Wszystko o Nowej Hucie

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » wt lis 23, 2010 9:11 pm

Rozprawią się z mitami o Nowej Hucie
rr <= czyżby Renatka Radłowska (tak, tak, ta, co obsmarowała Pawła...)
2010-11-23, ostatnia aktualizacja 2010-11-22 22:01

Lenin w Szwecji wcale nie ma kolczyka w uchu, a Huty nie zbudowano "za karę" - te m.in. nowohuckie mity chce obalić Muzeum Historyczne miasta Krakowa.

W styczniu w małej salce nowohuckiego oddziału MHmK na os. Słonecznym będzie można zobaczyć wystawę stałą i... rozległą. Jak te kilkaset lat Nowej Huty (historia dzielnicy nie zaczęła się przecież wraz z budową dzielnicy i kombinatu) pokazać na tak małej powierzchni?

- Wykorzystamy i podłogę, i sufit - żartuje Paweł Jagło, kierownik nowohuckiego oddziału MHK.


Będzie więc o Nowej Hucie sprzed Nowej Huty, będzie opowieść o kombinacie, o budowie miasta. Architektura dzielnicy? Oczywiście, ale nie tylko socrealizm - również modernizm (słynny Blok Szwedzki na Szklanych Domach, Mistrzejowice, Bińczyce, Wzgórza Krzesławickie) i postmodernizm (osiedle Centrum E). Pracownicy muzeum przygotowali też własny ranking najważniejszych wydarzeń z historii Nowej Huty.

- Wystawa będzie wielowątkowa, a każdy z tych wątków pokażemy od trochę innej strony - mówi Jagło. - Jeżeli będziemy opowiadać o nowohuckiej opozycji, to przede wszystkim zastanowimy się, dlaczego akurat w tej dzielnicy była ona tak prężna. I co takiego się stało, że w mieście, które miało 11 lat, ludzie wyszli na ulicę, żeby bronić krzyża; przeciw czemu tak naprawdę się zbuntowali.

Najciekawsza będzie jednak rozprawa z nowohuckimi mitami. Będzie można się dowiedzieć, jak to było z budową Nowej Huty zaledwie kilka kilometrów od Rynku Głównego - za karę czy nie. Huta to dzielnica niebezpieczna - skąd naprawdę wzięła się ta reputacja (powstała w czasach, kiedy rosły osiedla robotnicze)? Miasto bez Boga, jak chcieli komuniści? Zagrożenie ekologiczne dla Krakowa?

Zostaje jeszcze wątek pomnika Lenina, który przez wiele lat stał w alei Róż. Lenin z Nowej Huty też jest mityczny - po demontażu pomnik trafił do Szwecji, gdzie jest atrakcją w lunaparku. Pracownicy muzeum skontaktowali się z właścicielem lunaparku i poprosili o zdjęcia oraz filmy, żeby się przekonać, czy Lenin - jak dziś myśli Nowa Huta - ma kolorowe zęby, w ustach papierosach, a w uchu kolczyk. W styczniu będzie można więc sprawdzić, co z tym Leninem.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków


Od siebie dodam:

1). Lenin:

Już nie ma kolczyka (i papierosa), chociaż kiedyś miał (widać to w filmie Jerzego Ridana, pt. "Lenin z Krakowa").

Stan dzisiejszy:
http://4.bp.blogspot.com/_6k2-HKa_rGc/S ... log+33.jpg

2). "Huta to dzielnica niebezpieczna":

Źródła tej opinii należy szukać w pierwszych latach budowy, kiedy m.in. 200 junaków potrafiło napaść na komisariat milicji, już nie wspominając o żeńskich hotelach robotniczych.

Dodać jeszcze należy fakt, wrzucania noworodków z niechcianych ciąż do dołów z wapnem itp.


3). "Zagrożenie ekologiczne":

Na Kraków leci chyba 10, albo 20 % dymów z kombinatu.
Zgodnie z regułą róży wiatrów, dymy z huty lecą na wschód (czyli na Puszczę Niepołomicką).

Największym zagrożeniem dla zabytkowego Krakowa są spaliny oraz dymy ze Śląska i Skawiny (wiejąc właśnie na wschód trafiają na Kraków).


4). "Miasto bez Boga":

- Klasztor w Mogile i słynny Mogilski Krzyż
- walka o krzyż na os. Teatralnym
- itd. (czyli reasumując kolejny mit)


Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » wt lis 23, 2010 9:54 pm

A.Modzelewska, M.Paluch
2010-11-23 20:53:22, aktualizacja: 2010-11-23 20:53:22

23-letniemu Dariuszowi N. postawiono zarzut zabójstwa Kamila, 16-letniego ucznia z os. Kazimierzowskiego. Według śledczych, mężczyzna pchnął ofiarę nożem 16 razy, bo chciał mu "pokazać jak wygląda śmierć". Teraz Dariusz N. siedzi w tymczasowym areszcie.
Do zabójstwa doszło w niedzielę w mieszkaniu, które matka Kamila wynajmowała od znajomych.
Tego niedzielnego popołudnia sąsiedzi nie zauważyli niczego niepokojącego. Matka chłopaka jest pielęgniarką i była w tym czasie w pracy w szpitalu, a chłopak został w domu. Siedział z Dariuszem N. Jak zeznał ten ostatni, przyszedł do kolegi z butelką wódki. - Umówili się wcześniej przez telefon - mówi Bogusława

Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej prokuratury. Rozmawiali o sensie życia i o śmierci.
"Sam doświadczyłem kiedyś śmierci. Miałem wypadek. Będę twoim przewodnikiem po tamtym świecie" - mówił Dariusz N.

