes68a]

hmm treningi sa 4 razy w tygodniu, a tak dla porownannia w 6 ligowej proszowiance kilku zawodnikow ma stypendium 800 zl!! dalej chcesz mowic ze to tylko 4 liga...

Bez urazy, ale 800 zł w Proszowiance to tylko dowód na to, że kluby oszałały w płaceniu zawodnikom. Proszowianka to akurat jedyny klub w Proszowicach, pewnie jest kilku zamożniejszych sponsorów, poza tym z tego co wiem to zawodnicy stamtąd są zatrudnieni w proszowickich firmach.

Jeśli to nie jest czwarta liga, to według Ciebie która?

Moim zdaniem byle kopacz ma przesadne mniemanie o sobie i gdyby prześledzić ile z 2 mln złotych długu Hutnika to kasa wypłacona piłkarzom, to może okazałoby się że nie było warto im tyle dawać.

Bo w porównaniu do ciągłego regresu sportowego na przestrzeni ostatniej dekady to chyba te zarobki były za wysokie.

[KonradHKS]

Macierz Lipnica Murowana - wtedy A klasa teraz znowu A klasa (spadli z okręgówki) pare lat temu grała bez trenera a piłkarze grali za frajer kto miał czas. Nie wiele niżej od tej Proszowianki

[prezes68a]

Macierz Lipnica Murowana - wtedy A klasa teraz znowu A klasa (spadli z okręgówki) pare lat temu grała bez trenera a piłkarze grali za frajer kto miał czas. Nie wiele niżej od tej Proszowianki

I właśnie o to chodziło, chłopaki grali bo czuli ducha piłki, robili to co lubią. Czerpali radość z uprawiania futbolu. A nagrodą dla nich pewnie było to, że przychodziły na nich popatrzeć całe rodziny.

Dziś byle piłkarzyk przychodzi do klubu i pyta ile dostanie kasy. A może najpierw pokaż na boisku, że jesteś wart choćby połowę tego, czego żądasz. Zapytaj ludzi, którzy idą na mecz oglądać swoją ukochaną drużynę, jak ciężko muszą harować na to, co Ty chcesz dostać za grę w czwartej, amatorskiej lidze.

Cztery treningi w tygodniu, liczmy po 2 godziny (z nawiązką), 4 mecze w miesiącu i tysiak plus premie za wygrane (chcesz zarabiać, wygrywaj) to mało?

[Oro]

Prezesie, jak świetnie się Ciebie słucha! To jest dokładnie to, co cały czas usiłuję wszystkim tu przekazać. Ludzie ciężko pracują, powiem nawet: zapierdalają, na połowę tej kasy, którą piłkarzyki w klubach piłkarskich dostają za kopanie piłki (bo w wielu przypadkach nie można tego nazwać grą). Ilu z was mając 17 czy 18 lat miało ot tak,lekką rączką kilka stów kieszonkowego za to, że trochę pokopaliście piłkę? Ilu chciałoby dostawać kilkanaście stów za może 15 godzin pracy w tygodniu? Piłkarzom się wydaje, że warci są nie wiadomo jakiej kasy, a ile są warci, to pokazali na boisku. Tak jak było to napisane w czyimś poście kiedyś tam:zespół był przeinwestowany i teraz jest najwyższa pora to zmienić. A jeśli komuś się nie podoba, to może grać będzie chciał ktoś, kto Hutnika będzie miał w sercu, a nie tylko na pasku z wypłatą.

[metal]

Oro - zainteresowałeś się może jakie pensje biorą prezesi w Proszowiance i innych buraczanych klubach?

Bo ja widzę, że minionym sezonie pensje piłkarzy w odniesieniu do wynków sportowych były podobne jak pensje zarządu w odniesieniu do wyników ekonomicznych.

[Oro]

Nie interesowałem się żadnymi pensjami w Proszowiance, o piłkarzach też nie ja pisałem, więc nie rozumiem, czemu pytasz o to akurat mnie? Wiem natomiast, że w Hutniku prezesi pracują w klubie na pełny zegar, czasami dłużej, a nie tylko przez 3 godziny dziennie i że w przeciwieństwie do tych, którzy pracują 3 godziny dziennie nie łapią kilku srok za ogon.
W kwestii wyników finansowych spółki zgłoś się, proszę, do Presaka. On podpisywał kontrakty, on kierował klubem przez 90% poprzedniego sezonu, może będzie umiał odpowiedzieć Ci na podniesione zagadnienia.

[metal]

Prezesie, jak świetnie się Ciebie słucha! To jest dokładnie to, co cały czas usiłuję wszystkim tu przekazać. Ludzie ciężko pracują, powiem nawet: zapierdalają, na połowę tej kasy, którą piłkarzyki w klubach piłkarskich dostają za kopanie piłki (bo w wielu przypadkach nie można tego nazwać grą). Ilu z was mając 17 czy 18 lat miało ot tak,lekką rączką kilka stów kieszonkowego za to, że trochę pokopaliście piłkę? Ilu chciałoby dostawać kilkanaście stów za może 15 godzin pracy w tygodniu? Piłkarzom się wydaje, że warci są nie wiadomo jakiej kasy, a ile są warci, to pokazali na boisku. Tak jak było to napisane w czyimś poście kiedyś tam:zespół był przeinwestowany i teraz jest najwyższa pora to zmienić. A jeśli komuś się nie podoba, to może grać będzie chciał ktoś, kto Hutnika będzie miał w sercu, a nie tylko na pasku z wypłatą.

Co i rusz piszesz o "piłkarzykach" i ich wysokich pensjach (zgoda) i braku wyników (zgoda). Chciałbym, żebyś się wypowiedział na temat powiązania wyników i pensji "innych pracowników SSA" ( w domyśle członków zarządu).
Aha i nie pytałem ile zarabia zarząd bo to wiem.