Podczas tej rozmowy mężczyzna wyszedł do kuchni i wziął leżący tam nóż. Po czym wrócił i rozmawiał dalej ze swoją ofiarą. - Kamil nie wiedział, jakie N. ma zamiary. Aż do momentu gdy Dariusz "pokazał" mu, co to śmierć. Pchnął go nożem w brzuch - opowiada prokurator Lucyna Salawa z Nowej Huty. Wtedy Dariusz N. się przestraszył. Zadzwonił po karetkę i ustalił z Kamilem wersję, według której to jacyś mężczyźni go napadli i dźgnęli.

Tuż po tym chłopak osunął się na ziemię. Wtedy Dariusz N. zadał mu jeszcze 15 ciosów nożem by, jak się wyraził, "ukrócić jego cierpienia". Gdy karetka przyjechała na miejsce, Kamil leżał bez czucia. Policjanci zatrzymali Dariusza N. Okazało się, że jest recydywistą. - W czerwcu wyszedł z więzienia, gdzie spędził pięć i pół roku - mówi prok. Marcinkowska. Siedział tam za usiłowanie zabójstwa i dwa rozboje.
- W lipcu, po wyjściu z więzienia, N. poznał Kamila przez koleżankę - mówi prok. Salawa. Jak recydywista zbliżył się do Kamila? To ustalają śledczy.

Wśród sąsiadów 16-latek miał świetną opinię. Wysoki, pulchny, krótko ścięty, radosny. Uczył się w technikum, wcześniej w szkole sportowej. Jako członek chrześcijańskiej organizacji pomagał starszym osobom i dzieciom. - Nigdy nie widziałam tak cichego i spokojnego człowieka - podkreśla pani Milena, córka właścicieli mieszkania, na os. Kazimierzowskim, w którym Kamil mieszkał z matką ponad dwa lata. - To była porządna rodzina - zapewnia Ligia Rudnik, sąsiadka z mieszkania obok.

Dariusz N. przesłuchiwany na policji przyznał się do winy i opisał przebieg zdarzeń. Jednak wczoraj w prokuraturze stwierdził, że nic nie pamięta i nikogo nie zabił. Grozi mu minimalnie 12 lat więzienia, maksymalnie - dożywocie.


Gazeta Krakowska:
http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglo ... ,id,t.html
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Awatar użytkownika
centrum nh
Posty: 1907
Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
Lokalizacja: dark side

Postautor: centrum nh » pt lis 26, 2010 3:38 pm

Fragment wywiadu z Urszulą Grabowską:

Ł. M.: Twoja uroda – eteryczna, wręcz porcelanowa, nie pasuje do osobowości. Na "oryginalne" refleksje dziennikarzy dopytujących, jakie są twoje korzenie, które z reguły padają zaraz po rytualnym pytaniu, czy jesteś córką Andrzeja Grabowskiego (pudło!), odpowiadasz prosto z mostu, że pochodzisz z Nowej Huty, skończyłaś technikum odzieżowe, wywodzisz się z rodziny robotniczej.

U. G.: Uwielbiam o tym opowiadać: zwłaszcza w kolorowych, luksusowych magazynach kobiecych. Przecież nie tylko się nie wstydzę, ale wręcz jestem dumna, że wychowałam się w Nowej Hucie, miałam i mam wsparcie w rodzicach i rodzeństwie. A jeżeli w czyichś oczach moje pochodzenie jest czymś deprecjonującym, to mogę tylko współczuć.

cały wywiad na onet.pl
http://film.onet.pl/0,0,1630857,1,596,artykul.html

Awatar użytkownika
birkut
Posty: 938
Rejestracja: sob lut 09, 2008 3:10 pm

Postautor: birkut » sob lis 27, 2010 9:47 pm

centrum nh pisze:Fragment wywiadu z Urszulą Grabowską:

a to ktoś??
"Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić" - Ronald Wilson Reagan
http://ofensywawolnosci.pl/ksiega-pamia ... do-ksiegi/

Awatar użytkownika
centrum nh
Posty: 1907
Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
Lokalizacja: dark side

Postautor: centrum nh » sob lis 27, 2010 10:21 pm

Każdy jest kimś chyba że dla Ciebie jest nikim. Przykład na to że można wybić się aktorsko a nie wstydzić się pochodzenia, ale akurat to tak jak wielu innych nie mam ochoty marnować cennego czasu na dyskusje z Tobą Panie Inteligencja forumowa . 8)

Awatar użytkownika
Lucas[NH]
Posty: 538
Rejestracja: czw sty 18, 2007 12:51 pm
Lokalizacja: Centrum B

Postautor: Lucas[NH] » ndz lis 28, 2010 11:13 am

Jeśli się nie mylę to Maja Ostaszewska także pochodzi z Nowej Huty.Pamiętem jak oglądałem na tvp 1 film dotyczacy "upadku" komunizmu w Polsce, w którym w/w aktorka mówiła o tym, że mieszkała na os.Przy Arce i doskonale widziała walki ludzi z milicją, a jej ojciec coś tam działał w Solidarnośći :wink:

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » ndz lis 28, 2010 1:21 pm

Dużo ludzie wybiło się z Huty.
Poszli w świat i zapomnieli...

Taki Fedorowicz, wspominając księdza Jancarza, podniecał się, że wybudowano nieopodal Biedronkę. Żenada.

http://www.youtube.com/watch?v=cvqqM4w4ErQ
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Awatar użytkownika
stefan batory
Posty: 788
Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am

Postautor: stefan batory » ndz lis 28, 2010 1:37 pm

Jacek Federowicz nie urodził się w NH (za stary) ani raczej nigdy tu nie mieszkał. I nie powiedziałbym, że się w tej wypowiedzi "podnieca" wybudowanie biedronki.
HUTNICZY KLUB SPORTOWY

Awatar użytkownika
centrum nh
Posty: 1907
Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
Lokalizacja: dark side

Postautor: centrum nh » ndz lis 28, 2010 2:00 pm

Może są tacy którzy wiedzą lub słyszeli z opowieści ale na Centrum A mieszkał kiedyś dawno temu Franciszek Pieczka (Gustlik) a potem po nim bodajże na tym samym mieszkaniu Ryszard Kotys ( Paździoch). Obaj występowali na deskach Ludowego.

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » ndz lis 28, 2010 4:11 pm

stefan batory pisze:Jacek Federowicz nie urodził się w NH (za stary) ani raczej nigdy tu nie mieszkał.


Ale za to angażował się w ChUR, występował w mistrzejowickiej telewizji księdza Jancarza. Był mocno związany z tym miejscem.

Co do podniecania się Biedronką - kwestia indywidualnej oceny.

Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » czw gru 09, 2010 2:21 pm

...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Staszek
Posty: 312
Rejestracja: sob lut 19, 2005 7:44 pm
Lokalizacja: Nowa Huta
Kontakt:

???

Postautor: Staszek » czw gru 09, 2010 9:00 pm

Ożuś, a wiesz coś o klubie, który istniał przy zakładach tytoniowych?

JOK_NH
Posty: 4767
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » czw gru 09, 2010 11:00 pm

Sparta?

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Re: ???

Postautor: OŻÓG 1950 » czw gru 09, 2010 11:55 pm

Staszek pisze:Ożuś, a wiesz coś o klubie, który istniał przy zakładach tytoniowych?


Staszek nie wiem, ale muszę Ci powiedzieć, że płytka od Ciebie jest wręcz zajebista. Pomijając wiele artykułów propagandowych, można w "Budujemy Socjalizm" znaleźć kilka na prawdę interesujących rzeczy. Dlatego szczere DZIĘKUJĘ!
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr gru 15, 2010 1:39 am

Wysłany: Wto Gru 04, 2007 11:09 am
metal pisze:http://miasta.[usuwamy]/krakow/1,57820,4729959.html

Parking pod PC??
NIE!
Ale w okolicy....


Po tym, co przeczytałem, jestem ZDECYDOWANIE ZA!!!


- ruch tramwajowy w północnej partii placu w tunelu
- ogólnodostępne podziemie z handlem i parkingami pod całą powierzchnią
- uzupełnienie południowej pierzei placu o nowe budynki

Oto koncepcja Marka Kowickiego z 1997 roku!
Rys. do ww. koncepcji wykonał Janusz Wrzesiński:

Wysłany: Sob Lip 25, 2009 10:57 pm
OŻÓG 1950 pisze:Znalazłem coś takiego:

Obrazek


Dzięki takim budynkom zostaje osiągnięty kompromis pomiędzy dwiema koncepcjami:
a). koncepcja zamknięcia Placu Centralnego (niedokończonego z niepasującymi budynkami os. Centrum E)
b). koncepcja otwarcia widokowego w kierunku południowym.

W ten oto sposób zostaje zredukowany ruch kołowy, a Plac Centralny odzyskuje funkcję reprezentacyjną!


Polecam wszystkim książkę: M. Sulma, W. Komorowski, Krakowska Teka Konserwatorska, Tom 1, Urząd Miasta Krakowa - Wydział Architektury, Geodezji i Budownictwa, Odział Ochrony Zabytków, Kraków 2000
=> ROZDZIAŁ: W. Komorowski, Nowa Huta - zabytek socrealizmu.

Książka dostępna w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej (niestety tylko czytelnia - ale można skserować!).
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...